|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | DS (2003-06-23) | Ostatnio komentował | E.OL. (2003-06-23) | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 149 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(DS) | 2003-06-23, 15:04 Artykuł w "Formie"
Szanowni Biegacze!
Jeżeli czytacie „Formę”, to zwróćcie uwagę na tekst poświęcony przygotowaniom do maratonu w ostatnim, wakacyjnym numerze.
Znajduje się tam artykuł z tabelkami nie podpisany imieniem i nazwiskiem, a obok ramka reklamująca obóz Jurka Skarżyńskiego. Przenikliwy i inteligentny czytelnik wywnioskuje z tego, że tekst główny może być autorstwa Jurka. Tak nie jest. TO JEST MÓJ TEKST. Na dowód tego wysyłam Adminowi komplet tekstów, które ukazywały się w „Formie” w pierwotnej ich postaci, czyli nie pociętej przez redaktorów w gazecie z prośbą o zamieszczenie w dziale artykuły lub trening.
Nie myślcie, że napadam na Jurka. Nie, tak nie jest. Ba, nie czuję się nawet zazdrosny. Chodzi mi tylko o uczciwość, której nie ma.
Redaktor sportowy – Marek Dudziński – od pewnego czasu zwodzi mnie pięknymi słówkami, zwleka z obiecaną zapłatą, odmawia reklamy książki, nie chce umieścić mojego nazwiska, natomiast chętnie przyjmuje materiały. Czy dzieje się tak przy aprobacie naczelnego – p. Komara? Nie wiem, ale się dowiem.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ boli mnie, że ciężko pracując na swoje nazwisko i pozycję w środowisku ktoś wyświadcza mi niedźwiedzią przysługę i jednym niedopowiedzeniem przekreśla i niweczy moje długie starania.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ każdy z nas był prawdopodobnie w podobnej sytuacji i liczę na cząstkowe choćby zrozumienie.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ dane słowo stwarza obowiązek, z którego należy się wywiązać i na czym, niestety, żerują pospolite chłystki dla dobra własnego i swoich korporacji, a tak być nie powinno.
Dariusz Sidor
|
| | | | | |
ANONIM
(Jans) | 2003-06-23, 23:01 nic dodać nic ująć....
...A to Polska własnie!Nie spodziewałem się, że takie pismo jak "FORMA" moze wyciąć taki numer. Niby wchodzimy do Europy, chcemy robić jak najlepsze rzeczy, nazywamy się już prawie Europejczykami, a ..nie potrafimy zadbać o swoje, a tym bardziej o cudze. Sprawa praw autorskich jest niepodważalna, tylko jak to w Polsce bywa "znajdź winnego" (podobnie było na witrynie MP z firmą Atheltis LIVE - ten incydnet na początku współpracy z witryną Admina) i sprawa sie wyjaśni -jeżeli nie to zostaje droga sądowa. Wszędzie trzeba dbać o swe interesy ....
Smutno o tym Darku czytać, iż to Tobie się przydażyło.
Ze swej strony zaręczę że nie kupupię wcale "Formy" bo dla mnie taki fakt to duuuuuuuże "BEZFROMIE"!
pozdrawiam i życze udanej walki o swoje! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(E.OL.) | 2003-06-23, 23:18 Co to jest FORMA
Dzięki internetowi już wiem, że wogóle jakaś FORMA istnieje. Może tak pisząc propagować trzeba czsopisma
Autor - procesuj się. Nie masz teraz wyjścia. Trzymam kciuki. |
|
|
|
| |
|