|
Rozpoczęły się przygotowania do pierwsza Polskiej kobiecej Zimowej Ekspedycja na Spitsbergen, której termin przewidziano na 15 marca – 10 kwietnia 2012 roku.
Celem wyprawy jest zimowe zdobycie najwyższego szczytu Spitsbergenu - Newtontoppen (1713m npm). Spitsbergen jest największą wyspą archipelagu Svalbard, który jest Norweską prowincją w Arktyce. Choć Newtontoppen może się wydawać nie tak wysoki, to zadanie nie należy do najprostszych ze względu na warunki atmosferyczne panujace w tamtych regionach świata.
W tej niezwykłej ekspedycji wezmą udział trzy kobiety: Dorota Horba, Agnieszka Siejka oraz znana nam wszystkim biegaczka z Torunia - Anni Aseniuk. W trakcie wyprawy będą musiały zmagać się z ciężkimi warunkami panującymi na wyspie - oprócz niskiej temperatury spadającej zimą nawet do -25 °C, na Spitsbergenie wieje silny wiatr (który potęguje odczucie chłodu nawet do - 50°C)
Niebezpieczeństwo stanowią nie tylko głębokie i zdradliwe szczeliny między płytami lodowców, ale również niedźwiedzie polarne. Surowe warunki panujące na wyspie kształtują ubogi, ale piękny świat flory i fauny. Lodowcowy fascynujący krajobraz w chwilach zmęczenia może odbierać resztki sił i optymizmu.
Dorota mieszka w Wieliczce, Agnieszka w Toruniu zaś Ania w Górsku k.Torunia. Choć nasze dziewczyny mają różne doświadczenia w ciężkich warunkach terenowych i pogodowych, to wspólnie będą wspierać się na trasie i dążyć do pomyślnego zakończenia wyprawy. Dorota i Agnieszka to doświadczone "góralki", mające na koncie zdobycie między innymi Mount Blanc 4810 m.npm oraz Grossglocner 3798 m.npm. Reprezentująca środowisko biegaczy Ania Aresniuk jest biegaczką długodystansową - jejrekordy to maraton 3:08:35 (Rzym), 10km – 38:22 (Pasłęk)
Trzymamy za wyprawę polek ksiuki i wierzymy, że zakończy się ona sukcesem. Zapraszam także do śledzenia przygotowań i losów wyprawy na stronie internetowej www.spitsbergen-polishfemaleexpedition.pl oraz na profilu wyprawy na facebooku
| | Autor: emka64, 2011-09-26, 15:11 napisał/-a: Ania, strasznie zazdroszczę ! Linka na zdjęcia po powrocie poproszę , zwłaszcza z treningów z niedźwiedziami :) | | | Autor: studnia, 2011-09-27, 06:33 napisał/-a: szalone! powodzenia... | | | Autor: henry, 2011-09-27, 08:20 napisał/-a: odwagi w tak niebezpiecznej wyprawie. Będę śledził ten watek. Byłaś zgłoszona do Zamościa, szkoda że Cię nie było miałbym okazję Cię poznać. Życzę powodzenia całej wyprawie. | | | Autor: Ania A, 2011-09-27, 08:37 napisał/-a: Setka w Zamościu to wspaniała impreza, i w zeszłym roku bardzo dobrze mi się tam biegało.
Niestety w tym roku termin mi nie pasował ale bardzo chciałam pojechać ponownie.
| | | Autor: papaja, 2011-09-27, 08:54 napisał/-a: Dziewczyny, prawdziwe z was twardzielki! Trzymam kciuki za powodzenie wyprawy! :) | | | Autor: Maria, 2011-09-27, 20:37 napisał/-a: jestem ciekawa kogo albo co tam spotkacie?;) | | | Autor: Ania A, 2011-09-28, 18:01 napisał/-a: Mam nadzieję że jednak obejdzie się bez treningów z niedźwiedziami :-) | |
|
|
| |
|