Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Chojnice, 15 stycznia 2020, 17:28, 2146/291967Florian Chojnice
Zmarł maratończyk, Zbigniew Wiśniewski

LINK 1: ARCHIWUM: CHOJNICE



Dziś (środa) od Rafała Wiśniewskiego syna Zbyszka otrzymaliśmy drogą SMS wiadomość o następującej treści "Dziś nad ranem Zbyszek wyszedł na trasę. Biegnie na spotkanie z Panem Bogiem. Kibicujcie Mu krótką modlitwą w Jego najważniejszych zawodach. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie ..." - Jakże to piękne, mocne pełne wiary świadectwo najbliższych. Zbyszek od jesieni narzekał na ból w brzuchu jak się okazało był to złośliwy zabójca.

Urodził się 20 grudnia 1936 we Włościborzu koło Sępólna Krajeńskiego. W czasie okupacji mieszkał w Płazowie natomiast po wojnie w Tucholi. Ukończył Technikum Młynarskie w Krajence. W 1964 r ożenił się z Jadwigą, zamieszkał w Chojnicach z którą ma trójkę dzieci - Joannę, Adama i Rafał.

Przygodę z bieganiem rozpoczął w Szkole Podstawowej w Tucholi tzw. Biegami Narodowymi. Pierwszy sukces zanotował 25.09.1955 w Powiatowych Mistrzostwach powiatu złotowskiego na dystansie 800 m z czasem 2.16,30 i zdobycie III klasy sportowej, 29.04.1956 w Krajence w biegu na dystansie 3000 m zdobył I miejsce z czasem 9.58,20 i tak potoczyła się kariera biegowa - przez Złotów ,Krajenkę, Szczecinek, Koszalin, Sopot.

Po służbie wojskowej biegał razem z bratem Stanisławem na dystansach od 800 do 5 000 m - Kołobrzeg, Tuchola, Chełmno,Sępólno, Wyrzysk. Startował w mistrzostwach okręgu, Polski i mistrzostwach LZS. Jak wspominał jeździło się na "pace" Stara, Nysami ,Żukami ,WSK-ą no i pociągami. Reprezentował kluby Tucholanka, Nadwiślanin Chełmno, Budowlani Bydgoszcz i od 1984 r Florian Chojnice.

Tu pokazał swoją moc i oddanie biegom - uzyskał wyniki które po dzień dzisiejszy budzą podziw . Maraton w kat.wiekowej 60-65 lat 2.55,11 w 2000 r Dębno, na dyst. 15 km w kat. wiek. 65- 69 lat 1.24,36 Piła. Startował na terenie całej Polski,zdobywał medale na Mistrzostwach Polski Weteranów i innych biegach na różnych dystansach. Brał udział w różnych biegach pielgrzymkowych.

Największym jednak dokonaniem sportowym jak to zawsze Zbyszek podkreślał była sztafeta pielgrzymkowa z Chojnic do Watykanu w 1997 r i osobiste spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II - niesamowite przeżycie.

Zbyszek w barwach FLORIANA którego tak bardzo kochał i szanował zaliczył ponad 1000 startów, rozsławił klub w całej Polsce, był wielkim patriotą, kochał Ojczyznę, miasto i rodzinę. Wielokrotnie odznaczany i wyróżniany - posiada tytuł Zasłużonego Obywatela Miasta Chojnice, Honorowego Członka Klubu Sportowego KOLEJARZ, uzyskał złotą odznakę Kultury Fizycznej PKP, brązową odznakę PZLA.

W swojej biografii w 2019 roku napisał "Biegam, cieszę się ze startów, zdobywam sympatię i uznanie na wszystkich imprezach biegowych w Polsce. Jestem szczęśliwy"

Dziękujemy Tobie Zbyszku za hart ducha, sympatię , ostre uwagi, statystyki i kroniki biegowe, reklamę klubu i miasta w kraju, pokazałeś na czym polega prawdziwy sport dla zdrowia...

Odszedłeś Zbyszku do Pana rano 15 stycznia 2020 roku - odprowadzimy Ciebie na wieczny spoczynek w sobotę 18 o godz 10.30 na cmentarzu komunalnym w Chojnicach.

Śpij w pokoju. Andrzej



Komentarze czytelników - 5podyskutuj o tym 
 

St.Majkowski

Autor: St.Majkowski, 2020-01-15, 14:44 napisał/-a:
Dziś (15.01.) nad ranem przeżywszy 83 lata zmarł Zbigniew Wiśniewski, nestor chojnickich biegaczy. W wieku 58 lat postanowił przebiec pierwszy maraton. W 1994 roku w Warszawie przebiegł 42 kilometry w czasie 3.22. Rok później poprawił ten wynik o 23 minuty. Do dziś Zbigniew Wiśniewski pozostał rekordzistą Polski w maratonie w kategorii wiekowej 60 - 65 lat. To on jako jedyny w tej kategorii pokonał maraton w czasie 2.55,11.Startowaliśmy razem w kilkunastu biegach ostatnio w październik 2019 roku w Tucholi Biegu św. Huberta . Zbyszek biegnie na spotkanie z Panem Bogiem. Kibicujcie Mu krótką modlitwą w Jego najważniejszych zawodach. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..."

 

henry

Autor: henry, 2020-01-15, 17:55 napisał/-a:
Właśnie dziś rano dotarła do mnie ta smutna wiadomość. Niestety odchodzi pokolenie biegaczy, którzy to byli wybitnymi biegaczami amatorami jak i wspaniałymi ludźmi przyjaciółmi naszej sportowej społeczności biegowej. Żegnaj Przyjacielu.

 

Kamus

Autor: Kamus, 2020-01-16, 19:11 napisał/-a:
Biegłem u Ciebie.
Zwiedziłem Twój dom i miejsce z pamiątkami.Tak chciałeś nam wszystko pokazać !

DO ZOBACZENIA ZBYSZKU

Kazik Musiałowski

 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2020-01-16, 20:38 napisał/-a:
Żegnaj Zbyszku.

 

Admin

Autor: Admin, 2020-01-17, 20:12 napisał/-a:
Ścigałem się z Nim po raz pierwszy w Warszawie w 2000 roku na sztafetach 24-godzinnych :-( Do końca był mega biegaczem.

 


















 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:04
Jarek42
04:24
Serce
00:08
przemek300
23:36
Citos
23:23
Namor 13
23:18
necropoleis
23:02
STARTER_Pomiar_Czasu
22:21
lordedward
22:21
maratonek
21:44
kos 88
21:38
Wojciech
21:25
troLek
21:07
jaro kociewie
20:51
VaderSWDN
20:50
Tyberiusz
20:49
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |