2012-09-09
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| KORAL (czytano: 1008 razy)
Wpisy robię dopiero w paĽdzierniku bo wcze¶niej nie miałem czasu. Żyłem sobie spokojnie w przekonaniu że Krynicę powtórzyłem z 2011...ale zacz±łem uzupełnić kalendarz a tu się okazuje że urwałem dosłownie kilka sekund od zeszłego roku. O kurcze .. nie jest Ľle ..2011 wła¶ciwie 0 treningów z uwagi na sytuację rodzinn± a Koral poprawiony..Fajnie..
Ale z drugiej strony jak pomy¶lę ile by było gdyby nie eksperymenty to trochę mi żal.. Jakie eksperymenty ? A postanowiłem wypróbować żele energetyzuj±ce... Tragedia w 2 aktach ..
AKT I za Muszyn± około 21 km 1 żel...około 20 min. sraczka nr 1 i krzaki= strata około 2 min.
AKT II Tylicz jaki¶ 35 km 2 ciężki podbieg (nie wyci±gn±łem wniosków z Aktu I) 2 żel.. około 20 min. sraczka nr 2 i krzaki = strata ( w domy¶le -srata)około 2 min.
Wnioski ... Gdyby nie te eksperymenty ( w domy¶le ekskrementy) otarłbym się o 3.50 a to byłby dla mnie niezły wynik...
Rada dla wszystkich ...EKSPERYMENTY na treningach ( w lesie) i nie zapominajcie o papierze... :):):)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |