|
| 2016-02-04, 23:08 Wypadł z balkonu
"Parszczyński wypadł z piątego piętra pokoju hotelowego. Olimpijczyk z Londynu, wielokrotny mistrz oraz rekordzista kraju (3000 m w hali) odniósł liczne obrażenia, trafił do szpitala. - Była już godzina 23.00. Leżał dwa piętra niżej, twarzą do dołu, krwawił. Szybko karetka, szybko policja. Dwie godziny minęły, zanim go zabrali w masce tlenowej na twarzy. Nas do niego nie dopuszczali, ale wiem, że powiedział im, kim jest - relacjonuje wydarzenia z Katalonii Jan Panzer, kierownik zgrupowania." |
|