|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | robcio1961wr (2012-02-28) | Ostatnio komentował | robcio1961wr (2013-10-29) | Aktywnosc | Komentowano 28 razy, czytano 503 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-03-27, 21:44
Kiedyś mój znajomy pan doktor w czasie nurkowania pod lodem powiedział ,,to nie jest zdrowa forma spędzania wolnego czasu":-)
Moim zdanie tak samo jest z maratonem, to nie jest zdrowa forma spędzania wolnego czasu :-). Ale kiedyś na coś chorować trzeba. |
| | | | | |
| 2012-03-28, 09:15 Jurek Skarżyński to powiedział .
2012-03-02, 16:32 - Hung napisał/-a:
Ktoś wcześniej wspomniał, że przygotowania do maratonu są zdrowe a sam maraton już nie. I z tym się zgadzam, choć gdy pomyślę jak ciężko trenują zawodowcy i niektórzy amatorzy, to śmiem myśleć, że ich przygotowania też nie są zdrowe. |
A także to:
Nie biegaj aby schudnąć- schudnij aby biegać !
Kurna kto tego przestrzega ? :)
Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-28, 12:02
Dlamnie maraton to lekarstwo na choroby i na stres(to też choroba)Maraton biega się raz w roku w tedy gdy się jest maratonczykiem zawodowym,a amator biega tak jak chce i wedug swojego planu,a zawodowiec ma trenera i biega jak trener zakłada. |
| | | | | |
| 2013-10-25, 11:20 polmaraton
2012-02-28, 11:06 - robcio1961wr napisał/-a:
czesc , chcialbym sie z Wami podzielic moimi rozterkami , na razie tylko czysto teoretycznymi , czy maratony mozna tylko ewentualnie przebiec w dobrym zdrowiu i bez kontuzji czy tez mozna je biegac takze dla zdrowia? oczywiscie po odpowiednim przygotowaniu , z tego co do tej pory przeczytalem i dowiedzialem sie to raczej odpowiedz na to bylaby negatywna chociaz jest na przyklad taki biegacz lat 80 ktory prawie codziennie zalicza maratony i to w doskonalym czasie okolo 3godz. najwyrazniej mu to sluzy , pozdrawiam robert |
bez pospiechu "doszedlem" do polmaratonu , biegam dla zdrowia czyli nie scigam sie na zawodach a tylko w parku to zaliczylem bez zadnych problemow zdrowtnych w czasie 2godz.1min. do maratonu jeszcze drugie tyle brakuje ale jak na razie nie widac negatywnych skutkow wydluzenia dystansu a wrecz przeciwnie ,cisnienie po biegu 90/63 ,samopoczucie tez dobre , mitem dla mnie jest tez koniecznosc codziennego biegania , w zimie biegalem co 3 dni a w pozostalych porach roku co 6dni srednio , z tym dla sprawiedliwosci musze dodac ze codziennie cos trenuje na przyklad tenis ziemny czy rzuty do kosza itd. :) |
| | | | | |
| 2013-10-29, 06:46
Nie trzeba sie napinac na wynik. Mozna startowac w maratonach traktujac te starty jak dluzsze dlugie wybiegania. Wtedy organizm latwiej akceptuje te nasze wysilki. Ja tak robiac mam 20 maratonow w nogach przez 6 lat biegania. Do tego mam ponad 40 polowek. Napinanie sie na wynik totalnych amatorow na kazdym dystansie moze byc niebezpieczne dla zdrowia. W tym roku amator w Biegnij Warszawo, biegu na 10km zmarl. Chcial dac z siebie wiecej niz mogl i powinien... |
| | | | | |
| 2013-10-29, 06:48
Jednak nawet biegajac wolniutko przyznam ze polmaraton to najsmakowitsza bulka z maslem, maraton zas powoduje potem potrzebe regeneracji bowiem organizm dostaje w kosc. |
| | | | | |
| 2013-10-29, 07:27
ja w przeciągu 1,5 miesiąca zrobiłem 3 maratony, jedną połówkę i jedną dyszkę i gdyby nie fakt, że przed drugim maratonem zafundowałem sobie masaż nóg (totalna głupota) to wszystko byłoby ok. tendencja wyników z biegu na bieg coraz wyższa. ale to jest takie moje odczucie i wiem na co stać mój organizm. każdy musi odnaleźć swój "złoty środek". moja zasada jest taka: jeśli nie biegasz w okolicach dwóch godzin to nie ma się co spinać bo i tak niczego nie wygrasz a stając na starcie mając świadomość ukończenia dystansu już jesteś zwycięzcą... |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-29, 14:13 cel maraton
2013-10-29, 06:48 - jacdzi napisał/-a:
Jednak nawet biegajac wolniutko przyznam ze polmaraton to najsmakowitsza bulka z maslem, maraton zas powoduje potem potrzebe regeneracji bowiem organizm dostaje w kosc. |
nieraz zastanawialem sie czy nie poprzestac na polmaratonie a dokladnie na 2 godzinnym biegu w nadzieji na stopniowe poprawianie tempa , ale w moim przypadku to jest stosunkowo rzadkich treningach czysto biegowych ,chociaz mam bardzo duzo wolnego czasu korzystniej wydaje sie wydluzanie dystansu , calkiem tak gladko jak napisalem to prawde mowiac nie jest ,dwa razy redukowalem radykalnie dystans po silnych zakwasach a po zimie tez zredukowalem dystans z okolo 10km do 3km , po kazdej takiej redukcji stopniowo wydluzam przebiegane odcinki po okolo 1km , w ten sposob doszedlem do polmaratonu , biegalem juz kilka lat temu polmaratony w parku (okolo 40)ale wtedy prawie zawsze po biegu mialem zakwasy ,a obecnie ten ostatni i wczesniejsze troche krotsze biegi konczylem prawie w pelnym komforcie, planuje wiec dalsze takie stopniowe wydluzanie az do maratonu , nie biegam na zawodach ale co tu ukrywac jak mi sie uda przebiec maraton w parku to i na zawody sie wybiore, a dlaczego wlasnie maraton? i prestiz i kasa nawet dla starszych biegaczy w kategori wiekowej ,krotsze dystanse to tylko namiastki tego chociaz dla zdrowia korzystniejsze...:) |
|
|
|
| |
|