| | | |
|
| 2009-05-20, 07:41
2009-05-20, 06:41 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy...
Przeczytaj sobie artykuł Jacka Karczmitowicza na pierwszej stronie. On wiele wyjaśnia.
No ale jeżeli do zorganizowania maratonu wynajmuje się agencję marketingową....dziwy....cuda i dziwy.
Szkoda tylko tej "bandy" rozżalonych biegaczy. Ludzi, którzy potraktowali to poważnie i ponieśli w związku z tym koszty. |
Pierwsze co dziś czytałem, Gabrielo, to był artykuł Jacka.
Po pierwsze-czytam ostatnio wszystko co dotyczy mBank Maraton; po drugie-bardzo lubię sposób narracji Jacka, tę jego płynną, gawędziarską swadę. |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 08:50
2009-05-20, 07:41 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Pierwsze co dziś czytałem, Gabrielo, to był artykuł Jacka.
Po pierwsze-czytam ostatnio wszystko co dotyczy mBank Maraton; po drugie-bardzo lubię sposób narracji Jacka, tę jego płynną, gawędziarską swadę. |
To prawda.
Jacek jest mistrzem słowa:)
A czy są jakieś szczególne powody, dla których czytasz wszystko co dotyczy mBank Maraton, czy też to zwykła fascynacja tym jak nisko można upaść?
Hmm...tylko czy upaść?
Ten maraton chyba nigdy nie miał zbyt wysokich notowań... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 09:07
Witam..
Dziś znacznie później niż zwykle...ale tylko dlatego, że po porannym 20-sto minutowym pływaniu w wodzie, której temperarura wynosiła całe 12- ście stopni, dla rozgrzewki wybrałam się na trening.
Teraz "cała" zadowolona siedzę, przy kawusi życząc wszystkim miłego dzionka:))) |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 10:40 mBank
2009-05-20, 06:43 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Agnieszka...
Napisz o jednej chociaż rzeczy, która im wyszła.
Może chociaż jedzenie było smaczne...Cokolwiek... |
Makaroni było smaczne tylko mało słone :)
Pewnie wyszedł im tez koncert Myslovitz ale niestety mieliśmy pociąg o 19,04 więc nic nie obejrzeliśmy :(
Nadal bardzo mile będę tą imprezę wspominać ponieważ miałam doborowe towarzystwo (uśmiałam się do łez) a ponadto miałam niezłego powera, który poniósł mnie na metę z czasem 2:12:36 a liczyłam jedynie na 2:20. Więc jestem do dziś naładowana pozytywną energią :)
Dzięki tej połóweczce czuję, że jestem w stanie przebiec maraton, może jeszcze w tym roku :)
W sobotę startuję na 25 km w Świnoujściu (cross im. Pawła Dodka) a w kolejnych miesiącach będę czynić starania przygotowawcze do do maratonu :)
|
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 10:58
2009-05-20, 10:40 - agawa71 napisał/-a:
Makaroni było smaczne tylko mało słone :)
Pewnie wyszedł im tez koncert Myslovitz ale niestety mieliśmy pociąg o 19,04 więc nic nie obejrzeliśmy :(
Nadal bardzo mile będę tą imprezę wspominać ponieważ miałam doborowe towarzystwo (uśmiałam się do łez) a ponadto miałam niezłego powera, który poniósł mnie na metę z czasem 2:12:36 a liczyłam jedynie na 2:20. Więc jestem do dziś naładowana pozytywną energią :)
Dzięki tej połóweczce czuję, że jestem w stanie przebiec maraton, może jeszcze w tym roku :)
W sobotę startuję na 25 km w Świnoujściu (cross im. Pawła Dodka) a w kolejnych miesiącach będę czynić starania przygotowawcze do do maratonu :)
|
A kiedy chcesz zadebiutować w maratonie? |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 11:00
Cześć wszystkim w środowy umiarkowanie słoneczny poranek.
Nareszcie wszelakie zło ze mnie wylazło i mogę znowu swobodnie biegać.
Dzisiaj zatem 7:00 zameldowałem się w Młynce. Lekka zmiana planów, bo miało być 22km. tuptania, ale po deszczach moje polne ścieżki średnio nadają się do biegania. Postanowiłem więc zobaczyć, co tam ze mnie zostało.
I przedreptałem 16km. po 5:40. Cuda, dziwy, bo tydzień temu ledwie kulasami przebierałem. Chyba maratoniki zaczynają procentować ;)))
Do Skotnik się wybieramy, ale tylko jeżeli będzie ładna pogoda. W czwórkę, bo Olka na wyjazdach. |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 11:01
2009-05-20, 08:50 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
To prawda.
Jacek jest mistrzem słowa:)
A czy są jakieś szczególne powody, dla których czytasz wszystko co dotyczy mBank Maraton, czy też to zwykła fascynacja tym jak nisko można upaść?
Hmm...tylko czy upaść?
Ten maraton chyba nigdy nie miał zbyt wysokich notowań... |
To z jednej strony zaskoczenie skalą zawalenia tematu; z drugiej zaś próba wczucia się w sytuację tych, którym raptem na trasie przestaje się zgadzać ilość przebiegniętych kilometrów. Makabra. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 11:03
2009-05-20, 10:40 - agawa71 napisał/-a:
Makaroni było smaczne tylko mało słone :)
Pewnie wyszedł im tez koncert Myslovitz ale niestety mieliśmy pociąg o 19,04 więc nic nie obejrzeliśmy :(
Nadal bardzo mile będę tą imprezę wspominać ponieważ miałam doborowe towarzystwo (uśmiałam się do łez) a ponadto miałam niezłego powera, który poniósł mnie na metę z czasem 2:12:36 a liczyłam jedynie na 2:20. Więc jestem do dziś naładowana pozytywną energią :)
Dzięki tej połóweczce czuję, że jestem w stanie przebiec maraton, może jeszcze w tym roku :)
W sobotę startuję na 25 km w Świnoujściu (cross im. Pawła Dodka) a w kolejnych miesiącach będę czynić starania przygotowawcze do do maratonu :)
|
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 11:13
Witajcie , w Gorlicach ładna pogoda jak na razie ale coś się chmurzy ;/
Życzę wszystkim miłego dzionka dzisiejszego :=) |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 11:22 rada
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 11:28 Maraton
2009-05-20, 10:58 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A kiedy chcesz zadebiutować w maratonie? |
Mój debiut to raczej planuję na jesień. Jeżeli bym się wzięła za porządne treningi to może udało by mi się przygotować na lipiec ale letni maraton to głównie walka z temperaturą. Październik to całkiem fajna pora na maratonik.
A może pogoda letnia nas zaskoczy i będzie chłodno no to kto wie? |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 22:20
Za mną dzień przeżyty z siostrą migreną.
Miły nie był:(
Słodkich snów.......
Dobranoc.................................... :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 23:21
2009-05-20, 22:20 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Za mną dzień przeżyty z siostrą migreną.
Miły nie był:(
Słodkich snów.......
Dobranoc.................................... :)) |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 06:17
Witajcie wszyscy. Właśnie przeszła nad nami burza. Ziemia po burzy ma fascynujący zapach. Idę się nawdychać. Miłego... |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 07:09
2009-05-21, 06:17 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witajcie wszyscy. Właśnie przeszła nad nami burza. Ziemia po burzy ma fascynujący zapach. Idę się nawdychać. Miłego... |
Witam wszystkich.
Jerzy u Ciebie po burzy....a u mnie chyba chwilę przed. Niebo zasnute czarnymi chmurami..i tylko patrzeć jak zacznie porządnie lać. Zmykam..by jeszcze przed deszczem zdązyć popływać. Podobno przed burzą woda najcieplejsza...zaraz sprawdzę.
Miłego dzionka wszystkim życzę:)) |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 07:54
Dzień Dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj.
Ma do Was prośbę.
Przeczytajcie dzisiejszy wpis w moim blogu.
Gdybyście mogli i zechcieli pomóc...
Proszę nie w swoim imieniu.
Lecę z dziećmi do szkółki, więcej napiszę potem.
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na ustach:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 08:37 Hello :)
Nad morzem piękna pogoda :) Prognoza pogody niestety zapowiada na dzisiaj deszcz i to chyba porządne lanie ma być. Żałuję więc, że nie zdecydowałam się wczoraj na bieganko tylko przeniosłam trening na dzisiejszy wieczór. A może prognoza się nie sprawdzi i polatam na sucho? No cóż, Pani od ibupromu namawia na bieganie w każdą pogodę :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 09:25
Witajcie, w Gorlicach dzisiaj ładna pogoda jest i taka się zapowiada ok. 25stopni :) w planie rozbieganko 15km wieczorkiem :)
Miłego dzionka wszystkim dzisiejszego ;) |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 09:34
A u nas upał i ani jednej chmurki na niebie.
Ciekawe, czy się utrzyma... |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 09:49
Witam Was wszystkich.
Przeżyłem wczorej piękny dzień,choć bardzo męczący ale było SUPER.8 godz.spędziłem na rowerze w pięknych okolicach-bajka(ale 2 godz.przerwa obiad,kawa,piwo)
Ale za chwilę musze iść pobiegać bo zapowiadają burze a ja w deszczu nie lubie biegać.Miłego dnia życzę. |
|