| | | |
|
| 2012-01-09, 20:08 Problem z naderwanym mięśniem brzuchatym łydki
Witam
Zdiagnozowano u mnie zerwanie części włókien mięśnia brzuchatego łydki. Jak się okazało jest to stara kontuzja, lecz pozostała po niej blizna, która teraz podrażnia mięsień powodując ból. Lekarz zapisał mi na to Flexove (glukozamina) raz dziennie 2 tab., do tego smarowanie maściami - 2 x dziennie hirudoid oraz raz dziennie glukoz-imbir do tego zalecił mi rozciąganie i do czasu wizyty kontrolnej zero biegania. Stosuję się do zaleceń lekarza już od 3 tyg i nie czuję żadnej poprawy. Po przeczytaniu wskazań stosowania tych leków zaczynam mieć wątpliwości co do ich skuteczności w przypadku mojej dolegliwości. Czy ktoś z Was miał doświadczenia z podobną kontuzją i metodami jej leczenia? |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 22:03
lekarz jakiej specjalizacji? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-10, 08:38
Ortopeda z doświadczeniem biegowym. |
|
| | | |
|
| 2012-01-20, 10:10
Widocznie kuracja działa, na wizycie kontrolnej kilka dni temu lekarz stwierdził, że struktura mięśnia wygląda dużo lepiej i mogę już nawet zacząć truchtać, choć nadal muszę brać Flexove i smarować maściami.
|
|
| | | |
|
| 2012-01-20, 12:01
Też miałem problem z mięśniem brzuchatym (nie wiem czy to było naderwanie bo nie byłem u lekarza). Zrobiłem 3-tygodniową przerwę w bieganiu a w tym czasie chodziłem na krioterapię i smarowałem maściami (m.in. dip rilif). Ponadto kupiłem skarpety kompresyjne. Od tego czasu nie mam problemów z łydką (a było to w maju 2011) z tym, że nie wiem czy bez krio, maści i skarpet efekt nie byłby przypadkiem taki sam;) Życzę powrotu do zdrowia i do pełnej formy. |
|
| | | |
|
| 2012-01-20, 12:51
2012-01-20, 10:10 - akatasz napisał/-a:
Widocznie kuracja działa, na wizycie kontrolnej kilka dni temu lekarz stwierdził, że struktura mięśnia wygląda dużo lepiej i mogę już nawet zacząć truchtać, choć nadal muszę brać Flexove i smarować maściami.
|
Jestem ciekaw na jakiej podstawie stwierdził poprawę struktury mięśnia? |
|
| | | |
|
| 2012-01-20, 18:20
Mnie ortopedów aż trzech powiedziało to samo - jak się raz coś brzuchatym dzieje, to się działo będzie.
Z zapaleniem przyczepu mięśnia brzuchatego, za zgodą owych ortopedów, pobiegłam nawet maraton, gdyż stwierdzili, że skoro stan zapalny się już pojawił, to gorzej nie będzie. Owszem, bolało, ale tylko do 39 km czuła łydkę. Potem przestałam czuć cokolwiek ;-)
Do rzeczy - terapia: odpoczynek min. 3 tygodnie + maście też z imbirem
Powrót do truchtania, PO konsultacji lekarskiej, przez następny miesiąc zakaz jakichkolwiek szybkich elementów treningowych (zignorowany po 2 tyg).
Rehabilitacja: 3 rodzaje zabiegów po 10 każdego (terapuls, ultradźwięki i laser). Zabiegi zrobiłam dobiero po 1,5 m-ca od maratonu, wcześniej się nie dało. Terapuls jako pierwszy zabieg i jako jedyny po którym czułam poprawę.
Od zapalenia w kwietniu do chwili obecnej jest dobrze. Czasem tylko po szybkich treningach "czuję" mięsień.
Zdrówka życzę i jednak polecam truchtajacy powrót do formy :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-20, 20:58
2012-01-20, 12:51 - nifares69 napisał/-a:
Jestem ciekaw na jakiej podstawie stwierdził poprawę struktury mięśnia? |
Zrobił kolejne USG :) co do powrotu do formy to mam zamiar kurczowo trzymać się jego zaleceń. Nie biegam już od września, więc nie mam zamiaru tracić kolejnych miesięcy przez swoją głupotę :) |
|
| | | |
|
| 2012-01-21, 13:24
2012-01-20, 20:58 - akatasz napisał/-a:
Zrobił kolejne USG :) co do powrotu do formy to mam zamiar kurczowo trzymać się jego zaleceń. Nie biegam już od września, więc nie mam zamiaru tracić kolejnych miesięcy przez swoją głupotę :) |
Aaa teraz rozumiem,nie wiedziałem ,że problem masz od września.U mnie USG wykazało poprawę po ok.18 dni od kontuzji.Przepisane miałem tabl. przeciwzapalne -AESCIN;LIOTON 1000 i naświetlanie lampami ZEPTER.Pierwszy start w zawodach po niecałych dwóch miesiącach(ale na własną odpowiedzialnośc) |
|
| | | |
|
| 2012-01-21, 17:59
2012-01-21, 13:24 - nifares69 napisał/-a:
Aaa teraz rozumiem,nie wiedziałem ,że problem masz od września.U mnie USG wykazało poprawę po ok.18 dni od kontuzji.Przepisane miałem tabl. przeciwzapalne -AESCIN;LIOTON 1000 i naświetlanie lampami ZEPTER.Pierwszy start w zawodach po niecałych dwóch miesiącach(ale na własną odpowiedzialnośc) |
Żeby wszystko wyjaśnić od początku do końca: z problem bujam się od marca 2010. Ale to był taki dziwny ból, że raz bolało bardziej, raz mniej a czasami w ogóle. Bolało głównie w trakcie rozgrzewki i po treningu, więc stwierdziłem, że to może lekkie przeciążenie. Zrobiłem sobie ze dwa tyg. przerwy i znowu zacząłem biegać, z początku nic nie bolało ale po kilku treningach znów zaczęło boleć. No i tak aż do września. Doszedłem wtedy do wniosku, że muszę odpuścić sobie na jakiś czas treningi i w końcu iść do lekarza. W końcu w grudniu ;) wylądowałem u lekarza. No a resztę już znacie :) Co prawda nadal od czasu do czasu czuję ból, ale skoro lekarz daje zielone światło to powolutku zacznę truchtać :) |
|
| | | |
|
| 2012-04-17, 11:58
2012-01-21, 17:59 - akatasz napisał/-a:
Żeby wszystko wyjaśnić od początku do końca: z problem bujam się od marca 2010. Ale to był taki dziwny ból, że raz bolało bardziej, raz mniej a czasami w ogóle. Bolało głównie w trakcie rozgrzewki i po treningu, więc stwierdziłem, że to może lekkie przeciążenie. Zrobiłem sobie ze dwa tyg. przerwy i znowu zacząłem biegać, z początku nic nie bolało ale po kilku treningach znów zaczęło boleć. No i tak aż do września. Doszedłem wtedy do wniosku, że muszę odpuścić sobie na jakiś czas treningi i w końcu iść do lekarza. W końcu w grudniu ;) wylądowałem u lekarza. No a resztę już znacie :) Co prawda nadal od czasu do czasu czuję ból, ale skoro lekarz daje zielone światło to powolutku zacznę truchtać :) |
Mam podobną sytuację gdzieś od 2 miesięcy bolała mnie łydka ale tylko na początku biegu i można tak powiedzieć na zimno.Pobiegłem jeszcze Sobótkę wmarcu i teraz od 3 tygodni nie biegam ale żadnej poprawy nie widzę.Nie wiem co mam dalej robić czy iść do lekarza? jeśli tak to jakiego? czy może dalej przerwa w bieganiu i jakieś maść skuteczna jak jest bez recepty. Strasznie mnie to wkurza nosi mnie a bez biegania człowiek więdnie na wiosnę. Co poradzicie załaszcza ludzie co coś takiego przeszli? |
|
| | | |
|
| 2012-04-20, 13:44
2-3 tyg. luzu,chyba,że są objawy zewnętrzne to do lekarza |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-04-21, 17:20
2012-04-17, 11:58 - mapp napisał/-a:
Mam podobną sytuację gdzieś od 2 miesięcy bolała mnie łydka ale tylko na początku biegu i można tak powiedzieć na zimno.Pobiegłem jeszcze Sobótkę wmarcu i teraz od 3 tygodni nie biegam ale żadnej poprawy nie widzę.Nie wiem co mam dalej robić czy iść do lekarza? jeśli tak to jakiego? czy może dalej przerwa w bieganiu i jakieś maść skuteczna jak jest bez recepty. Strasznie mnie to wkurza nosi mnie a bez biegania człowiek więdnie na wiosnę. Co poradzicie załaszcza ludzie co coś takiego przeszli? |
tutaj obowiązkowa jest przerwa. Przyśpieszyć może bardzo dobry masaż z terapią manualną. Zwykle przyczyną jest przesilenie - trasa biegowa z licznymi podbiegami, lub bieganie po piachu. Mi samo puszczało po dwóch miesiącach pauzowania, a jak miałem fundusze na dojazd do sprawdzonych fachowców to zwykle 2-3 tygodnie pauzowania wystarczało |
|
| | | |
|
| 2012-04-25, 14:34
Byłem u ortopedy,robiłem USG inic nie wykazało.Doradził mi zrobić badanie Dopplera(przepływy żylne),ale mam obawy czy to nie będzie kolejna strata kasy?A jak nie to rezonans lub fizjoterapeuta,może to być powiązane z odcinkiem lędzwiowo krzyżowym(dodom że bolały mnie kiedyś mocno plecy a teraz mniej albo wcale).Sam nie wiem, na razie dalej nie biegam i tak jakby coś przechodziło.....oby. |
|
| | | |
|
| 2013-02-16, 10:59
Dziwna sprawa. Mnie w lecie podczas biegania po lesie bardzo zaczęła boleć łydka. Myślałam, że może gdzieś się uderzyłam (nie miałam nigdy wcześniej do czynienia z żadnymi kontuzjami) i biegałam sobie dalej. Przez kilka dni bolało bardzo, ciężko było mi chodzić. Byłam na wakacjach, z dala od domu i cywilizacji. W jakiejś aptece kupiłam żel na kontuzje i wsmarowywałam. Jak tylko byłam w stanie - biegałam dalej (nic nie podejrzewając). Po pół roku, kiedy już o tym zapomniałam - łydka nic już nie bolała - zdarzyła mi się kontuzja Achillesa w tej nodze (prawdopodobnie powiązana z tamtym urazem). Na USG wyszło, że miałam zerwany mięsień brzuchaty, był krwiak, jest blizna, ale wszystko jest zagojone i sprawne ruchowo. Teraz już mam większy dystans do mojego ciała, wiem, że jak coś boli, to trzeba się oszczędzać i gnać do lekarza. Ale zerwanie mięśnia... przebiegałam. |
|
| | | |
|
| 2014-10-11, 16:36 Wyrok: rower zamiast biegania?
Mam podobną starą kontuzję "odwarstwienie brzuchatego od płaszczkowatego na dł. 8cm..." itd... oraz świeżą kontuzję (po pierwszym w życiu 10km) naciągnięcia płaszczkowatego.
Ortopeda na to, że blizna jaka tam jest po prostu będzie powodowała zapalenia przy dłuższym bieganiu (więcej, niż 2km). I wskazana zmiana dyscypliny, a rehabilitacja, rozciąganie blizny niewiele da.
Ludzie, ratujcie. Spotkał się ktoś z takim wyrokiem? Lub w podobnych przypadkach co Wasi lekarze mówili. hilfe.
|
|
| | | |
|
| 2014-10-18, 18:10
Polecam rozciągać się po każdym treningu. Ja poświęcam na to od 20 do 30 minut.
Krioterapia jest też wskazana szczególnie po długich wybieganiach lub mocnych treningach.
Pomaga też masaż,który można sobie zrobić samemu,tylko trzeba porządnie masować i miejsca które bolą trzeba mocno dociskać,wtedy mięsień odpuszcza.
Dobrym sposobem jest też rolowanie mięśni wałkiem fitness.
Oczywiście jak coś boli to po tych wszystkich zabiegach smarujemy maścią traumon i idziemy spać.
Regeneracja...a rano nie odczujecie żadnego bólu lub jeśli to coś poważniejszego, to będzie ten ból mniejszy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-10-18, 18:40
2014-10-11, 16:36 - irroxx napisał/-a:
Mam podobną starą kontuzję "odwarstwienie brzuchatego od płaszczkowatego na dł. 8cm..." itd... oraz świeżą kontuzję (po pierwszym w życiu 10km) naciągnięcia płaszczkowatego.
Ortopeda na to, że blizna jaka tam jest po prostu będzie powodowała zapalenia przy dłuższym bieganiu (więcej, niż 2km). I wskazana zmiana dyscypliny, a rehabilitacja, rozciąganie blizny niewiele da.
Ludzie, ratujcie. Spotkał się ktoś z takim wyrokiem? Lub w podobnych przypadkach co Wasi lekarze mówili. hilfe.
|
ja bym skonsultowała jeszcze z przynajmniej jednym lekarzem i fizjoterapeutą w dobrej przychodni rehabilitacyjnej
|
|
| | | |
|
| 2019-01-03, 08:38
A jak się ma rollowanie do rozciągania po treningu? Czy jedno uzupełnia drugie? Chętnie poczytałabym o tym coś więcej.
No i drugie pytanko, czy jesteście za stosowaniem jakiś kremów chłodzących bądź rozgrzewających? Przymierzam się, żeby uzupełnić swoją apteczkę, bo Voltaren mi się skończył, ale imo, nie działał jakoś bardzo dobrze... Sensownie będzie wybrac coś stąd? https://bola-stawy.pl/co-na-bol-stawow-kolanowych-wybrac/ ??? Czekam na opinie! |
|
| | | |
|
| 2019-03-12, 12:34 stawy
LINK: https://www.os1st.pl/produkty/ks7-staw-kolanowy | Co jest najlepsze na ból stawów kolanowych? Na pewno nie pytanie sie o to na forum ale konsultacja z dobrym lekarzem czy rehabilitantem. Specjalista zleci prześwietlenie a następnie poleci odpowiednie leki czy ćwiczenia rehabilitacyjne....
Dobrze jest również zainteresować sie tematem takich opasek kompresyjnych na kolana, ktore je chronią.
Jednak najlepiej po konsultacji z lekarzem. |
|