Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [3]  PRZYJAC. [9]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
riba74
Pamiętnik internetowy
Moje bieganie

Marcin Domański
Urodzony: 1974-02-20
Miejsce zamieszkania: Gliwice
2 / 2


2014-08-24

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
„Biegnij by zdążyć przed rakiem” (czytano: 1201 razy)

 

W dniu 20 listopada 2013 zamieściłem swój pierwszy wpis na Blogu – pisałem wtedy o swoich biegowych początkach, o koszulce i o Sebastianie, a na końcu wpisu wyraziłem „...nadzieję, że pobiegnę kiedyś w oficjalnych zawodach wspólnie z Sebastianem, choćby na jakimś krótkim dystansie...”

Wtedy nie myślałem, że tak szybko to się spełni... :)
Wczoraj (23.08.2014) się udało :) Pobiegliśmy razem (wspólnie z jeszcze jednym kolegą Marcinem), ramię w ramię w Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej – pokonaliśmy pełne 3 pętle (po 3,45km każda) po leśno-parkowych ścieżkach – to jest niesamowite – Sebastian przebiegł 10 kilometrów i 350 metrów !!! – zajęło nam to wprawdzie ponad 1 godzinę i 15 minut, ale czas biegu jest tu zupełnie nieistotny – bo to było fantastyczne 75 minut i wielka radość na mecie :)

Sebastian (na zdjęciu w środku) po tym biegu napisał m.in.:
„...Dzisiejsza Parkowa Prowokacja Biegowa była dla mnie wyjątkowa. (...) Po dwóch chorobach nowotworowych, w trzy miesiące po zakończonej chemioterapii, postanowiłem także wziąć udział w imprezie biegowej, po raz pierwszy w życiu, zachęcony przykładem Kolegów (...) I nawet dobiegłem do mety, całe 10km..Dla mnie nieprawdopodobne- kiedy prawie rok temu po raz pierwszy z aparatem towarzyszyłem Marcinowi, nigdy bym nie uwierzył, że dobiegnę/dojdę/doczłapię jeszcze kiedyś tak daleko. Wspaniałe uczucie!! Wielkie Dzięki dla Marcinów, którzy biegli/szli/człapali moim tempem przy mnie przez cały dystans. To dla nich także wyzwanie, biec tak wolno . Mam wprawdzie wrażenie, że po przekroczeniu przez nas mety, nikt już za nami nie wbiegał (przynajmniej tak to widziałem poprzez ten wirujący mi przed oczami świat, podrzucany kołataniem serca na granicy dopuszczalnego pulsu), ale co tam... Dzięki Panowie za towarzystwo. Seba”

Czy warto biegać? co za głupie pytanie :))) Ten rok biegowo jest dla mnie wyjątkowo udany: pobiłem życiówkę w półmaratonie (dość trudny Półmaraton Żywiecki), ukończyłem Ultramaraton Górski „Chudy Wawrzyniec” na dłuższym dystansie (85,5km po Beskidzie Żywieckim), przygotowuję się obecnie do debiutu w maratonie (Maraton Warszawski 28 września) ...no i pobiegłem z Sebastianem :)

Pozdrawiam serdecznie, do zobaczenia na ścieżkach biegowych, wypatrujcie koszulek z logiem Beskidzkiej Fundacji Rozwoju Torakochirurgii i z hasłem: „Biegnij by zdążyć przed rakiem”.
Marcin Domański

ps. Sebastian w dniu 7 września 2014 wystartuje w biegu na 7km (Parkowa Siódemka) w Parku Śląskim w Chorzowie :)


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
japaszk
05:30
biegacz54
05:20
marian
23:35
camillo88kg
22:46
Andrea
22:27
uro69
22:00
slawek0407
21:59
Yazomb
21:55
entony52
21:40
smszpyrka
21:29
wwanat46@gmail.com
21:25
stanlej
21:07
benek
20:53
VaderSWDN
20:39
Mario998
20:36
perdek
20:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |