|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Henryk W. (2007-07-08) | Ostatnio komentował | bebej (2007-07-08) | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 235 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-07-08, 09:08 Mityng w Sopocie-wspaniały finisz Bartosza Mazerskiego.
Wczoraj bylismy na sopockim Mityngu Żylewicza. Mimo wietrznej pogody było wiele sław polskiej la. Grażyna Prokopek, Marcin Jędrusiński, Marcin Marciniszyn, Adam Kolasa, Anna Rogowska, Łukasz Chyła.
Ani Rogowskiej przy tym wietrze nie udało sie skoczyć 4.45 -minimum na MŚ w Osace - 4.30 i zwycięstwo w Mityngu to wszystko co udało jej się wczoraj osiągnąć. Mnie najbardziej zaimponował wczoraj nasz kolega z różnych ulicznych biegów Bartosz Mazerski z Zantyra Sztum. Brał udział w głównym memoriałowym biegu na 3 km. Biegł rozsądnie w okolicach 10 miejsca. Na 230 metrów przed metą fantastycznie przyspieszył i wyprzedził 7 zawodników i zajął 3 miejsce. A do trzeciego miał wtedy stratę około 40 metrów-to był piękny finisz. Próbował go jeszcze wyprzedzić mistrz Polski juniorów Łukasz Kujawski ale Bartosz juz kontrolował sytuację i spokojnie zaliczył podium. Brawo i gratulacje.
Po murawie stadionu z zawieszką PRASA i aparatem fotograficznym na piersiach uwijał się jak najęty naczelny fotograf IV RP Wasyl. Widziałem jak zaprzyjażnił się z wieloma znanymi postaciami.
Jeszcze jeden akcent z naszego środowiska-jednym z sędziów tego Mityngu był Przemek Torłop, który wkrótce biegnie Maraton Pucki a bezpośrednio po nim biegnie samotnie do Częstochowy.
Cała impreza udana, tylko przykre jest to, że kibiców tak mało chodzi na zawody la. Piekny stadion, silna obsada a kibiców co kot napłakał.
|
| | | | | |
| 2007-07-08, 10:20
2007-07-08, 09:08 - Henryk W. napisał/-a:
Wczoraj bylismy na sopockim Mityngu Żylewicza. Mimo wietrznej pogody było wiele sław polskiej la. Grażyna Prokopek, Marcin Jędrusiński, Marcin Marciniszyn, Adam Kolasa, Anna Rogowska, Łukasz Chyła.
Ani Rogowskiej przy tym wietrze nie udało sie skoczyć 4.45 -minimum na MŚ w Osace - 4.30 i zwycięstwo w Mityngu to wszystko co udało jej się wczoraj osiągnąć. Mnie najbardziej zaimponował wczoraj nasz kolega z różnych ulicznych biegów Bartosz Mazerski z Zantyra Sztum. Brał udział w głównym memoriałowym biegu na 3 km. Biegł rozsądnie w okolicach 10 miejsca. Na 230 metrów przed metą fantastycznie przyspieszył i wyprzedził 7 zawodników i zajął 3 miejsce. A do trzeciego miał wtedy stratę około 40 metrów-to był piękny finisz. Próbował go jeszcze wyprzedzić mistrz Polski juniorów Łukasz Kujawski ale Bartosz juz kontrolował sytuację i spokojnie zaliczył podium. Brawo i gratulacje.
Po murawie stadionu z zawieszką PRASA i aparatem fotograficznym na piersiach uwijał się jak najęty naczelny fotograf IV RP Wasyl. Widziałem jak zaprzyjażnił się z wieloma znanymi postaciami.
Jeszcze jeden akcent z naszego środowiska-jednym z sędziów tego Mityngu był Przemek Torłop, który wkrótce biegnie Maraton Pucki a bezpośrednio po nim biegnie samotnie do Częstochowy.
Cała impreza udana, tylko przykre jest to, że kibiców tak mało chodzi na zawody la. Piekny stadion, silna obsada a kibiców co kot napłakał.
|
Był też sławny, tyle tylko że nie lekkoatleta a raczej ciężko atleta WASYL. |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-07-08, 16:44
2007-07-08, 10:20 - borowion napisał/-a:
Był też sławny, tyle tylko że nie lekkoatleta a raczej ciężko atleta WASYL. |
Kibiców bedzie więcej - na lekkoatletyke tez przyjdzie czas, jesli wszyscy sie będą starać. |
|
|
|
| |
|