|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Henryk W. (2010-01-20) | Ostatnio komentował | jogger (2010-02-09) | Aktywnosc | Komentowano 66 razy, czytano 1013 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-01-31, 23:06 Właśnie wróciłem...
2010-01-31, 16:47 - Rapacinho napisał/-a:
Szkoda... Pierwsza połowa kompletnie przespana, druga rewelacyjna. Brawa za walkę, bo niewiele drużyn podniosłoby się po takim laniu jakie dostaliśmy w pierwszej odsłonie. Było blisko doprowadzenia do remisu, ale niestety się nie udało.
Mimo wszystko znowu jesteśmy w czołówce na wielkiej imprezie. Trener, zawodnicy i cały sztab po raz kolejny odwalili kawał świetnej roboty. Po raz kolejny dzięki naszym szczypiornistom mogliśmy przeżywać wspaniałe emocje. WIELKIE DZIĘKI!!! :)
A za rok jestem pewien że znowu będziemy świadkami wspaniałych chwili, tym razem podczas MŚ w Szwecji. Może tym razem wreszcie będzie złoto :) |
...ze służby i co widzę ?, ale na tym to polega, "szanująca" się drużyna prowadząc na 3 min. przed końcem meczu 2.- 3.golami, o 4.golach przewagi ( 30:26 ) nie wspominając, nigdy ( za wyjątkiem tej "beznadziejnej" Słowenii, dzięki to właśnie tej jej słabości nasi przypadkowo awansowali do półfinału ) nie da sobie meczu zremisować o porażce w takiej sytuacji w ogóle się nie mówi.
I co podobnie jak Francja, Chorwacja, także i v-ce Mistrzowie olimpijscy nie dali się nabrać temu naszemu szczęściu i "fuksowi" w wielu meczach w ost. latach i sobie po prostu z Polską wygrali, a nie zremisowali jak te "kaleki" - Słoweńcy. |
| | | | | |
| 2010-02-01, 08:56
Mimo szumu jaki był, po wygranej z Hiszpanią, skromnie liczyłem, że będzie przynajmniej brąz. Jednak było jak zwykle dużo krzyku i byle jaki finał. Pierwsza połowa meczu z Islandią to klęska, no ale czego można się spodziewać jak przez 8 minut zdobywa się 2 bramki i przy okazji jest 12 strat piłki w pierwszej połowie meczu. Druga już znacznie lepiej była nawet szansa zmniejszyć porażkę do jednej bramki. Nie udało się nam strzelić, to przeciwnik rzucił nam trzy i znowu zrobiła się czterobramkowa przewaga. Największy sukces tych mistrzostw to jest wyjście z grupy, bo dalej już nie ma się z czego cieszy widząc grę piłkarzy. Czy jest to 4 miejsce czy 8 to już bez różnicy. „Największy sukces, bo nigdy tak wysoko nie byli” na ME, ale ci sami ludzie w MŚ w ubiegłym roku byli na podium, więc teraz zrobili krok w tył.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2010-02-01, 10:12 Ja o tym pisałem już z 5 razy
2010-02-01, 08:56 - cezaryk napisał/-a:
Mimo szumu jaki był, po wygranej z Hiszpanią, skromnie liczyłem, że będzie przynajmniej brąz. Jednak było jak zwykle dużo krzyku i byle jaki finał. Pierwsza połowa meczu z Islandią to klęska, no ale czego można się spodziewać jak przez 8 minut zdobywa się 2 bramki i przy okazji jest 12 strat piłki w pierwszej połowie meczu. Druga już znacznie lepiej była nawet szansa zmniejszyć porażkę do jednej bramki. Nie udało się nam strzelić, to przeciwnik rzucił nam trzy i znowu zrobiła się czterobramkowa przewaga. Największy sukces tych mistrzostw to jest wyjście z grupy, bo dalej już nie ma się z czego cieszy widząc grę piłkarzy. Czy jest to 4 miejsce czy 8 to już bez różnicy. „Największy sukces, bo nigdy tak wysoko nie byli” na ME, ale ci sami ludzie w MŚ w ubiegłym roku byli na podium, więc teraz zrobili krok w tył.
|
LINK: http://www.sportowefakty.pl/pilka-reczna/2010/02/01/mariusz-jurasik-przed-rokiem-nie-zasluzylismy-n | Teraz potwierdził mi to sam nasz reprezentant iż przed rokiem ten medal nie był zasługą naszych tylko dzięki Serbom co "ukradli" 1 punkt w ost. rzucie pewnym awansu Niemcom i Norwegom co nie potrzebnie wycofali z bramki "Golkipera" ( mieli piłkę i pewny remis po 30 w rękach ). Mariusz Jurasik ( w Linku pow. trzeba wejść w ten dzisiejszy tytuł na portalu Sportowefakty.pl ) napisał prawdę, że wtedy na medal nasi nie zasłużyli. Tak jak bym przy tym był i jak by on jedyny czytał moje podpowiedzi co do tamtego medalowego "fuksa". |
| | | | | |
| 2010-02-01, 13:06
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=L2gLWzKOiSo | Ech ręce opadają... Powiem tak, nikt nikogo nie zmusza, nikt nikomu nie każe oglądać meczów polskich szczypiornistów. A jeśli ktoś zaczyna oglądać mecze tylko dlatego że zrobiło się wokół naszej reprezentacji trochę szumu i ktoś wyczuł że jest szansa na medal, a pózniej ma zamiar jako pierwszy krytykować, narzekać, robić za "eksperta" gdy powinie się noga i wytykać błędy to lepiej żeby sobie odpuścił oglądanie szczypiornistów, siatkarzy, Małysza czy kogokolwiek innego.
Rzeczywiście 4 czy 8 miejsce to żadna różnica... Czasem mam wrażenie że niektórzy chcą się tylko dowartościować jak w sporcie uda nam się odnieść jakiś sukces. To jest sport, nie zawsze da się być na samym szczycie. W ręcznej jest wiele świetnych drużyn wśród nich także nasza reprezentacja, dziś wygramy my, jutro oni. Jeśli chłopaki na tym turnieju zajęli by 8 miejsce to nie zostawiono by na nich suchej nitki. Gdyby awansowali do finału i tam przegrali, znowu niektórzy narzekaliby i krytykowali tak jak w 2006 roku po porażce z Niemcami, jeśli zdobyli by 3 miejsce to i tak ktoś dodałby swoje 3 grosze że nie graliśmy w finale. Nawet gdyby zdobyli złoto, to mógłbym się założyć że też coś byłoby nie tak, może rywal nie byłby klasowy (bo na przykład stracił przewagę 4 goli)? Może mieliśmy masę farta, bo mamy w bramce jednego z najlepszych w swoim fachu?
Mamy silny mentalnie zespół o czym wielokrotnie mogliśmy się przekonać, także podczas tego turnieju. Jestem przekonany że ten zawód, rozgoryczenie, złość po porażce przerodzi się w jeszcze większą chęć zdobycia medalu za rok na MŚ. Jestem przekonany że z tego turnieju wyjdziemy jeszcze mocniejsi i za rok będą tego efekty.
http://www.youtube.com/watch?v=L2gLWzKOiSo
|
| | | | | |
| 2010-02-05, 21:12
Czy wielkie forumowe płaczki jacy nasi to źli i w ogóle bo przegrali z sędziami, zauważyli to, że nie uznawano nam bramek w kluczowych momentach jak i wyrzucono z gry, oraz dawano rywalom śmieszne karne z kapelusza?
Ktokolwiek z Was w ogóle wysilił się kiedyś dopingując swoją drużynę, czy przyjęliście styl "kibicowania" Małyszowi, czyli trąbki, rogi i wymądrzanie się kiedy im idzie, a kiedy zaczyna się słabszy moment to są patałachy itd?
Niemcy typowani na jednych z faworytów ponieśli na tej imprezie wielką kompromitację,o czym nikt nie wspomniał. Lepiej s..ć we własne gwiazdo, pastwić się na tym, że zajęliśmy "tylko" 4 miejsce.
|
| | | | | |
| 2010-02-09, 18:56
Widzę, że coś skończył się entuzjazm kibiców sukcesów, bo w ręcznej trochę się dzieje. Zawodniczki Łączpolu Gdynia awansowały do 1/4 finału Chalenge Cup. Relacja z meczu:
http://www.reczna.pl/?page=news_one&id=5279
Tutaj co nie co o akcji popierającej inicjatywę mistrzostw W Polsce. Do podpisania petycją którą podpisało już kilka tysięcy ludzi:
http://www.reczna.pl/?page=news_one&id=5256 |
|
|
|
| |
|