|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Martix (2009-03-08) | Ostatnio komentował | mazi1975 (2009-03-09) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 317 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2009-03-08, 15:25 Kiedy butom biegowym mówimy STOP?
Czytałem różne opinie mistrzów biegania-zawodowców na temat używalności obuwia biegowego.Jedni mówią,że dobrej marki obuwie biegowe powinno starczyć na 800-1000 km,inni uważają że granica używalności obuwia do biegania jest między 1000 a 1200 km.Mnie zastanaia fakt,czy te różnice nie wynikają na podstawie ich osobistych doświadczeń czy na podstawie badań wytrzymałościowych obuwia?.Mi się wydaje że granica używalności obuwia zależy od naszej wagi,od terenu po którym biegamy-twardy czy miękki i oczywiście od marki a konkretnie modelu danej marki.
Wielu z nas przestrzega zasadę wymiany obuwia,ale na pewno są i tacy którzy obuwia nie wyrzucą zanim nie pojawi się w nich dziura lub nie zaczną się gdzieś rozklejać bo po prostu im szkoda.Już się z takim czymś spotkałem i wówiłem wtedy,że nie warto ryzykować bo zużyte obuwie to przecież większe przeciążenie dla stawów,wręcz zażynanie ich!.Ci zwłaszcza biegacze co fascynują się bieganiem od lat widzą różnicę między obuwiem które było 15,20 lat temu a obuwiem współczesnym.Różnica jest spora zarówno pod względem wizualnym jak i pod względem ich komfortu i używalności.I nie zobaczy się gołym okiem ich zużycia,ja to potocznie nazywam "wytuczenia amortyzacji".Znany amerykański maratończyk powiedział:"Jak masz biegać w zużytym obuwiu to tak samo jak bieganie boso"!Dzisiaj zużyte obuwie wygląda całkiem,całkiem.Nie są podarte ani popękane zarówno z zewnątrz jak i pod spodem,nie są starte specjalnie protektory a za to w środku tracą amortyzację.Łatwo się "oszukać" myśląc że te obuwie jeszcze jest dobre tymczasem gdy ich amortyzację można porównać z zużytą amortyzacją samochodu który tłucze na nierównościach.
I wygląda na to,że ja się tak "oszukałem" gdyż po treningu w moich pięknych NIKE PEGASUSACH coraz bardziej bolą mnie stawy i to tak mocno że trudno jest zrobić przysiad i wogle się poruszać,choć nie przeszkodziło mi to w zrobieniu wczoraj na biegu życiówki.Bieganie w tych butach jest twarde,osiągam w nich gorsze czasy,kupiłem je okazyjnie w Berlinie przed maratonem i przyznam że też szkoda jest mi je wyrzucić albo przeznaczyć do chodzenia czy na ogródek!
W innych NIKE biega mi się świetnie,są lekkie i niesamowicie wygodne co też przeżuca się na czasy biegowe.
Jak to jest u was z butami,kiedy je wycofujecie z biegania i czy prowadzicie jakąś tabelę kilometrażową po której wiadomo,kiedy je wyrzucić? |
| | | | | |
| 2009-03-08, 21:23
Nie wiem jak inni, ale ja prowadzę dziennik biegowy. Tam oprócz kilometrażu zapisuję buty, w których biegłem. Pozwala to później na sprawdzenie ich przebiegu. Tyle, że nie kieruję się tym, ale po prostu kiedy czuję, że amortyzacja już nie ta, to używam tych butów tylko na miękki teren (park, las). Wyczytałem gdzieś kiedyś, że żywotność butów biegowych to 500 - 700 km i w moim wypadku sprawdza się to w jakimś stopniu, przynajmniej jeśli chodzi o twarde podłoże. |
| | | | |
| | | | | |
| 2009-03-09, 15:44
ja w jednych butach staram się biegać ok 5-6 miesiecy:) to na kilometry wychodzi ok 2000, ale wiekszość treningów biegam po lesie:) |
| | | | | |
| 2009-03-09, 18:37
I tu jest cała zależność-czy po terenie twardym czy miękkim! Ja w swoich biegałem głównie na twardym-asfalcie i ich zużycie szybciej wychodzi,czuć to "po kolanach".
Myślę że nie bez znaczenia na trwałość ma też waga biegacza,ciężki szybciej je zarżnie!
Ja nie prowadzę zapisków,ile km biegam w danym obuwiu.Na pewno to ułatwia zadanie,lepiej niż "na czuja"! |
| | | | | |
| 2009-03-09, 19:19
800 km to w mojej skali max, jak jest więcej to już nie wybiegam na treningi które choćby częściowo realizuję na asfalcie. utratę amortyzacji czuć bardzo wyraźnie dopiero jak założy się zupełnie nowe buty. dlatego nie kieruję się subiektywnym odczuwaniem,a prowadzę również przebieg dla butów. starych nie wyrzucam, używam ich np. do sporadycznych treningów na bieżni. |
|
|
|
| |
|