| | | |
|
| 2010-08-07, 12:37
U mnie też się trochę ochłodziło i zaraz przyjemnie 22 stopnie,mocno trzymam kciuki za wasze weekendowe ściganie.U mnie następny start dopiero w Pile. |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 12:42
Darek to widzę mocne przygotowania pod PIŁĘ czynisz :) u mnie po drodze za tydz. jeszcze Katorżnik jest :) wybywam na weekend do Lublińca 14/15sierpnia - oj będzie się tam działo heh |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 12:50
Aż tak mocno nie jest,chciałbym złamać 1:29,a dodatkowo w Pile są mistrzostwa polski pracowników philipsa w których bronie tytułu,konkurencja nie śpi.:))) |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 12:54
TY byś chciał 1h 29min złamać powinno Ci się udać, ja myślę o złamaniu 1h 18min w PILE a co z tego wyjdzie zobaczymy
Jeśli trafi się dobra pogoda i będzie chłodno chociaż jak rok temu to może , może :) na pewno nie chce gorąca jakie jest ostatnio :)
jakiś podbieg jest chyba na ok. 12km jak patrzyłem na wykres ? ale długi nie jest tak mi się wydaje ? trasa szybka ? bo rok temu niestety nie biegłem więc nie wiem |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 12:58
Podbieg jest po 14 kilometrze,ma około 500m i nie jest taki straszny,potem płasko jak stół i lekko z górki. |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 13:38
no to super ! :) to będziemy śmigać 5września w PILE heh :)
|
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 13:57
2010-08-07, 12:50 - dak66 napisał/-a:
Aż tak mocno nie jest,chciałbym złamać 1:29,a dodatkowo w Pile są mistrzostwa polski pracowników philipsa w których bronie tytułu,konkurencja nie śpi.:))) |
Darku dasz radę! Widzę twoją formę, choćby na wspólnym czwartkowym bieganiu. Ja dzisiaj jestem już po dłuższym wybieganiu - 19km. Było fajnie. Piłę planuję 1.45 h, czyli 3 min poniżej życiówki. Zobaczymy, czy się uda. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 16:37
Ja dzisiaj crossowałam. Temperatura super + wiaterek. Bardzo fajnie się biegało. Po treningu mam wilczy apetyt, na szczęście wcześniej przygotowałam sobie kaszę. Mniam. Jutro w planie dłuższe wybieganie. |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 17:22
Po porannym II zakresie teraz wróciłem z 8km rozbiegania ;)
fajnie się biegało :)
Jutro w planie wybieganie długie 30km wezmę na trening pas z bidonami i się go wypróbuje :)
Chłopaki są już pewnie po Biegu i odpoczywają - ciekawe jak tam nabiegali Kuba i Tomek :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 18:31 JAWORZNO
Kuba zajął 95m. w Open z czasem 1h 01min coś a Tomek 105m. w Open na 670 zawodników z czasem 1h 02min 56sek - życiówka !
Gratki chłopaki wyników świetnie dajecie !
Forma rośnie u was widać no i dobrze :) ja za tydz. Katorżnik a z Ulicznych - PIŁA czeka |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 19:40
Panowie wielkie gratki! ładnie pogoniliście.:))) |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 20:17
2010-08-07, 18:31 - golon napisał/-a:
Kuba zajął 95m. w Open z czasem 1h 01min coś a Tomek 105m. w Open na 670 zawodników z czasem 1h 02min 56sek - życiówka !
Gratki chłopaki wyników świetnie dajecie !
Forma rośnie u was widać no i dobrze :) ja za tydz. Katorżnik a z Ulicznych - PIŁA czeka |
Kuba, Tomek - Gratulacje i brawa za wyniki!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 20:37
2010-08-07, 20:17 - agawa71 napisał/-a:
Kuba, Tomek - Gratulacje i brawa za wyniki!!! |
Dzieki ludziska .Jest ok. nowa życiówka.
Niestety nie spotkałem Kuby a był tak blisko.Spotkalem za to Mirka który czasem tu wpada.
Potem po biegu też Kuby nie widziałem.Szkoda .
Bieg super trasa wymagająca ale bardzo malownicza.
Wynik zawdzięczam koledze biegaczowi z którym popierniczałe od 5km .Też chciał złamać 1 godz i od 7 km robiliśmy zmiany co 1 km .Dotrwałem do 13 km i puściłem go przodem.
Nawet nie spytałem jak ma na imię .Ale po biegu serdecznie mu podziękowałem za pomoć.
Teraz piwko i gorąca kąpiel.
A jutro wybieganie po zawodach. |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 20:39
2010-08-07, 20:17 - agawa71 napisał/-a:
Kuba, Tomek - Gratulacje i brawa za wyniki!!! |
...przyłączam się do gratulacji... |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 20:45
ja też sie zbieram powoli , jutro 30km wybieganie :)
|
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 21:03
2010-08-07, 20:37 - tomek20064 napisał/-a:
Dzieki ludziska .Jest ok. nowa życiówka.
Niestety nie spotkałem Kuby a był tak blisko.Spotkalem za to Mirka który czasem tu wpada.
Potem po biegu też Kuby nie widziałem.Szkoda .
Bieg super trasa wymagająca ale bardzo malownicza.
Wynik zawdzięczam koledze biegaczowi z którym popierniczałe od 5km .Też chciał złamać 1 godz i od 7 km robiliśmy zmiany co 1 km .Dotrwałem do 13 km i puściłem go przodem.
Nawet nie spytałem jak ma na imię .Ale po biegu serdecznie mu podziękowałem za pomoć.
Teraz piwko i gorąca kąpiel.
A jutro wybieganie po zawodach. |
Gratulacje Tomku wyniku!!!! Niestety nie było okazji spotkać się po biegu bo szybko po nim zmykałem do domu :( Jak nie teraz to we Wrocku będzie na 100 % okazja - bo mamy zamiar biec na ten sam wynik :)) Ja niestety z biegu jestem niezadowolony... Mimo, że kilku zawodników udało mi się od półmetku minąć to od 10 km moje tempo spadło... Także nie ma złamanej godziny, nie ma nawet życiówki. Najgorzej, że nie jestem nawet tak bardzo zmęczony... Szukając powodów cóż - brak świeżości przez trening pod maraton, może za szybki początek, a co najważniejsze od początku miałem jakiś pełny żołądek, który nie pozwalał zbytnio przyspieszac... Jedyny plus jest taki - od zeszłorocznego wyniku urwałem blisko 5 minut :) Tomku, jestem ciekawy jak podobał Ci się nowy fragment trasy? |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 21:48
2010-08-07, 21:03 - Kuba1985 napisał/-a:
Gratulacje Tomku wyniku!!!! Niestety nie było okazji spotkać się po biegu bo szybko po nim zmykałem do domu :( Jak nie teraz to we Wrocku będzie na 100 % okazja - bo mamy zamiar biec na ten sam wynik :)) Ja niestety z biegu jestem niezadowolony... Mimo, że kilku zawodników udało mi się od półmetku minąć to od 10 km moje tempo spadło... Także nie ma złamanej godziny, nie ma nawet życiówki. Najgorzej, że nie jestem nawet tak bardzo zmęczony... Szukając powodów cóż - brak świeżości przez trening pod maraton, może za szybki początek, a co najważniejsze od początku miałem jakiś pełny żołądek, który nie pozwalał zbytnio przyspieszac... Jedyny plus jest taki - od zeszłorocznego wyniku urwałem blisko 5 minut :) Tomku, jestem ciekawy jak podobał Ci się nowy fragment trasy? |
Dzieki czasami tak jest że bieg nie wyjdzie .Nic na to nie poradzisz .Trzeba wyciągnąc wnioski i do ataku .Trasa ok.
najbardziej lubie ostatnik km bo jest ostro w dół do samej mety wystarczy się wdrapać na 13 i 14 km na wzniesienie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-07, 22:00
2010-08-07, 21:48 - tomek20064 napisał/-a:
Dzieki czasami tak jest że bieg nie wyjdzie .Nic na to nie poradzisz .Trzeba wyciągnąc wnioski i do ataku .Trasa ok.
najbardziej lubie ostatnik km bo jest ostro w dół do samej mety wystarczy się wdrapać na 13 i 14 km na wzniesienie. |
Ja też lubię ten ostatni kilometr, ale nie spodobał mi się ten nowy fragment. Przez niego przed ostatnim kilometrem są teraz dwa km podbiegu, które dają nieźle w kośc :) Teraz wiem, że za rok będę musiał policzyć się z Jaworznem za dzisiaj :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-08, 00:16
2010-08-07, 22:00 - Kuba1985 napisał/-a:
Ja też lubię ten ostatni kilometr, ale nie spodobał mi się ten nowy fragment. Przez niego przed ostatnim kilometrem są teraz dwa km podbiegu, które dają nieźle w kośc :) Teraz wiem, że za rok będę musiał policzyć się z Jaworznem za dzisiaj :) |
Jesteś w błędzie Kuba. Zmiana trasa spowodowała, że mamy teraz jedną dużą górkę mniej, jest naprawdę łatwiej niż było 2 lata temu !!!
P.S.1 Jak fajnie biega się na zawodach tylko w II Zakresie i od połowy dystansu przyśpiesza i do samego końca tylko wyprzedza:)))
P.S.2 Gratki Tomek, życiówka na tak trudnej trasie może tylko cieszyć:))) |
|
| | | |
|
| 2010-08-08, 00:27
2010-08-08, 00:16 - adamus napisał/-a:
Jesteś w błędzie Kuba. Zmiana trasa spowodowała, że mamy teraz jedną dużą górkę mniej, jest naprawdę łatwiej niż było 2 lata temu !!!
P.S.1 Jak fajnie biega się na zawodach tylko w II Zakresie i od połowy dystansu przyśpiesza i do samego końca tylko wyprzedza:)))
P.S.2 Gratki Tomek, życiówka na tak trudnej trasie może tylko cieszyć:))) |
Tak zgodzę się że trasa jest łatwiejsza, bo nie ma tego podbiegu koło kamieniołomu. Ale teraz na dwunastym km zbiega się niżej i ostatni podbieg zaczyna się niżej i jest dłuższy. Może to tylko psychika moja tak działa, bo pewnie jakbym dobrze pobiegł to nie czuł bym tego podbiegu tak bardzo :) |
|