| | | |
|
| 2013-07-31, 14:28 Kinesiotaping: plastry zdrowia
Napiszcie jeszcze coś o kosztach takich rozwiązań... |
|
| | | |
|
| 2013-07-31, 14:39 Koszta kinesiotapingu
2013-07-31, 14:28 - aktywnypaweł napisał/-a:
Napiszcie jeszcze coś o kosztach takich rozwiązań... |
Masz napisane w zaletach, że nie jest to zbyt duży wydatek.
Patrząc na ofertę plastrów na serwisie allegro.pl cena wynosi od 25zł za sztukę o długości 5 metrów na 5 cm szerokości :)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-07-31, 14:48
Niby tak, ale zakładam, że pasek paskowi nierówny :)
Ciekawe też czy jesteś w stanie sam dobrać odpowiedni dla danej potrzeby, czy robi to już fachowiec |
|
| | | |
|
| 2013-07-31, 14:53
2013-07-31, 14:48 - aktywnypaweł napisał/-a:
Niby tak, ale zakładam, że pasek paskowi nierówny :)
Ciekawe też czy jesteś w stanie sam dobrać odpowiedni dla danej potrzeby, czy robi to już fachowiec |
Wiesz, wydaje mi się, że są one przeznaczone do ogólnych celów terapeutycznych. Nie ma chyba podziału taśm na daną część ciała a co się z tym wiąże - daną kontuzją.
Jednak nigdy nie zaszkodzi umówić się z fizjoterapeutą w celu uzyskania profesjonalnej odpowiedzi na Twoje pytanie :) |
|
| | | |
|
| 2013-07-31, 19:23
Bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności aplikacja takich taśm daje jedynie efekt wizualny"pro", cena taśmy 5m z najmocniejszym klejem to ok 40zł. Zdecydowanie polecam aby zakładała to osoba mająca odpowiednią wiedzę i umiejętności, koszt takiej aplikacji to ok 10-20zł. Większość studentów fizjoterapii lubi w ten sposób "dorobić/; więc znalezienie takiej osoby nie powinno być trudne :) |
|
| | | |
|
| 2013-08-01, 08:40
ja się nie znam, ale...
http://czajniczek-pana-russella.blogspot.com/2013/07/historia-niebieskiej-tasiemki.html |
|
| | | |
|
| 2013-08-01, 08:45
2013-08-01, 08:40 - yeyq napisał/-a:
ja się nie znam, ale...
http://czajniczek-pana-russella.blogspot.com/2013/07/historia-niebieskiej-tasiemki.html |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-08-01, 23:43
Nowy gadzet nowy biznes..bardziej kolorowe ciala na ulicach... jeszcze powinny byc odlbaskowe zeby i noca bylo je widac. ;-) |
|
| | | |
|
| 2013-08-02, 00:31
2013-08-01, 23:43 - soev napisał/-a:
Nowy gadzet nowy biznes..bardziej kolorowe ciala na ulicach... jeszcze powinny byc odlbaskowe zeby i noca bylo je widac. ;-) |
Vitam
Jestem świeżo po fatalnej kontuzji kostki i stosowałem te kolorowe tasiemki.
Po zaklejeniu przez fizjoterapeutkę nie za bardzo czułem różnicę ale po 5 dniach jak się odkleiły to doceniłem fakt noszenia ich. Trudno to trochę wytłumaczyć ale wydaje mi się że staw skokowy miałem stabilniejszy przy zaklejeniu a i mniej bólu towarzyszyło mi z taśmami (zwłaszcza po bieganiu czy dłuższym chodzeniu). Już 3 razy nosiłem owe tasiemki i za każdym razem moje odczucia były podobne.
Pozdrawiam
Piotr |
|
| | | |
|
| 2013-08-02, 09:08
2013-08-01, 08:40 - yeyq napisał/-a:
ja się nie znam, ale...
http://czajniczek-pana-russella.blogspot.com/2013/07/historia-niebieskiej-tasiemki.html |
Ja również znam się słabo na magii, ale materiał dotyczący kolorowych plastrów rzuca jednak pewne światło na „zbawienny” wpływ np. biegowych pielgrzymek, tudzież innych mistycznych rytuałów i gadgetów. Ostatecznie, na świecie nie brak takich, którzy się zarzekają, iż dzięki kilku euro wydanym w Lourdes, Santiago de Compostela, czy choćby na Jasnej Górze, wykupili sobie patent na życiowe powodzenie. Jednym „pomaga” medalik z Matką Boską, innym kolorowa tasiemka na kleju. Psychologiczny mechanizm w obu przypadkach podobny, a i skuteczność porównywalna. Skoro jednak nadal da się na tym zarobić, to czemu nie? |
|
| | | |
|
| 2013-08-05, 23:31
2013-08-02, 00:31 - Turek75_31 napisał/-a:
Vitam
Jestem świeżo po fatalnej kontuzji kostki i stosowałem te kolorowe tasiemki.
Po zaklejeniu przez fizjoterapeutkę nie za bardzo czułem różnicę ale po 5 dniach jak się odkleiły to doceniłem fakt noszenia ich. Trudno to trochę wytłumaczyć ale wydaje mi się że staw skokowy miałem stabilniejszy przy zaklejeniu a i mniej bólu towarzyszyło mi z taśmami (zwłaszcza po bieganiu czy dłuższym chodzeniu). Już 3 razy nosiłem owe tasiemki i za każdym razem moje odczucia były podobne.
Pozdrawiam
Piotr |
Słusznie napisałeś: "wydaje mi się", "odczucia były" ... Zapewne wpływ fizyczny istnieje na ciało poddane temu zabiegowi, ale nie sądzę aby różnica była wyczuwalna przez biorcę tego "świadczenia" (nasz "odbiornik" ma zbyt słabą "czułość"). Ale wpływ na naszą psychikę MOŻE BYĆ już znaczny. W związku z nadmiarem pofałdowanej kory mózgowej ludzie mają zdolność do abstrakcyjnego myślenia. To jest coś, czego nie można zmierzyć dostępnymi narzędziami badawczymi - to jest Wiara w to, że coś może nam pomóc... i ta wiara właśnie może w pewnych sytuacjach przyspieszyć leczenie - całe nasze ciało jest "unerwione"... Ja np. zawsze wierzyłem, że nakładanie bandaża elastycznego na stawy kolanowe chroniło mnie przed kontuzjami podczas skoków spadochronowych:-) ) . Gdybyś nie był świadomy noszenia tych tasiemek, jestem przekonany, że nie zauważyłbyś różnicy. Dla tych co potrzebują jakiegoś idola czy talizmanu to świetne rozwiązanie... |
|
| | | |
|
| 2013-08-07, 15:43 Ja bym sam tego nie naklejal
2013-07-31, 14:39 - Dawid KKB napisał/-a:
Masz napisane w zaletach, że nie jest to zbyt duży wydatek.
Patrząc na ofertę plastrów na serwisie allegro.pl cena wynosi od 25zł za sztukę o długości 5 metrów na 5 cm szerokości :)
|
Mozna kupic online te plastry, tak jak wspominasz na allegro, ale tez w wielu miejscach są. Ja bym się bał sam naklejac - w koncu to nie jest zwykła tasma klejaca. Się oddałbym w ręce specjalisty jednak... a szczególnie specjalistki ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-11-23, 17:44
2013-07-31, 19:23 - Corelos napisał/-a:
Bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności aplikacja takich taśm daje jedynie efekt wizualny"pro", cena taśmy 5m z najmocniejszym klejem to ok 40zł. Zdecydowanie polecam aby zakładała to osoba mająca odpowiednią wiedzę i umiejętności, koszt takiej aplikacji to ok 10-20zł. Większość studentów fizjoterapii lubi w ten sposób "dorobić/; więc znalezienie takiej osoby nie powinno być trudne :) |
witam, ja mam od jakiegoś czasu problem z plecami ,no i niestety nie mogę biegać,bo jest ból. byłem z tym u lekarza rodzinnego,ale niczego ciekawego się nie dowiedziałem.brałem jakieś leki zapisane przez lekarza,ale to nic nie dało. 5dni temu poszedłem do salonu który założył mój kolega i polecił mi specjalne plastry które się przykleja na ciele. kosztowało mnie to 30zł nakładała mi je jego pracownica,która ma specjalne kwalifikacje do tego i muszę powiedzieć,że od momentu gdy mam na sobie te plastry,a mam je 5dzień ,to ból bardzo zmalał i wkońcu mogę normalnie biegać i plecy już mnie tak nie bolą. tak że polecam serdecznie
|
|