| | | |
|
| 2009-02-15, 22:57 fotki
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 08:27 Ostrzeżenie
Jeszcze raz Mieciu oszukasz i tu na forum opiszę Twe niegodne sportowca praktyki. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 08:56 Wyniki drużynowe
Chyba zapomniałem poinformować, że w portalu znajdziecie już pliki z wynikami drużynowymi. Przesłał oczywiście Hirek Olejniczak. |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:55
Pierwsze koty za płoty.Trzemeszno to była inaguracja sezonu biegowego dla mnie i dla większości biegaczy.Dla mnie udana bo mimo tak śliskiej trasy,tłoku i wiatru pobiegłem znacznie lepiej niż przed rokiem.Wyprzedzałem sporo osób na trasie i byłem zaraz w drugiej połowie.Startowałem tu po raz trzeci i trzeba przyznać że teraz była najcięższa trasa ze względu na ten śliski śnieg,nogi gdzieniegdzie się "rozjeżdżały".Oznakowanie idealne,nie sposób się pomylić,na każdym km tabliczki z podaną przebytą odległością.Dla mnie była frajda pościgać się w grupie na tak fajnym terenie,pachnącym lasem.Dziwne jest,że niektórzy nie widzieli mijającego choć jednego jeziora{właściwie stawu},było zamarznięte i zaśnieżone ale widoczne!
W pewnym punkcie była nawet muzyka i dość zabawni strażacy z tym bałwanem w strażackim mundurze.Po biegu dobrze zorganizowany punkt z posiłkiem,oprócz grochówki był smaczny smalec ze świeżym chlebem.Uciekłem szybko do swojego auta bo było zimno i udaliśmy się niedługo z powrotem do Trzemeszna gdzie byy lepsze warunki by się przebrać i umyć.Dość długa dekoracja przez co niektórzy narzekali,wielu niedoczekało się losowania na którym było pełno skromnych nagród,my choć zostaliśmy na ten moment to nam się nie trafił żaden fant.Sądzę,że może być mniej nagród,byle tylko żeby były lepsze.Mnie tylko dziwiła ta kategoria grubasów,jak ci co stali na pudle są naprawdę grubasami to ja jestem ksiądz proboszcz.Po co te przeliczniki-wystarczą oględziny wzrokowe żeby było sprawiedliwiej bo prawdziwe grubasy nie maja z nimi szans!
Ten bieg należy do najlepszych w Polsce i start w nim przynosi satysfakcję. |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 18:03
Co tu dużo pisać...po prostu bieg idealnie zorganizowany:D |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 18:22
Ja to byłem tam już piąty raz więc znam juz miasteczko, ale ci co nadjechali tam samochodem pierwszy raz mieli ułatwione zadanie bo na drzewach były kartki z napisem BIEG kierujące na halę. To wyraz wielkiej troski o uczestników. |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 18:41
2009-02-16, 18:22 - Henryk W. napisał/-a:
Ja to byłem tam już piąty raz więc znam juz miasteczko, ale ci co nadjechali tam samochodem pierwszy raz mieli ułatwione zadanie bo na drzewach były kartki z napisem BIEG kierujące na halę. To wyraz wielkiej troski o uczestników. |
To prawda. Bardzo ucieszyliśmy się na widok tych kartek z napisem "Bieg", bo bez problemu, można rzec, że prowadzeni za rączkę :))) trafiliśmy na miejsce.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 19:20 Jedna wielka wada!
Znowu tuż przed Trzemesznem zapłaciłem mandat - brakowało mi 4 km do celu. Policja z Gniezna. Zyga załatw w przyszłym roku dyspensę dla biegaczy.:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 19:27 Fotki
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 19:47
2009-02-15, 11:47 - zyga napisał/-a:
No cóż. Już po biegu. Największa dla nas, organizatorów, satysfakcja to Wasze opinie. Pobiliśmy rekord frekwencji. Poprzedni, z 2007 roku wynosił 640 zawodników, wczoraj było nas 654. Może się wydawać , że to nie dużo, tylko o 14 osób więcej. Ale dwa lata temu była pogoda wiosenna, zero śniegu , temperatura dodatnia. To specyfika imprez zimowych. Biegacz pobiegnie w każdych warunkach atmosferycznych, tacy jesteśmy , ale gdy ma do przejechania np 400 km i zobaczy śnieg na drodze to może się zastanowić i zrezygnować. Świadczy też o tym niemała liczba osób, które wpłaciły wcześniej wpisowe a nie przyjechały.
Wszystkim Wam dziękuję za to , że byliście. Dziękuję bardzo tym, którzy razem ze mną ten bieg przygotowali. Nie wiem ilu ich było, trudno to policzyć. Dziękuję sponsorom, szczególnie tym strategicznym, Michałowi Bartoszakowi z firmy Saucony i Jackowi Dobrowolskiemu / też biegł / z firmy Paroc, Pani Monice Tomys z Naturalpower, i wszystkim , którzy nam pomogli.
Już dziś zapraszam na półmaraton Kilińskiego 3 maja z Mogilna do Trzemeszna. Będzie go organizować ta sama ekipa co wczorajszy bieg. A Warszawiaków chcę uświadomić, że Jan Kiliński urodził się w Trzemesznie . :-) |
Prawda, Kiliński urodził się w Trzemesznie. Widzieliśmy jego pomnik w centrum, zwiedzając miasteczko przed zawodami. Z Trzemsznem byli też związani : Hipolit Cegielski (jego dom był blisko drogi do Gołąbek), Jędrzej Śniadecki i generał Marian Langiewicz. Następną kartą historii będzie Zygmunt Nowaczyk i Bieg Trzech Jezior :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 19:59 Strażacy
LINK: http://www.jeestraadosc.bloog.pl | Strażacy byli przesympatyczni.
Kiedy pokazawszy bałwanka w strażackiej kurtce, zapytałem, czy takich też do straży przyjmują, odrzekli, że dla takich jak ja miejsce w straży jest zawsze.
Żartowali. Bo gdyby mówili serio, z naszego kraju zostałby jedynie popiół. I to bez diamentu. |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 20:37
2009-02-16, 18:22 - Henryk W. napisał/-a:
Ja to byłem tam już piąty raz więc znam juz miasteczko, ale ci co nadjechali tam samochodem pierwszy raz mieli ułatwione zadanie bo na drzewach były kartki z napisem BIEG kierujące na halę. To wyraz wielkiej troski o uczestników. |
Właśnie tak było. W Trzemesznie debiutowaliśmy i już przy wjeździe do miasteczka pokierowały nas te karteczki :).
Dziękujemy jeszcze do Was przyjedziemy! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 22:02
Super impreza. Warto było jechać ponad 200 km żeby tu wystartować.Byłem tu już drugi raz i się nie zawiodłem, poprawiłem się o 15 sek. Organizatorzy może by tak zorganizowac letni bieg na tej samej trasie? |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 08:08
2009-02-15, 19:37 - Gulunek napisał/-a:
Głupia sprawa ale posiałem w umywalni po biegu czerwoną bluzę Kalenji i startówkę rogelli białą z czerwonymi i czarnymi wstawkami. Może ktoś znalazł .... Pozdrawiam serdecznie. Marek |
Wczoraj wieczorem przeglądałem rzeczy pozostawione przez zawodników.
Niestety, kurtki Kalenji wśród nich nie ma. :( |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 14:18
Wszystko tu już zostało powiedziane, nie będę się powtarzać. Na pewno jeszcze nie raz pojadę do Trzemeszna. A na marginesie dodam, że bardzo jestem zadowolona z wyniku. Mimo trudnych warunków pobiegłam 3 min lepiej niż poprzednim razem. |
|
| | | |
|
| 2009-02-17, 15:19
2009-02-16, 18:22 - Henryk W. napisał/-a:
Ja to byłem tam już piąty raz więc znam juz miasteczko, ale ci co nadjechali tam samochodem pierwszy raz mieli ułatwione zadanie bo na drzewach były kartki z napisem BIEG kierujące na halę. To wyraz wielkiej troski o uczestników. |
ci co jechali samochodem to może mieli ułatwione zadanie.ale ci co przyjechali pociągiem juz nie mieli tak dobrze.nie widziałem żadnych oznaczeni gdzie sie kierować z PKP.!!! |
|
| | | |
|
| 2009-02-18, 11:01 Zdjęcia
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 11:39
2009-02-16, 19:20 - Henryk W. napisał/-a:
Znowu tuż przed Trzemesznem zapłaciłem mandat - brakowało mi 4 km do celu. Policja z Gniezna. Zyga załatw w przyszłym roku dyspensę dla biegaczy.:) |
He he! Mnie też wyhaczyli.
Bilans finansowy biegu zdecydowanie ujemny: zaginiona/skradziona bluza + mandat w drodze powrotnej. Na szczęście są też wartości niematerialne takie jak wrażenia z biegu.
|
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 16:27 ,>)
widocznie policja przymyka oko tylko na biegi w Gnieźnie ,>) |
|