|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2012-11-06) | Ostatnio komentował | Roca (2013-06-24) | Aktywnosc | Komentowano 99 razy, czytano 853 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-11-09, 22:57
Henry,wiemy gdzie biegałeś,ile koszulek masz,co jeszcze? :-D |
| | | | | |
| 2012-11-09, 23:29
2012-11-09, 22:43 - henry napisał/-a:
Powinieneś się domyśleć ,że żartowałem , że przyjdę po koszulkę. |
Heniu nie brnij dalej w bagno.Nie potrzebnie dalej komentujesz.Nie wszyscy zrozumieli Twoją intencję po Twoim założeniu wątku więc już więcej się nie wypowiadaj bo tylko się kompromitujesz!Otwórz to muzeum biegów i tam sobie trzymaj koszulki. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-11-10, 00:05
2012-11-09, 22:07 - Wojtek G napisał/-a:
Nie przepuszczą nikomu. Sponiewierają nawet nic nikomu niewinne koszulki. Żadnego szacunku. Najłatwiej się znęcać nad rzeczą, która nie może się bronić sama. Żądamy koszulek przed kolana, za kolana, koszulka z długim, koszulka z krótkim, koszulka w serek i w duperelek. A potem koszulka do gnoju, do garażu, do czyszczenia rowerów i do czego jeszcze??? A ty Henry jak już wstawiasz foto koszulki to z szacunku do niej powinieneś ją wcześniej wyprasować. Rozdaj je czym prędzej bo w tym pudle tylko ci skisną.
W regulaminie każdego biegu jest o schludnym ubiorze. Organizatorzy zapewniają czystą koszulkę. Jak organizator wstawi na koszulce logo sponsora, banku itp. to zaraz rwetes. A jak jest w rzeczywistości wystarczy przejrzeć zdjęcia z obojętnie jakiego biegu. Każdy ma swoją koszulkę (ta z pakietu ląduje w torbie), a na koszulkach wszyscy mają loga swoich sponsorów w tym i banków czy różnych fundacji. W jednej i tej samej biega nawet 10 lat bo sprawdzona i z napisem chlebodawcy, a potem żale że kupka niewykorzystanych rośnie.
|
Cała prawda o temacie.
Komuś przeszkadza logo sponsora ale biegnie z reklamą swojej firmy i to mu nie przeszkadza albo mimo dobrej, technicznej koszulki zakłada byle jaką bawełnianą a darowaną kisi w szafie i marudzi.
Ktoś wspomniał, że często koszulka jest od sponsora i nie jest uwzględniona we wpisowym. Dlaczego rezygnować z darmochy? Uproszczenie tematu - bojkot koszulek, - ale przecież nie za wszystkie koszulki płacimy.
A poza tym, co to za stwierdzenie, że nie będę biegał z logo jakiegoś "tam ..."; Ale przecież ten "jakiś tam" wykłada dla nas swoją kasę. Skoro komuś jest wstyd za logo, to niech się też wstydzi za to, że bierze udział w biegu i niech zrezygnuje z udziału, bo inaczej, to jest typowa polska obłuda, czyli - ja to robię, ale żeby nikt o tym nie wiedział, bo wtedy jest ok.
Pan Henryk wywołał temat i rozumiem, że się z nim utożsamia, a tu nagle chce więcej koszulek; a to, że później sprostował, iż to był żart nie przekonuje mnie. |
| | | | | |
| 2012-11-10, 08:31
W kwestii koszulek na pewno nie wszyscy są zgodni by były one tylko na maratonach. Koszulki są cenna pamiątką dla tych co w biegach startują od czasu do czasu, czyli kilka razy w roku. Fakt że nasze szafy, biegaczy mocno aktywnych mogą się od nich uginac ale przecież jest możliwośc rozdawania ich. Ja swoje dałem ojcu i niebiegającemu szwagrowi który je chętnie nosi. Pozatym myślę by te najstarsze i najmniej atrakcyjne wyrzucic do kontenera PCK skąd trafią do biedniejszych osób. Przy okazji tak na marginesie mogą byc zachętą do biegania dla osób które nie mają żadnego hobby,celu w życiu,ich życie jest monotonne i często z nałogami przez co nawet mogły by je odmienic.
Na razie nie oddaję koszulek technicznych a tylko te bawełniane. Kiedyś były tylko takie, obecnie mam i dużo technicznych i je już mogę również zacząc oddawac.
Co do napisów to razi mnie że często nazwa biegu jest ledwo widoczna a sponsor już tak na całą koszulkę ale to wiadomo sponsorzy rządzą gdy sypią kasą.
Również jestem skłonny nakłonic organizatorów by zamiast koszulek dawali inne gadżety. Np. na biegu w Graczach co roku jest co innego-raz czapeczki,potem parasolka,kubek,latareczka,kurteczka i tylko raz koszuleczka z logo biegu!
I na koniec-KOCHAJMY NASZE KOSZULKI! U nas prawie zawsze są za darmo, w Niemczech trzeba sporo za nie płacic. Dwa tygodnie we Frankfurcie koszulka techniczna tego typu jak dostaliśmy we Wrocławiu za darmo kosztowała tam 28 EURO. |
| | | | | |
| 2012-11-10, 09:19
2012-11-07, 10:42 - benek_b napisał/-a:
Zgadzam się.
Często koszulka może stanowić powód do dumy.
Świadczy też o naszej przynależności do pewnej grupy - często ubieram bawełniane t-shirty do stroju "cywilnego" (oczywiście takie "dyskretniejsze" w formie graficznej), co mnie w jakiś sposób "identyfikuje".
Od kiedy biegam, nie pamiętam wizyty w sklepie i kupna zwykłego t-shirta, wszystkie moje potrzeby pokrywają koszulki "zdobyczne". Niektóre z nich służą mi tylko do spania lub chodzenia po domu (także prac remontowych), ale sporo z nich nadaje się do noszenia na co dzień - w końcu w obecnej kulturze koszulka wyraża jakoś posiadacza :)
A co do wyboru - lubię gdy jest taka możliwość - czasem z przyczyn ekonomicznych mogę zrezygnować z koszulki ale wystartuję w biegu na którym mi zależy. Ale częściej wybieram opcję z koszulką (zwłaszcza techniczną, te przydają się zawsze). |
ja też odkąd startuję nie kupowałam koszulek, ale teraz kupuję w ramach akcji karmimy psiaki- dochód jest przeznaczony na wsparcie dla schroniska |
| | | | | |
| 2012-11-10, 09:20 uwielbiam Cię za te gąbki :D
2012-11-08, 09:11 - snipster napisał/-a:
klęska urodzaju...
to teraz wypada jedynie polować na bieg, w którym można wygrać jakiś dom, będzie wtedy więcej miejsca na stare i nowe koszulki oraz medale ;)
może nawet znajdzie się miejsce na gąbki, wszak na niektórych biegach taki rarytas jest w pakiecie ;) |
zwłaszcza że nie ma dwóch takich samych gąbek- mają różne rozmiary, kolory i gęstość... |
| | | | | |
| 2012-11-10, 09:23
2012-11-08, 13:13 - henry napisał/-a:
Już ponad 50 wpisów i prawie 2000 wejść , znaczy , że wątek był potrzebny, szkoda tylko, że wypowiedziały się tylko 2 Panie. Myślę jednak ,że one uważają ,że wątek ich nie dotyczy ponieważ prawie wszystkie koszulki nie nadają się do noszenia prze biegaczki. |
i kolejna bzdura
mam mnóstwo koszulek bawełnianych w wersji damskiej, ślicznie podkreślają kobiecą figurę i uwielbiam w nich chodzić, niektóre są na tyle zgrabne i kolorystycznie udane, że mogę je nosić nie jak T-shirty ale jak nieco bardziej wyjściowe bluzeczki
na wątek weszłam nie w przekonaniu, że oto jakiś ważny temat jest poruszony, tylko z ciekawości kto znowu ma taki poważny problem |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-11-10, 09:26
2012-11-09, 09:35 - husky123 napisał/-a:
Sznowni Panowie - Kolorowe medale są dla zwycięzców. Dla całej reszty są medale pamiątkowe. Komu potrzebne jest 100 złotych medalistów, 500 srebrnych i cała reszta brązowych.Bieganie to nadal sport.W ogromnej większosci jesteśmy amatorami i nie wiem po co sobie w amatorskim gronie sztucznie wprowadzać dodatkowe podziały na medale , osiągane czasy nas dzielą, staż biegowy wiek, płeć itp. Wprowadzanie dodatkowych podkategorii maedali pamiątkowych to chyba wyraz pragnień niedocenionych frustratów |
a o mnie mówią że jestem marudna zołza XD
kolorowe medale to fajna odmiana, dodatkowy dreszczyk emocji- "który dostanę", część zabawy a nie pragnienia frustratów, frustraci zakładają wątki o wysokich opłatach raz na miesiąc-dwa |
| | | | | |
| 2012-11-10, 12:24 zapomniałabym...
2012-11-09, 22:57 - Poprostu_Monia napisał/-a:
Henry,wiemy gdzie biegałeś,ile koszulek masz,co jeszcze? :-D |
...przecież Henry był także za tym, żeby używać słów polskich, a nie "zangielszczonych"
ja wiem jeszcze gdzie na biegi jeździ żona Henry"ego, przynajmniej za granicę, bo te info Henry też zawsze jakoś zgrabnie przeszmugluje |
| | | | | |
| 2012-11-10, 13:41
2012-11-10, 12:24 - Magda napisał/-a:
...przecież Henry był także za tym, żeby używać słów polskich, a nie "zangielszczonych"
ja wiem jeszcze gdzie na biegi jeździ żona Henry"ego, przynajmniej za granicę, bo te info Henry też zawsze jakoś zgrabnie przeszmugluje |
Ależ Magdo,bojkot to rdzennie polski termin,etymologicznie pochodzi od zdania:"bójcie się koty(tu:nowi adepci biegania),że wam nie dadzą koszulki na biegu". |
| | | | | |
| 2012-11-10, 17:33
2012-11-10, 13:41 - Zulus napisał/-a:
Ależ Magdo,bojkot to rdzennie polski termin,etymologicznie pochodzi od zdania:"bójcie się koty(tu:nowi adepci biegania),że wam nie dadzą koszulki na biegu". |
Ależ Krzysztofie, jak koty nie dostaną koszulki na biegu, to Henry się z nimi podzieli!!! |
| | | | | |
| 2013-06-19, 18:11
2012-11-06, 17:55 - Hauer napisał/-a:
Popieram całkowicie !!!
Moim zdaniem w Polsce nastąpiła całkowita dewaluacja medali. Medale powinny być dla NAJLEPSZYCH. Czwarty na olimpiadzie nie dostaje NIC. W Polsce za byle 5km przebiegnięte w godzinę ludzie żądają medali. Również w Nordic Walking. Niech ktoś mi wytłumaczy - co wielkiego robi człowiek przechodząc (przetruchtając) 5 czy 10km??? Medal powinien być za wyczyn. Np. Maraton poniżej 4h.
Byłem w tym roku 2 razy w NRD i raz w biegu na Węgrzech. Nie było ŻADNYCH medali! W Bischofswerda zwycięzcy dostali po kwiatku. Na Węgrzech - pierwsza dwudziestka dostała butelkę wina. Mimo, że sikacz - to byłem szczęśliwy :)
Pamiątka czy statuetka - po biegu, jest jak najbardziej na miejscu (chociaż też nie ma gdzie tego składować w domu). |
co wielkiego robi człowiek przechodząc (przetruchtając) 5 czy 10km??? takie pytanie zadałeś więc odpowiem Ci że tan człowiek wstał z fotela i jakoś postarał się i zaliczył ten bieg gdzie jeszcze wiele ludzi siedzi i pierdzi w te fotele :) Jestem za medalami :)
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-06-20, 12:55
W moich koszulka bawełnianych chodzi pół wsi, oddaje ja znajomym :) A medale, ponad trzysta wisi ich na ścianie i jeszcze jest miejsca na drugie tyle :) |
| | | | | |
| 2013-06-20, 22:40
Przebrnęłam przez temat koszulkowy i nasunęło mi się jedno zdanie - jak dają to bierz! Zaczynam brać udział w imprezach biegowych i na razie przetruchtałam wspomniane "marne" 10 km...Wróciłam do domu z dwoma medalami dumna jak paw!:) I są one dla mnie formą motywacji do dalszego rozwoju biegowego. Przykro by było wrócić z pustymi rękoma i mieć przed oczyma wspomnienie nagrodzonej medalami trójki z pośród kilkuset zawodników. Koszulki niestety nie otrzymałam;( A miała bym już dwie;) Gdyby Heniu chciał to ja chętnie każdą ilość przyjmę;) |
| | | | | |
| 2013-06-21, 10:06
2013-06-20, 22:40 - malta79 napisał/-a:
Przebrnęłam przez temat koszulkowy i nasunęło mi się jedno zdanie - jak dają to bierz! Zaczynam brać udział w imprezach biegowych i na razie przetruchtałam wspomniane "marne" 10 km...Wróciłam do domu z dwoma medalami dumna jak paw!:) I są one dla mnie formą motywacji do dalszego rozwoju biegowego. Przykro by było wrócić z pustymi rękoma i mieć przed oczyma wspomnienie nagrodzonej medalami trójki z pośród kilkuset zawodników. Koszulki niestety nie otrzymałam;( A miała bym już dwie;) Gdyby Heniu chciał to ja chętnie każdą ilość przyjmę;) |
Obecnie coraz mniej jest zawodów w których dają koszulki w pakiecie. Kiedyś było odwrotnie, nie było medali tylko koszulki o dziwnych rozmiarach. Przeważnie bywa tak, że kobietom też dają rozmiary "męskie" więc taka koszulka wygląda jak koszula nocna :) A swoimi koszulkami mogę się podzielić jeśli chcesz :) |
| | | | | |
| 2013-06-21, 16:55
2013-06-21, 10:06 - J@rek napisał/-a:
Obecnie coraz mniej jest zawodów w których dają koszulki w pakiecie. Kiedyś było odwrotnie, nie było medali tylko koszulki o dziwnych rozmiarach. Przeważnie bywa tak, że kobietom też dają rozmiary "męskie" więc taka koszulka wygląda jak koszula nocna :) A swoimi koszulkami mogę się podzielić jeśli chcesz :) |
Jarku, ja sobie tak troszkę pół żartem, pół serio piszę, ale za propozycję dziękuje;)
Kwestia koszulek nie jest dla mnie aż tak problematyczna, by debatować na ten temat i zastanawiać się nad zasadnością ich dawania..Nawet by mi to do głowy nie przyszło.Biegam, bo lubię- biorę co dają - uciekam jak biją;)) |
| | | | | |
| 2013-06-21, 19:11
2013-06-21, 16:55 - malta79 napisał/-a:
Jarku, ja sobie tak troszkę pół żartem, pół serio piszę, ale za propozycję dziękuje;)
Kwestia koszulek nie jest dla mnie aż tak problematyczna, by debatować na ten temat i zastanawiać się nad zasadnością ich dawania..Nawet by mi to do głowy nie przyszło.Biegam, bo lubię- biorę co dają - uciekam jak biją;)) |
"Biegam, bo lubię- biorę co dają - uciekam jak biją;))" - świetna sentencja, muszę nauczyć się jej na pamieć :)
A koszulek mam już kilkadziesiąt i wszystkich używam; technicznych do biegania i chodzenia po górkach a "szmacianki" służą mi do snu. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-06-22, 09:45
Warto podkreślić że przed półmaratonem w Pile jest wystawa koszulek i medali. Są piękne,kolorowe i również te z egzotycznych krajów np. z Japonii z Maratonu w Tokio. Można nabrać chęci na ich zbieranie a nie narzekanie że ma się za dużo. |
| | | | | |
| 2013-06-24, 15:56 Zgadzam się
Już chyba wszyscy napisali wszystko, co można na ten temat napisać, więc pozostaje mi jedynie zgodzić się z tymi, którzy są za medalami na mecie i przeciwko koszulkom. Jednak skoro w większości biegów koszulki są dawane i nie można wybrać opcji "bezkoszulkowej", to trzeba to zaakceptować, a koszulki rozdawać po rodzinie, znajomych i innych niebiegających, którzy ucieszą się z takiego drobiazgu. Bawełniane dobrze zastępują piżamę, więc TEN wydatek już odpada :-D. |
|
|
|
| |
|