|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Idus (2010-09-05) | Ostatnio komentował | DOM (2010-09-08) | Aktywnosc | Komentowano 13 razy, czytano 394 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | XXVII Półmaraton Szlakiem Walk nad Bzur±
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-09-05, 20:03 XXVII Półmaraton Szlakiem Walk nad Bzura - Sochaczew, 5.9.2
Cześć kochani biegacze, to był mój 5 półmaraton i najgorsza organizacja jaką przeżyłam, woda na trasie, ale na 10 km. nie dostałam, bo niezdążyli nalać, na 15 ledwo chwyciłam butelkę, pędzące czasami samochody, spaliny i smród, woda pod prysznicem lodowata, pomylone czasy, ale najważniejsze, że się spotkaliśmy i dobiegliśmy. Do zobaczenia na innych trasach. :). Dzięki Dominika za wodę na 19. |
| | | | | |
| 2010-09-05, 20:53 Wyniki
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-06, 05:31 A ja sobie chwalę organizację biegu
2010-09-05, 20:03 - Idus napisał/-a:
Cześć kochani biegacze, to był mój 5 półmaraton i najgorsza organizacja jaką przeżyłam, woda na trasie, ale na 10 km. nie dostałam, bo niezdążyli nalać, na 15 ledwo chwyciłam butelkę, pędzące czasami samochody, spaliny i smród, woda pod prysznicem lodowata, pomylone czasy, ale najważniejsze, że się spotkaliśmy i dobiegliśmy. Do zobaczenia na innych trasach. :). Dzięki Dominika za wodę na 19. |
A ja sobie chwalę organizację biegu,jeśli chodzi o spaliny to w regulaminie biegu jest napisane że bieg odbywa się przy ograniczonym ruchu samochodowym i tych samochodów minęło mnie raptem kilka,lodowata woda pod prysznicem bardzo dobrze wpływa na cerę a to że ktoś biegnąc w tempie 5:40 na km nie potrafi chwycić butelki z wodą to naprawdę nie jest wina organizatora. |
| | | | | |
| 2010-09-06, 08:27
W biegach półmaratońskich, gdzie dekoracje i inne losowania odbywają się po przybiegnięciu ostatniego zawodnika powinno się zapewnić start niektórym maruderom na GODZINĘ PRZED STARTEM ZAWODNIKÓW. Wszyscy czekają bo jaśnie maruderzy raczą sobie maszerować po trasie. To ich sprawa ale niech na tym nie cierpią inni ludzie. Cały dzień straciłem na ten bieg to jeszcze opóźniła się dekoracja i spóźniłem się na pociąg, wróciłem do domu nocą. Kolejna sprawa organizatorzy długo obliczali wyniki i nie chce mi sie wierzyć aby to trwało ponad godzinę, bo najlepsi przybiegli na metę niewiele ponad godzinę a po ponad trzech godzinach jeszcze nie znano pierwszych trójek w kategorii. Miałem duże szczęście że nie pomyliłem trasy bo biegłem sam, przede mną zawodnik był niewidoczny. |
| | | | | |
| 2010-09-06, 09:03
to nie chodzi o umiejętność chwytania, tylko o to, że nie byli przygotowani ani trochę do dawania buteleczek, czekanie na dekorację masakra zgadzam się przecież wyniki pisali ręcznie chyba, że na palcach liczyli, a dla organizatorów najważniejsze było ściągnięcie numerów startowych z biegaczy, przez pseudo pomoc, o mało mnie nie przewróciła, na bok szybko, szybko- co to było w ogóle.Jakby mogła to i bluzkę by mi zdjęła :)) |
| | | | | |
| 2010-09-06, 09:08
2010-09-06, 08:27 - harpaganzwola napisał/-a:
W biegach półmaratońskich, gdzie dekoracje i inne losowania odbywają się po przybiegnięciu ostatniego zawodnika powinno się zapewnić start niektórym maruderom na GODZINĘ PRZED STARTEM ZAWODNIKÓW. Wszyscy czekają bo jaśnie maruderzy raczą sobie maszerować po trasie. To ich sprawa ale niech na tym nie cierpią inni ludzie. Cały dzień straciłem na ten bieg to jeszcze opóźniła się dekoracja i spóźniłem się na pociąg, wróciłem do domu nocą. Kolejna sprawa organizatorzy długo obliczali wyniki i nie chce mi sie wierzyć aby to trwało ponad godzinę, bo najlepsi przybiegli na metę niewiele ponad godzinę a po ponad trzech godzinach jeszcze nie znano pierwszych trójek w kategorii. Miałem duże szczęście że nie pomyliłem trasy bo biegłem sam, przede mną zawodnik był niewidoczny. |
ci co zaczynają to biegają chyba wolniej niż doświadczeni biegacze, i nie są to maruderzy, każdy od czegoś zaczyna, najważniejsze, że mimo wszystko biegną nawet jeżeli to trwa 2:30:59 np. |
| | | | | |
| 2010-09-06, 10:02
Czy ktoś wrzuci jakieś zdjęcia, albo podeśle linka?
Dekoracje open spokojnie mogły być w trakcie, gdy wolniejsi jeszcze dobiegali. Długo trwało ustalanie kategorii- czipy rozwiązałyby problem, ale kosztują. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-06, 11:18 Pochwała na wyrost
2010-09-06, 10:02 - DOM napisał/-a:
Czy ktoś wrzuci jakieś zdjęcia, albo podeśle linka?
Dekoracje open spokojnie mogły być w trakcie, gdy wolniejsi jeszcze dobiegali. Długo trwało ustalanie kategorii- czipy rozwiązałyby problem, ale kosztują. |
Teraz po tych wypowiedziach widzę że pochwaliłem organizatorów na wyrost a to dlatego że nie czekałem na dekoracje i wyniki tylko bezpośrednio po biegu pognałem do pociągu( a konkretnie zostałem zawieziony na dworzec prywatnym autem miejscowego sportowca z klubu triathlonowego za co jestem mu niezmiernie wdzięczny)
Jeśli chodzi o chipy to też mogłyby nie rozwiązać problemu
jeżeli za organizację biorą się ludzie przypadkowi lub nieprzygotowani do takiej działalności.Tak było dzień wcześniej na biegu w Gdańsku gdzie biegacze musieli sami między sobą ustalać kolejność a co dekoracja w kategoriach
to błędy. |
| | | | | |
| 2010-09-06, 23:48
A co to za problem ustalić klasyfikację jeśli jest taki program jak exel, który sam wylicza wszystko ale trzeba znać trochę jego obsługę |
| | | | | |
| 2010-09-07, 13:36 jest fotogaleria
2010-09-06, 10:02 - DOM napisał/-a:
Czy ktoś wrzuci jakieś zdjęcia, albo podeśle linka?
Dekoracje open spokojnie mogły być w trakcie, gdy wolniejsi jeszcze dobiegali. Długo trwało ustalanie kategorii- czipy rozwiązałyby problem, ale kosztują. |
| | | | | |
| 2010-09-07, 18:07
W Sochaczewie biegłam swój pierwszy półmaraton i jestem bardzo zadowolona z wyniku i organizacji imprezy. Ludzie muszą się zastanowić co jest ważniejsze - jedzenie, picie i prysznice czy cała idea biegania. |
| | | | | |
| 2010-09-07, 21:26
2010-09-07, 18:07 - Kasia1983 napisał/-a:
W Sochaczewie biegłam swój pierwszy półmaraton i jestem bardzo zadowolona z wyniku i organizacji imprezy. Ludzie muszą się zastanowić co jest ważniejsze - jedzenie, picie i prysznice czy cała idea biegania. |
święte słowa koleżanko
tym bardziej się cieszę, że mówi to debiutant
niektórym od tych fantów darowanych przez organizatorów w tyłkach się poprzewracało, eskalacja żądań idzie do góry w postępie geometrycznym
niedługo krawat w kwiatki u organizatora biegu zacznie przeszkadzać
ktoś tu rzucił kiedyś fajne hasło Run for Fun |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-08, 15:50
Ach, za 20 PLN to nie było tak źle ;)
Takie dożynki...
|
|
|
|
| |
|