| | | |
|
| 2015-05-03, 14:10 Nieznośne otarcia i ból podczas biegania.
Biegałem niemal 4 lata w Asicsach Nimbusach. Buty bardzo wygodne. To, że po maratonie z jednego palca zawsze schodził mi paznokieć uznałem za integralną część maratonu. W 2014 przyszedł czas na zmianę butków na nowe i kupiłem ten sam model. Bieg na dystansie powyżej 10-15km powoduje otarcia stopy [w jednym tylko bucie], paznokieć schodzi ale tym razem z palca drugiej stopy. Nie wiem czy ktoś z Was ma podobny problem biegowy. Uniemożliwia to na dzień dzisiejszy regularny trening....Czy skarpety mogą mieć znaczenie???Biegam w dowolnych, które wpadną mi do ręki... |
|
| | | |
|
| 2015-05-03, 14:18
2015-05-03, 14:10 - MateuszGrucki napisał/-a:
Biegałem niemal 4 lata w Asicsach Nimbusach. Buty bardzo wygodne. To, że po maratonie z jednego palca zawsze schodził mi paznokieć uznałem za integralną część maratonu. W 2014 przyszedł czas na zmianę butków na nowe i kupiłem ten sam model. Bieg na dystansie powyżej 10-15km powoduje otarcia stopy [w jednym tylko bucie], paznokieć schodzi ale tym razem z palca drugiej stopy. Nie wiem czy ktoś z Was ma podobny problem biegowy. Uniemożliwia to na dzień dzisiejszy regularny trening....Czy skarpety mogą mieć znaczenie???Biegam w dowolnych, które wpadną mi do ręki... |
Szwy od skarpet mogą powodować otarcia, dlatego lepsze są bezszwowe. Myślę jednak, że ważniejsze jest byś wiedział jakie masz stopy, pronujące, supinujące czy neutralne. Wówczas dobierz odpowiednie buty do rodzaju stóp. O zbyt ciasnym obuwiu już nie wspomnę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-05-03, 14:44
|
| | | |
|
| 2015-05-08, 11:54
Też miałem problem z obcieraniem przez szwy od skarpetek. Ale te bezszwowe załatwiły sprawę. No i buty. Szukałem sporo, aż znalazłem, te które mi odpowiadają w 100%. |
|
| | | |
|
| 2015-05-08, 16:45 błąd
bieganie w dowolnych skarpetkach dozwolone jest dla amatorów przygód ze stopami czyli otarciami, bólami itp.
Przy bieganiu dłuższym trzeba zadbać o każdy element ubioru, nawet o, wydawałoby się błahe aspekty, takie jak skarpetki. |
|
| | | |
|
| 2015-08-03, 21:50 buty
Może były źle dopasowane, pamietaj, że oprócz tego ze buty musza byc wygodne duze znaczenie tez żeby buty były dostosowane do rodzaju Twojej stopy, czyli jak masz supinująca to takie buty musisz miec, na stronce New Balance newbalancesklep.pl masz wyszczególnione dokładniej
|
|
| | | |
|
| 2015-08-05, 10:51 jak sprawdzić?
2015-05-03, 14:18 - Hung napisał/-a:
Szwy od skarpet mogą powodować otarcia, dlatego lepsze są bezszwowe. Myślę jednak, że ważniejsze jest byś wiedział jakie masz stopy, pronujące, supinujące czy neutralne. Wówczas dobierz odpowiednie buty do rodzaju stóp. O zbyt ciasnym obuwiu już nie wspomnę. |
Hej, prosze nie denerwujcie sie na mnie ;), ja dopiero zaczynam z bieganiem. Mam pytanie: w jaki sposob sie sprawdza czy stopy sa pronujace, supinajce czy neutralne. Trzeba isc do specjalisty? Bo wlasnie mam zamiar zakupic sobie pierwsze butki do biegania i sie zasnatawiam nad watkiem, ktory porszuliscie panowie ;). Pozdrawiam ciepło |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-08-06, 14:59
A może to nie skarpetki są przyczyna otarć lecz niewłaściwie dobrany numer buta? Pierwsze buty w jakich biegałem, to przez nie mogłem sobie narobić biedy bo nie tylko miałem odczucie pęcherzy ale obawiałem się trwałej deformacji palców. Potem nabrałem doświadczenia i wiedziałem że należy do biegania kupować o jeden numer nawet niż się nosi normalnie by przód stopy mogł wygodnie "nurkować" w czasie fazy biegania. Był też czas, że stosowałem drazniace i tanie skarpetki które dostałem od kuzynki z Kanady, odstawiłem je i już nie mam podraznień. Inna sprawa, ze robi mi się pęcherz w jednym m-cu na plewym palcu ale to wynik tego ze do buta dałem dodatkowo gąbki pod wkładki i zmniejszyła się objętość dla stopy ale wkrótce te buty wycofuje bo są i tak po prostu zużyte. |
|
| | | |
|
| 2015-08-11, 09:50
Niestety znad morza przywiozłem nie tylko dobre wspomnienia o pobycie i treningach tam, opaleniznę ale i otarcia-pęcherze związane z odparzeniem stopy podczas opalania i nieposmarowania jej kremem ochronnym. Zlekceważyłem to i mimo pieczenia biegałem. Jeżeli coś takiego wam się przytrafi nie biegajcie na drugi dzień bo tworza się pęcherze-otarcia i w efekcie buty biegowe trzeba odłożyć na kilka dni bo to samo tak nie przejdzie. Ja już 6-ty dzień nie biegam i dzisiaj dopiero wychodzę z chaty. Moczyłem nogi w filetowej tabletce o antyseptycznym działaniu o nazwie KALIUM rozpuszczoną w miednicy z woda oraz samrowałem maścią TRIDERM na gojenie ran. Jeszcze obecnie mam trochę strupów i mam nadzieję że niebawem wznowię treningi. Było to bolesne i gdybym to zlekceważył mógłbym narazić się na infekcje, już raz znad morza przywiozłem ciężką róże-chorobę zakazną objawiającą się dreszczami, wysoką temperaturą, mocno zaczeriweniona i spuchniętą nogą która strasznie bolała oraz sporym osłabieniem i schudnięciem co wytraciło mnie z funkcjonowania i treningów na długo. Po niej długo wracałem do jako takiej formy. Obecnie obawiałem się nawrotu tej upierdliwej choroby więc rozsądne jest jakiś czas ją podleczyć i nie biegać. Nad morzem mogą być obecne bakterie tzw. paciorkowca obecnego w wodzie zwłaszcza brudnych kałużach na plazach i przy zatarciu i ranach przenikają one przez skórę i infekcja gotowa.Warto to wziąć pod uwagę by potem nie mieć problemów e zdrowiem i koniecznością zaprzestania biegania na nawet dłuższy czas! |
|
| | | |
|
| 2015-08-29, 18:48
2015-05-08, 16:45 - zeberka_paski napisał/-a:
bieganie w dowolnych skarpetkach dozwolone jest dla amatorów przygód ze stopami czyli otarciami, bólami itp.
Przy bieganiu dłuższym trzeba zadbać o każdy element ubioru, nawet o, wydawałoby się błahe aspekty, takie jak skarpetki. |
Chyba z tym dbanie o każdy element ubioru to nie do końca, jeżeli nie uprawiasz dyscypliny wyczynowo. Mam kolegę (47 lat), który półmaraton biega w 1g. 15-17min. w dziurawych butach, podartych skarpetkach (jakich już się nie nosi)... trochę jak clochard i w koszulce w kwiatki... i cały czas z tym sowim kpiącym uśmieszkiem na twarzy ... kpiącym z tych "wygadżeconych" biegaczy - ale to już inna filozofia życia... nie nastawiona na konsumpcjonizm:-), mam ubaw z obserwujących go na starcie:-) I jakoś nie narzeka na obtarcia... podobnie zimą gdy, biega w dziurawych rękawiczkach jakie ja nosiłem w wieku 10 lat ponad 30 lat temu:-)
Co do meritum i wpisu autora ... fakt, musi sprawdzić sobie rodzaj stopy i obym był złym prorokiem, ale może mieć różnicę w długości stopi i stąd jeden rozmiar uta będzie dla tej stopy za duży a drugi za mały... |
|
| | | |
|
| 2015-08-30, 21:41
2015-05-03, 14:10 - MateuszGrucki napisał/-a:
Biegałem niemal 4 lata w Asicsach Nimbusach. Buty bardzo wygodne. To, że po maratonie z jednego palca zawsze schodził mi paznokieć uznałem za integralną część maratonu. W 2014 przyszedł czas na zmianę butków na nowe i kupiłem ten sam model. Bieg na dystansie powyżej 10-15km powoduje otarcia stopy [w jednym tylko bucie], paznokieć schodzi ale tym razem z palca drugiej stopy. Nie wiem czy ktoś z Was ma podobny problem biegowy. Uniemożliwia to na dzień dzisiejszy regularny trening....Czy skarpety mogą mieć znaczenie???Biegam w dowolnych, które wpadną mi do ręki... |
Tak jak wspomniał Matrix, paznokieć schodzi od przymałych butów - znam to z autopsji. Spróbuj dłuższy dystans przebiec w dowolnych wygodnych butach, w których jak stoisz duże palce nie dotykają końca buta. Tamte buty możesz oddać do szewca, który potrafi przerobić piętę, żeby nieco cofnąć położenie stopy - mi to pomogło (nawiasem mówiąc to były też Asicsy, ale nie wiem jakie, bo kupione kilkanaście lat temu w jakiejś sieciówce). |
|
| | | |
|
| 2015-08-30, 21:45
2015-08-30, 21:41 - pas72 napisał/-a:
Tak jak wspomniał Matrix, paznokieć schodzi od przymałych butów - znam to z autopsji. Spróbuj dłuższy dystans przebiec w dowolnych wygodnych butach, w których jak stoisz duże palce nie dotykają końca buta. Tamte buty możesz oddać do szewca, który potrafi przerobić piętę, żeby nieco cofnąć położenie stopy - mi to pomogło (nawiasem mówiąc to były też Asicsy, ale nie wiem jakie, bo kupione kilkanaście lat temu w jakiejś sieciówce). |
Dokładnie. Mam jeden model trailowy Asics,a o pół rozmiaru mniejszy niż ogólnie powinienem mieć i dwa paznokcie czarne. Moje niestety niedopatrzenie w sprawie rozmiaru przy kupnie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2015-08-30, 23:13
Buty biegowe numer większe to podstawa. Ja tam od kilku lat biegam w "Lidlówkach" i sobie chwalę. A od początku mojej długiej kariery biegowej w zwykłych skarpetkach. |
|
| | | |
|
| 2015-08-30, 23:42
2015-08-30, 21:45 - marek100384 napisał/-a:
Dokładnie. Mam jeden model trailowy Asics,a o pół rozmiaru mniejszy niż ogólnie powinienem mieć i dwa paznokcie czarne. Moje niestety niedopatrzenie w sprawie rozmiaru przy kupnie. |
Można próbować - w takiej sytuacji - ratować się innym niż dotychczas wiązaniem sznurowadeł, zacząć wiązanie od drugiej lub trzeciej dziurki, zrobić przerwę na środku, prowadzić sznurki górą a nie dołem. Ja tak się wspomagam przy zbyt małych adidasach "górskich" (większe obciążenia przy zbiegach) ale więcej jak dwa razy półmaratonu w nich nie zrobiłem i używam teraz jedynie do dziesiątek. |
|