|
| 2007-11-18, 13:38 bez cenzury ?a może jednak...?
postanowiłem wprowadzić ten wątek ponieważ trochę mnie zaskoczyły pewne wypowiedzi i to ludzi, którzy przecież na codzień spotykają się na trasach biegowych, mają wspólne zainteresowania a na forum czasem sobie dogryzają i według mnie to nie jest ok. A zainspirowany zostałem wypowiedzią a właściwie konwrsacja admina i Martixa. Znam Martixa i wiem, że pisząc o Maratonie Wrocław nie chciał źle i jest to ostatnia osoba, która chciałaby aby ten maraton stracił na znaczeniu. Martix ma swój styl pisania, napewno konrowersyjny a już napewno krytyczny ale myślę, że wielu biegaczy zgadza się z jego wypowiedziami. Oczywiście sprawy, które Martix porusza i krytykuje nie powinny wpłynąc na "obłożenie" biegów jednak myślę, że za bardzo mu się dostaje na forum kiedy wyraża swoje opinie. Piszę tak dlatego bo wiem że Matrix jest ideowcem i bieganie według jasnookreślonych zasad i na jakimś poziomie jest bardzo istotne.Mnie Martix nie zraził do żadnego biegu, który krytykował. Pamiętajmy, że krytyka dawkowana z umiarem tylko buduje.Kiedyś ktoś zapytał na forum o sniadanie przed biegiem. Wielu biegaczy zaczęło sobie robić jaja i proponować menu, które nadaje się dla łasucha a nie dla biegacza, a kiedy Martix podzielił sie własnymi doświadczeniami jak się odżywia przed startem i wspomniał nieszczęsna quaranę zaraz pojawiły sie teksty moim zdanie nie przystające do poziomu forum. Myslę, że jeśli "ciągniemy sobie łacha" to ciągniemy ale jeśli jest poważne sprawa to trktujmy ją z szacunkiem. Tak więc Adminie nie złość sie na Martixa on jest wporzo. |
|