| | | |
|
| 2009-03-27, 23:52 Luz :)
2009-03-27, 19:13 - papaja napisał/-a:
To brzmi rozsądnie...
Chyba każdy ma inny system, taki, jaki najbardziej mu odpowiada. Dla mnie na przykład najważniejszy jest dystans, a tempo to rzecz drugoplanowa. |
A ja dzisiaj się leniłam i źle się z tym czuję. Co prawda planowałam dzisiaj odpoczynek dla stawów ale jakoś tak i brakowało treningu. Mam nadzieję, że jutro zrobię fajne wybieganie. Mąż po południu pójdzie na mecz Floty z Widzewem a ja na plażę potruchtać :)
Czuć w końcu wiosnę :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-28, 10:10
Panie i Panowie, siatki ekologiczne do rąk i biegiem na zakupy! To widocznie najlepszy trening, bo ja po wczorajszym bieganiu po sklepach pobiłam swój rekord dystansu - 17 km!
Będę dziś chodzić dumna jak paw ;)
Pozdrawiam z nieśmiało-słonecznej od kilku chwil Kościerzyny :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-28, 19:44 Nono
2009-03-28, 10:10 - papaja napisał/-a:
Panie i Panowie, siatki ekologiczne do rąk i biegiem na zakupy! To widocznie najlepszy trening, bo ja po wczorajszym bieganiu po sklepach pobiłam swój rekord dystansu - 17 km!
Będę dziś chodzić dumna jak paw ;)
Pozdrawiam z nieśmiało-słonecznej od kilku chwil Kościerzyny :) |
17 km to fajny dystans :) gratuluję!!!
W Świnoujściu po południu nastąpiło załamanie pogody i leje jak diabli. Mam nadzieję, że jutro będzie słonecznie :)
Więc dzisiaj zamiast pobiegać poszłam na basen.
O 15,00 Flota Ś-cie grała z Widzewem więc Świnoujście stało się najbardziej bezpiecznym miastem w Polsce :) Nie przesadzę, jeżeli powiem, że co 2 min. mijałam jakiś wóz policyjny :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-28, 21:46
Witam wszystkich, latam sobie od niedawna - jestem po piątym treningu, a powodem jest rzucanie palenia:) jest ekstra i wciągnalem się już chyba na 110%, dużo życzliwych osób, pomocnych i służących radą. |
|
| | | |
|
| 2009-03-28, 23:44
2009-03-28, 21:46 - Piona napisał/-a:
Witam wszystkich, latam sobie od niedawna - jestem po piątym treningu, a powodem jest rzucanie palenia:) jest ekstra i wciągnalem się już chyba na 110%, dużo życzliwych osób, pomocnych i służących radą. |
Świetny plan na wiosnę :) Mam nadzieję, że Ci się uda rzucić papierosy i uzależnić się od biegania :) Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 09:51
Cześć wam :)
Dzisiaj planuję 10km i szczerze mówiąc bardzo mi się to przyda, bo normalnie muszę gdzieś rozładować energię. Tak wkurzony/zawiedziony/rozczarowany nie byłem od dawna.
Kto oglądał dzisiaj rano GP Australii wie o czym mówię ;)
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 09:59
A widzisz,ja już byłem zrelaksowany po treningu,dlatego ta wiadomość mną nie wstrząsnęła. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 10:18
2009-03-29, 09:51 - Silver108 napisał/-a:
Cześć wam :)
Dzisiaj planuję 10km i szczerze mówiąc bardzo mi się to przyda, bo normalnie muszę gdzieś rozładować energię. Tak wkurzony/zawiedziony/rozczarowany nie byłem od dawna.
Kto oglądał dzisiaj rano GP Australii wie o czym mówię ;)
Pozdrawiam. |
Mnie akurat ta informacja jakoś specjalnie nie rusza. Nie jestem jakimś wielkim fanem Kubicy i F1, choć dzisiejszy wyścig częściowo oglądałem. Szkoda że nie udało mu się dojechać, ale trudno. Ja natomiast mam lekki zastój biegowy :( Po połówce Marzanny coś mnie złapało, początkowo wyglądało to na świnkę, ale na całe szczęście to się nie potwierdziło. Dzięki temu jutro najprawdopodobniej wreszcie będę mógł wrócić do biegania, a trzeba się wziąć do pracy, bo już za nieco ponad miesiąc pierwszy w życiu maraton i chciałbym go na całej długości przebiec. Czas nie będzie się dla mnie liczył choć myślę że powinienem się wyrobić w przedziale 4:00h-4:30h. |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 10:30
:) tego nie chciałem napisać,duszą jestem oddany lekkoatletyce,choć to nie znaczy,że inne dyscypliny w ogóle mnie nie zajmują. Gorącym patriotą też nie jestem,raczej czuję się obywatelem świata,więc wszyscy to nasi.Jeśli sportowcy tworzą fajne widowisko,to są emocje i już. |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 10:30
No cóż kto nie ryzykuje nie odnosi sukcesów chociaż czasem niewychodzi. Kubica jako jedyny spowodował, że w tym wyścigu były jakieś emocje:)
|
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 10:34
wracając do głównego nurtu wątku, to jestem po "moich pierwszych" 30 minutach biegu bez przerwy:) jest moc hehe, fajnie pobijać pierwsze słabości i czuć że przygotowania do pierwszej dychy idą dobrze, pozdrawiam biegających w niedziele od rana , ahoj |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 10:41
2009-03-29, 10:30 - Zulus napisał/-a:
:) tego nie chciałem napisać,duszą jestem oddany lekkoatletyce,choć to nie znaczy,że inne dyscypliny w ogóle mnie nie zajmują. Gorącym patriotą też nie jestem,raczej czuję się obywatelem świata,więc wszyscy to nasi.Jeśli sportowcy tworzą fajne widowisko,to są emocje i już. |
Ja ogólnie interesuję się sportem, i lubię oglądać większość dyscyplin sportowych, ale Formuła 1 jakoś mnie nie pociąga... Nie wiem, chyba nigdy się do niej nie przekonam. Oglądam wyścigi od czasu do czasu jak nic innego nie mam do roboty, ale ten sport mnie nie porywa. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 11:33
2009-03-29, 10:34 - Piona napisał/-a:
wracając do głównego nurtu wątku, to jestem po "moich pierwszych" 30 minutach biegu bez przerwy:) jest moc hehe, fajnie pobijać pierwsze słabości i czuć że przygotowania do pierwszej dychy idą dobrze, pozdrawiam biegających w niedziele od rana , ahoj |
Tak trzymaj, powodzenia!
A co do wątku różnych sportów, mam wrażenie, że w Polsce jest tylko jedna dyscyplina - piłka nożna. Jestem z natury dość cyniczna i wczorajsza zupełnie niezaskakująca klęska w Irlandii dała mi wiele satysfakcji ;P
Moje ścieżki w lesie już trochę przeschły, a ptaki drą się w niebogłosy! |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 11:50
2009-03-29, 11:33 - papaja napisał/-a:
Tak trzymaj, powodzenia!
A co do wątku różnych sportów, mam wrażenie, że w Polsce jest tylko jedna dyscyplina - piłka nożna. Jestem z natury dość cyniczna i wczorajsza zupełnie niezaskakująca klęska w Irlandii dała mi wiele satysfakcji ;P
Moje ścieżki w lesie już trochę przeschły, a ptaki drą się w niebogłosy! |
u mnie tez "prawie" sucho, niekontrolowane poślizgi dzisiaj były hyhy |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 15:03 Biegać czy pływać!
2009-03-29, 11:50 - Piona napisał/-a:
u mnie tez "prawie" sucho, niekontrolowane poślizgi dzisiaj były hyhy |
Mnie po starcie w Kołobrzegu (tydzień temu) bioderko się odezwało. Tym razem lewe. Wczoraj zamiast biegać poszłam na basen a dzisiaj się zastanawiam. Nie jest źle ale boję się przeciążyć. Mam zamiar wyruszyć na trening o 16,30-17,00 ale cały czas kombinuje czy zakładać buty biegowe czy strój pływacki :)
Na forum Rudawskiej Grupy Ogniskowej donieśli już, że Golon znowu pobił swoją życiówkę, dzisiaj na półmaratonie w Warszawie!!! Golon - duży szacun! |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 15:39
2009-03-29, 15:03 - agawa71 napisał/-a:
Mnie po starcie w Kołobrzegu (tydzień temu) bioderko się odezwało. Tym razem lewe. Wczoraj zamiast biegać poszłam na basen a dzisiaj się zastanawiam. Nie jest źle ale boję się przeciążyć. Mam zamiar wyruszyć na trening o 16,30-17,00 ale cały czas kombinuje czy zakładać buty biegowe czy strój pływacki :)
Na forum Rudawskiej Grupy Ogniskowej donieśli już, że Golon znowu pobił swoją życiówkę, dzisiaj na półmaratonie w Warszawie!!! Golon - duży szacun! |
Golon narzekał na zdrowie, a poleciał bardzo mocno - gratulacje i szacunek.
Aga - jak masz zamiar biegać skrajem plaży to sobie odpuść, bo wtedy przeciążysz jeszcze bardziej. Basen nie jest zły.
Dzisiaj pacemakerowałem na 1:40 w II Półmaratonie Poznańskim. To był dobry trening, szczególnie że wczoraj byłem na wieczorze kawalerskim. |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 16:12 Plażą w Świnoujściu.
2009-03-27, 23:52 - agawa71 napisał/-a:
A ja dzisiaj się leniłam i źle się z tym czuję. Co prawda planowałam dzisiaj odpoczynek dla stawów ale jakoś tak i brakowało treningu. Mam nadzieję, że jutro zrobię fajne wybieganie. Mąż po południu pójdzie na mecz Floty z Widzewem a ja na plażę potruchtać :)
Czuć w końcu wiosnę :) |
Ja mam postój codziennie a własciwie conocnie od północy do czwartej rano na terminalu promowym, może polecimy na trening nocą hehehehe. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 17:31
2009-03-29, 16:12 - Henryk W. napisał/-a:
Ja mam postój codziennie a własciwie conocnie od północy do czwartej rano na terminalu promowym, może polecimy na trening nocą hehehehe. |
Cóż za propozycja... aż zazdroszczę ;)))
A z Golona to jest lepszy latawiec! Gratuluję! :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 17:42
2009-03-29, 17:31 - papaja napisał/-a:
Cóż za propozycja... aż zazdroszczę ;)))
A z Golona to jest lepszy latawiec! Gratuluję! :) |
Co do Golona, to prawda stara i sprawdzona mówi, że im bardziej narzeka na kontuzje, tym lepiej leci:)
Taki to już typ:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 19:05
2009-03-29, 15:39 - Szymek06 napisał/-a:
Golon narzekał na zdrowie, a poleciał bardzo mocno - gratulacje i szacunek.
Aga - jak masz zamiar biegać skrajem plaży to sobie odpuść, bo wtedy przeciążysz jeszcze bardziej. Basen nie jest zły.
Dzisiaj pacemakerowałem na 1:40 w II Półmaratonie Poznańskim. To był dobry trening, szczególnie że wczoraj byłem na wieczorze kawalerskim. |
czyli Mateusz pobiegł jak zwykle; im więcej narzeka, tym lepiej biega:))
ja dzisiaj też pacemakerowałem; prowadziłem koleżankę w Żywcu na 1:45.... i pobiegliśmy na 1:42:12, fajna zabawa dla mnie:)) |
|