| | | |
|
| 2009-02-25, 21:10
2009-02-25, 20:45 - tomek20064 napisał/-a:
To jesteś niezła, 7 dni po 10km (70 km szok!! ) to ja tyle jeszcze nie biegałem.Musiałaś być strasznie zmęczona po takiej ilości kilometrów.Ciekawe czy w niedzielę miałaś siły oby ugotować obiad.
PS . Pochwal się jakie buty wybrałaś. |
To była gruba przesada! W sobotę ledwo powłóczyłam nogami. Ale nauczyło mnie to, że trzeba trenować z umiarem, trochę pokory.
Wybór butów damskich jest sporo mniejszy niż męskich. Okazało się, że mam stopę troszkę pronującą, więc pula się dodatkowo zawęziła. W końcu kupiłam buty New Balance (z symbolem W783GC - cokolwiek by to miało znaczyć ;))
I na koniec pytanie retoryczne: Czy 90% damskich butów do biegania MUSI być koniecznie w kolorze różowym??? |
|
| | | |
|
| 2009-02-25, 21:16
2009-02-25, 21:10 - papaja napisał/-a:
To była gruba przesada! W sobotę ledwo powłóczyłam nogami. Ale nauczyło mnie to, że trzeba trenować z umiarem, trochę pokory.
Wybór butów damskich jest sporo mniejszy niż męskich. Okazało się, że mam stopę troszkę pronującą, więc pula się dodatkowo zawęziła. W końcu kupiłam buty New Balance (z symbolem W783GC - cokolwiek by to miało znaczyć ;))
I na koniec pytanie retoryczne: Czy 90% damskich butów do biegania MUSI być koniecznie w kolorze różowym??? |
Tak ten symbol też nic mi nie mówi poza tym że firma jest mi znana.Ale na tym forum są wszystkie informacje potrzebne do doboru dobrego buta biegowego, więc pewni wybralaś dobrze.
Ja niestety jestem sknera i zawsze patrzę na cenę.Wybrałem asisy za 165 zł (promocja) po 3 tygodniach te same buty kosztowału już 225 zł ( koniec promocji) .Ale miałem radochę! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-25, 21:31
2009-02-25, 21:16 - tomek20064 napisał/-a:
Tak ten symbol też nic mi nie mówi poza tym że firma jest mi znana.Ale na tym forum są wszystkie informacje potrzebne do doboru dobrego buta biegowego, więc pewni wybralaś dobrze.
Ja niestety jestem sknera i zawsze patrzę na cenę.Wybrałem asisy za 165 zł (promocja) po 3 tygodniach te same buty kosztowału już 225 zł ( koniec promocji) .Ale miałem radochę! |
No to jesteś parę dyszek do przodu! ;)
Moje buty też nie są drogie - 199 zł. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 10:37
mam takie pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: czy wbieganie po schodach, np. na 10 p. ma jakiś sens z punktu widzenia siły biegowej?. Czasami o świcie jak nie moge spac to robię 2,3 serie na 10 p. ( niestety mieszkam w bloku), ale nie wiem czy warto? |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 12:59
2009-02-26, 10:37 - kwasiżur napisał/-a:
mam takie pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: czy wbieganie po schodach, np. na 10 p. ma jakiś sens z punktu widzenia siły biegowej?. Czasami o świcie jak nie moge spac to robię 2,3 serie na 10 p. ( niestety mieszkam w bloku), ale nie wiem czy warto? |
Moim zdaniem ma.Wzmacniasz mięście łydek, więzadła kolanowe mięście stopy no i ahillesa. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 17:34
2009-02-26, 12:59 - tomek20064 napisał/-a:
Moim zdaniem ma.Wzmacniasz mięście łydek, więzadła kolanowe mięście stopy no i ahillesa. |
Witajcie biegacze !Własnie zakończyłem trening.Drugi raz w życiu przebiegłem 12 km bez przerw.Czas 56:20:44.
Aktualnie dogorywam pisząc ten tekst.
Nie mam siły pisanie więcej więc idę do wanny.
Narazicho. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 17:37
2009-02-26, 17:34 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie biegacze !Własnie zakończyłem trening.Drugi raz w życiu przebiegłem 12 km bez przerw.Czas 56:20:44.
Aktualnie dogorywam pisząc ten tekst.
Nie mam siły pisanie więcej więc idę do wanny.
Narazicho. |
Świetnie ! Tak trzymaj... :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 18:23
2009-02-26, 17:34 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie biegacze !Własnie zakończyłem trening.Drugi raz w życiu przebiegłem 12 km bez przerw.Czas 56:20:44.
Aktualnie dogorywam pisząc ten tekst.
Nie mam siły pisanie więcej więc idę do wanny.
Narazicho. |
Suuuper!!! 12 km kilka razy przebiegłam, ale ty z twiom czasem po prostu wymiatasz! ;) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 18:37
Chcę zapytać was o zdanie i wasze doświadczenia dotyczące bezpieczeństwa w czasie biegania.
Koleżanka zapytała mnie dziś czy nie boję się biegać sama po lesie. Wcześniej jakoś specjalnie się nad tym nie zastanawiałam... Teoretycznie bieganie w mieście jest bardziej ryzykowne, bo kręci się więcej podejrzanych typów, ale przy okazji jest więcej szans na uzyskanie pomocy w razie czego.
Jak to jest właściwie? Na pewno macie swoje doświadczenia. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 18:56
2009-02-26, 12:59 - tomek20064 napisał/-a:
Moim zdaniem ma.Wzmacniasz mięście łydek, więzadła kolanowe mięście stopy no i ahillesa. |
Ja tam z doświadczenia wiem, że takie coś może skończyć się tylko na 2 sposoby - albo wzmocnieniem kolan, albo ich kontuzją :P A tak szczerze mówiąc, to wydaje mi się, że jeśli chodzi o siłę biegową, to lepsze są sprinty.
Co do powyższego posta (o bezpieczeństwie) to bywa różnie. Osobiście nie miałem problemów. Jednak prawda jest taka, że po intensywniejszym treningu możemy być bardziej podatni, bo już nie ma siły uciekać :P
A tak poza tym: jutro idę biegać!! 24 dni "postu" i zaczynamy bieganie od początku. Prawie miesiąc stracony, ale na pocieszenie w zeszłym roku zaczynałem dopiero w lipcu :D |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 19:00
2009-02-26, 17:34 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie biegacze !Własnie zakończyłem trening.Drugi raz w życiu przebiegłem 12 km bez przerw.Czas 56:20:44.
Aktualnie dogorywam pisząc ten tekst.
Nie mam siły pisanie więcej więc idę do wanny.
Narazicho. |
Super, wyniki naprawdę robią wrażenie jak na początki biegania :) Tylko jedno mnie zastanawia czy nie biegasz zbyt często tak szybko. Z tego co widziałem to cały czas zwiększasz dystans do tego z tego co mi się wydaje to na każdym treningu idziesz na maksa, a tak się nie da biegać bo w końcu padniesz i skończy się jakąś kontuzją albo przetrenowaniem. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 19:03
2009-02-26, 18:37 - papaja napisał/-a:
Chcę zapytać was o zdanie i wasze doświadczenia dotyczące bezpieczeństwa w czasie biegania.
Koleżanka zapytała mnie dziś czy nie boję się biegać sama po lesie. Wcześniej jakoś specjalnie się nad tym nie zastanawiałam... Teoretycznie bieganie w mieście jest bardziej ryzykowne, bo kręci się więcej podejrzanych typów, ale przy okazji jest więcej szans na uzyskanie pomocy w razie czego.
Jak to jest właściwie? Na pewno macie swoje doświadczenia. |
Wypowiem mniej więcej słowa jakie usłyszałem z ust Arlety Meloch( wypowiedź z przed trzech tygodni) co sądzi o takim bieganiu: " Od trzech lat zmuszona jestem sama biegać tylko zza dnia, kiedy to wracająć z treningu po lesie, już na przedmieściach miastach Grudziądza, stanęłam na chwile by zmieżyć tętno na szyi, wtedy to ktoś od tyłu zaczął mnie dusić-nie wiem skąd wzięłam na tyle mocy by móc się wyswobodzić, ale strach pozostał do dziś..." |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 19:04
2009-02-21, 20:14 - Zikom napisał/-a:
Ustalmy jedno :) Z takim czasem i po dwóch tygodniach biegania robisz 10km (ot tak) i robisz to w 43 min z hakiem to nie jesteś nowicjuszem. Napewno robiłeś coś wcześniej co zbudowało Twoją ogólną wytrzymałość bo jeszcze sie taki nie urodził, który nagle z niczego po dwóch tygodniach przebiega 10 km już nawet nie patrząc na czas. Więc kolego odkryj karty:)
Pozdrawiam
PS.Do wszystkich prośba o foto bo jakoś anonimowo dziwnie się rozmawia :) |
Zgodnie z twoją prośbą wkleiłem swoją fotkę w wizytówce.Niestety nie mogę coś wkleić małej miniaturki pisze mi cały czas, że przekracza jakieś tam parametry wielkości.Ale duża fotka weszła.
Już nie jestem anonimem.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 19:40
2009-02-26, 19:04 - tomek20064 napisał/-a:
Zgodnie z twoją prośbą wkleiłem swoją fotkę w wizytówce.Niestety nie mogę coś wkleić małej miniaturki pisze mi cały czas, że przekracza jakieś tam parametry wielkości.Ale duża fotka weszła.
Już nie jestem anonimem.
Pozdrawiam. |
Wytnij ze zdjęcia swoją twarz do podanego rozmiaru i po kłopocie. Można to zrobić każdym programem do obróbki zdjęć. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 20:41
2009-02-26, 19:04 - tomek20064 napisał/-a:
Zgodnie z twoją prośbą wkleiłem swoją fotkę w wizytówce.Niestety nie mogę coś wkleić małej miniaturki pisze mi cały czas, że przekracza jakieś tam parametry wielkości.Ale duża fotka weszła.
Już nie jestem anonimem.
Pozdrawiam. |
Dzięki Tomku, zawsze to każdemu będzie milej:)
Jest program o nazwie "PIXresizer" do pomniejszania fotografii powinien być gdzieś dostępny do ściągnięcia.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 21:15
2009-02-26, 19:00 - Rapacinho napisał/-a:
Super, wyniki naprawdę robią wrażenie jak na początki biegania :) Tylko jedno mnie zastanawia czy nie biegasz zbyt często tak szybko. Z tego co widziałem to cały czas zwiększasz dystans do tego z tego co mi się wydaje to na każdym treningu idziesz na maksa, a tak się nie da biegać bo w końcu padniesz i skończy się jakąś kontuzją albo przetrenowaniem. |
Popieram powyższą wypowiedź. Wiadomo, że podświadomość pracuje i dąży się do ciągłego poprawiania wyników. Jednak trzeba pamiętać o regeneracji. Trenowanie to też bieganie w wolniejszym tempie. Dobrze nad formą pracować, a o dobry wynik powalczyć na zawodach. Udany start okraszony życiówką daje podwójną satysfakcje. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 21:20
2009-02-26, 20:41 - Zikom napisał/-a:
Dzięki Tomku, zawsze to każdemu będzie milej:)
Jest program o nazwie "PIXresizer" do pomniejszania fotografii powinien być gdzieś dostępny do ściągnięcia.
Pozdrawiam |
no właśnie ja też mam problemy ze zmniejszeniem zdjecia, strasznie mały ten limit 100 kb. Próbowałem juz Irfan View i foto shop, i nic. Spróbuję tego PIXreiser.
Tomasz, 12 kilosów w takim czasie robi wrażenie, ale pamiętaj o zasadzie: jeden trening długi i wolny, drugi: krótki i szybki. Efekt murowany. Do zobaczenia w Blachowni. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 21:26
2009-02-26, 19:03 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Wypowiem mniej więcej słowa jakie usłyszałem z ust Arlety Meloch( wypowiedź z przed trzech tygodni) co sądzi o takim bieganiu: " Od trzech lat zmuszona jestem sama biegać tylko zza dnia, kiedy to wracająć z treningu po lesie, już na przedmieściach miastach Grudziądza, stanęłam na chwile by zmieżyć tętno na szyi, wtedy to ktoś od tyłu zaczął mnie dusić-nie wiem skąd wzięłam na tyle mocy by móc się wyswobodzić, ale strach pozostał do dziś..." |
To straszne co napisłeś, brrrrr... Na samą myśl przechodzą ciarki :/
Może trzeba zaopatrzyć się w gaz pieprzowy albo jakiś inny wynalazek? |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 22:55 Pomniejszanie - kingsajz:)
2009-02-26, 21:20 - kwasiżur napisał/-a:
no właśnie ja też mam problemy ze zmniejszeniem zdjecia, strasznie mały ten limit 100 kb. Próbowałem juz Irfan View i foto shop, i nic. Spróbuję tego PIXreiser.
Tomasz, 12 kilosów w takim czasie robi wrażenie, ale pamiętaj o zasadzie: jeden trening długi i wolny, drugi: krótki i szybki. Efekt murowany. Do zobaczenia w Blachowni. |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 23:02
2009-02-26, 17:34 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie biegacze !Własnie zakończyłem trening.Drugi raz w życiu przebiegłem 12 km bez przerw.Czas 56:20:44.
Aktualnie dogorywam pisząc ten tekst.
Nie mam siły pisanie więcej więc idę do wanny.
Narazicho. |
Trochę mi to przypomina moje początki :) - bieganie na "żywioł".
Każdy orze jak może:)
Pozdrawiam:) |
|