| | | |
|
| 2009-02-06, 09:54
2009-02-06, 07:52 - fan10 napisał/-a:
mp3 lubie sobie posłuchać podczas biegu,muzyka stała sie nieodłącznym moim dodatkiem podczas treningów....zauważyłem jednak po zdjęciach z zawodów ze mała garstka biegaczy ma coś w uszach...myślę że muzyka dobra jest na wszystkie wzloty i upadki podczas biegu....pozdrawiam...pilnie trenuje cztery razy w tygodniu..... |
na treningi zabieram mp3 zwłaszcza na te dluższe ale podczas zawodów to muszę się wyciszyć...wtedy na maxa sie koncentruje i mp3 raczej by mi przeszkadzało... |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 15:47
nie dziwię się Tobie....jeśli masz zamiar w drugim zakresie non-toper leciec na dyszkę to lepiej aby uchole miały przewiew....ja planuje radosnie pobiec,znając jednak siebie pewnie doczłapię sie do mety z czerwoną i opuchniętą gębą...a w drodze posłucham coś dolującego PIHa np.Kwiaty Zła....i porażka nie bedzie tak boleć.....
a tak poważnie to zależy mi aby przebie ten dystans na zawodach bo pokonałem go juz wielokrotnie,samotnie, chcę poczuć rywalizację |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:10
2009-02-06, 15:47 - fan10 napisał/-a:
nie dziwię się Tobie....jeśli masz zamiar w drugim zakresie non-toper leciec na dyszkę to lepiej aby uchole miały przewiew....ja planuje radosnie pobiec,znając jednak siebie pewnie doczłapię sie do mety z czerwoną i opuchniętą gębą...a w drodze posłucham coś dolującego PIHa np.Kwiaty Zła....i porażka nie bedzie tak boleć.....
a tak poważnie to zależy mi aby przebie ten dystans na zawodach bo pokonałem go juz wielokrotnie,samotnie, chcę poczuć rywalizację |
Zobaczysz co sie będzie działo. Bałtyckie fale przelatują nad falochronem, zalewają bulwar, przewracają słabych, to jest prawdziwy nadmorski bieg. |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:14
oooo...zaczyna mie sie podobąć...nie należe do leciutkich zawodników wiec......mam sznse pozostać na trasie dzięki swoim kilogramom...mój wywiad działa...ogladałem zdjęcia z poprzedniego biegu....ekstremy jednak nie widziałem |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:18
2009-02-06, 16:14 - fan10 napisał/-a:
oooo...zaczyna mie sie podobąć...nie należe do leciutkich zawodników wiec......mam sznse pozostać na trasie dzięki swoim kilogramom...mój wywiad działa...ogladałem zdjęcia z poprzedniego biegu....ekstremy jednak nie widziałem |
WOPR pływa łodkami po trasie. |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:25
jak cos mam papiery ratownika...suchy chyba tez;-)
|
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:30
czyli jak mówią pomoc na wyciągnięcie ręki....dobrze czuć sie bezpiecznie...ale wiatry Błtyckie już mnie próbowały złamać...mam do nich szacunek ale nie poddam się bez walki....drżyjcie zatem wilki morskie nadochodzi Chłop z Mazur........ |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:31
2009-02-06, 16:30 - fan10 napisał/-a:
czyli jak mówią pomoc na wyciągnięcie ręki....dobrze czuć sie bezpiecznie...ale wiatry Błtyckie już mnie próbowały złamać...mam do nich szacunek ale nie poddam się bez walki....drżyjcie zatem wilki morskie nadochodzi Chłop z Mazur........ |
Trzymaj się mnie na biegu, ani się nie zmęczysz ani nie utoniesz.:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:41
hmm....powiem tak...zbyt liczna ekipa jedzie ze mna...biec będe z synem...a kibicowac mi bedzie moja lejdi z aparatem do uwieńczenia niepowtarzalnych chwil drugi syn też bedzie trzymał kciuki i babcia...a co...wkońcu uczyła mnie stawiac pierwsze kroki...i moja suka\pies morderca\...smialo przebieglaby te dyszke ze mna...widzicie sami nie mam wyboru...troche zdrowia pozostawie na waszym Gdyńskim deptaku |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 16:45
2009-02-06, 16:41 - fan10 napisał/-a:
hmm....powiem tak...zbyt liczna ekipa jedzie ze mna...biec będe z synem...a kibicowac mi bedzie moja lejdi z aparatem do uwieńczenia niepowtarzalnych chwil drugi syn też bedzie trzymał kciuki i babcia...a co...wkońcu uczyła mnie stawiac pierwsze kroki...i moja suka\pies morderca\...smialo przebieglaby te dyszke ze mna...widzicie sami nie mam wyboru...troche zdrowia pozostawie na waszym Gdyńskim deptaku |
O rety - ale rodzinna wyprawa, to trzymam kciuki aby było miło i wesoło, i abyście nie popłynęli z falami w otchłań. Ale będziesz miał doping. |
|
| | | |
|
| 2009-02-08, 16:31
Heniu, wprowadzasz zawodników w błąd.
Ja wiem jak ty teraz biegasz.Kategoria wiekowa należy do ciebie.
POZDRAWIAM |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 17:43
2009-02-08, 16:31 - czarna M-K napisał/-a:
Heniu, wprowadzasz zawodników w błąd.
Ja wiem jak ty teraz biegasz.Kategoria wiekowa należy do ciebie.
POZDRAWIAM |
dziekuje za wyróżnienie....choć do zawodnika mi jeszcze daleko....pobiegać chciałem...tylko....na zawodach |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 22:07
nie ma opcji w Gdyni musza byc mistrzostwa MP.PL TEAM!
Super impreza! |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 11:31
A ja mam pytanie natury praktyczno-technicznej... Czy będzie jakiś depozyt, co by rzeczy zostawić na czas startu? |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 12:05
2009-02-17, 11:31 - Aga_mtb napisał/-a:
A ja mam pytanie natury praktyczno-technicznej... Czy będzie jakiś depozyt, co by rzeczy zostawić na czas startu? |
Tak, jak zawsze będzie w niebieskich namiotach. |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 13:31 Iwonko
2009-02-08, 16:31 - czarna M-K napisał/-a:
Heniu, wprowadzasz zawodników w błąd.
Ja wiem jak ty teraz biegasz.Kategoria wiekowa należy do ciebie.
POZDRAWIAM |
hehehehehe. Ja razem w kategorii z Antkiem Cichonczukiem i Zygą Libanem - to zaszczyt. W Gdyni będę miał nowe, świeże ptasie mleczko no bo wtedy w Sztumie przecież zapomniałem. Tak więc odszukaj mnie wzrokiem aby się załapać na słodycz od Króla Henryka-bedę w królewskiej czapie. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 13:37
2009-02-17, 13:31 - Henryk W. napisał/-a:
hehehehehe. Ja razem w kategorii z Antkiem Cichonczukiem i Zygą Libanem - to zaszczyt. W Gdyni będę miał nowe, świeże ptasie mleczko no bo wtedy w Sztumie przecież zapomniałem. Tak więc odszukaj mnie wzrokiem aby się załapać na słodycz od Króla Henryka-bedę w królewskiej czapie. Pozdrawiam. |
A Heniu był u fryzjera :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 13:41
2009-02-17, 13:31 - Henryk W. napisał/-a:
hehehehehe. Ja razem w kategorii z Antkiem Cichonczukiem i Zygą Libanem - to zaszczyt. W Gdyni będę miał nowe, świeże ptasie mleczko no bo wtedy w Sztumie przecież zapomniałem. Tak więc odszukaj mnie wzrokiem aby się załapać na słodycz od Króla Henryka-bedę w królewskiej czapie. Pozdrawiam. |
Królu Henryku Sopocki pełen blasku w swym majestacie....
Czy ja, dworzanka gdyńska (czy jak to tam się pisze...) mogę również dostąpić zaszczytu skosztowania nowego, świeżego, królewskiego ptasiego mleczka?
Bo jeśli tak, to będzie dla mnie nie lada zaszczyt...i niebywała przyjemność dla podniebienia, gdyż ptasie mleczko uwielbiam bezgranicznie i nieprzerwanie od niepamiętnych czasów... :)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 13:46
2009-02-17, 13:37 - suchy napisał/-a:
A Heniu był u fryzjera :) |
Piotrek to nie tak z tym fryzjerem. Byłem przed Trzemesznem u syna w Warszawie. A on jest wrogiem długich włosów. Ciagle mi dokuczał, że wyglądam "jak Parasolnik albo inny cudak" (znałeś może "Parasolnika" sopockiego?) No i w Warszawie po wizycie w restauracji "Chłopskie Jadło" nażarty i napity pozwoliłem sie ostrzyć synowi maszynką. I teraz mam - byłem "Parasolnikiem" - cudakiem a zostałem cudakiem - rekrutem. Ale wygodniej jest, no i juz się przyzwyczaiłem. Nie rozwieje mi czupryny bulwarowy sztorm w niedzielę. |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 13:48
2009-02-17, 13:41 - Aga_mtb napisał/-a:
Królu Henryku Sopocki pełen blasku w swym majestacie....
Czy ja, dworzanka gdyńska (czy jak to tam się pisze...) mogę również dostąpić zaszczytu skosztowania nowego, świeżego, królewskiego ptasiego mleczka?
Bo jeśli tak, to będzie dla mnie nie lada zaszczyt...i niebywała przyjemność dla podniebienia, gdyż ptasie mleczko uwielbiam bezgranicznie i nieprzerwanie od niepamiętnych czasów... :)) |
Jak najbardziej dworzanko, jak najbardziej, ale nie wiem czy wyrażę zgodę na wyprzedzanie, oj nie wiem, przyjemnnie by było z tak piękną dworzanką biec razem. |
|