| | | |
|
| 2018-09-24, 00:42 3. RunFest Ostrava - Ostrava, 23.9.2018
LINK: http://Ostrava wielka klapa. | Wybrałem się do Ostravy na maraton maraton jak maraton cztery kółka szczerze mówiąc nie lubię biegać kółek choć trasa nie była taka zła,ale reszta beznadziejna ani możliwości się umycia ani żadnego posiłku po biegu raczej tam już nie wrócę. |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 01:20
Po mojej nie pochlebnej opini wszedłem na wyniki i okazuje się że są kłamliwe ja byłem przekonany że złamałem 4h i na moim zegarku tak było wynikach wygląda to zupełnie inaczej różnica jest około 1min 40-45 sek mam nadzieję że ktoś potwierdzi z zawodników startujących prawdziwość mojego wpisu.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 08:14 RunFest w Ostrawie już o krok!
Wiele lat doświadczenia nie przekłada się na organizację...chyba najgorzej zorganizowany bieg w jakim brałem udział ever, brak czasu z chipa - po co one były, nikt w zasadzie nie wiedział gdzie jest meta "to już tu czy jeszcze dalej", dystans nie domierzony, 30 minutowa kolejka do odebrania pakietu (zakończona biegiem do auta by w 5 sek. się przebrać), medal za metą samemu trzeba było sobie wziąć z kartonowego pudełka leżącego na ziemi, brak posiłku na mecie, po starcie bardzo wąsko i tłumnie, opóźniony start, na medalu brak jakiejkolwiek informacji o dacie i miejscu biegu. Fakt, trasa fajna. A z ww by nie zginęło w tłumie powtórzę - meta to porażka. |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 10:43 Trudno znaleźć odpowiedni tytuł.
staram się wyciągać pozytywy z negatywnych doświadczeń, ale tu jest bardzo ciężko. Poza tym nie wiem kto pisze te recenzje. Warto żeby się tam przejechał i wystartował. Organizacja??? Raczej jej brak. Podpisuję się pod wszystkim co Kolega powyżej napisał. |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 12:07
2018-09-24, 10:43 - PrzemekDubiński napisał/-a:
staram się wyciągać pozytywy z negatywnych doświadczeń, ale tu jest bardzo ciężko. Poza tym nie wiem kto pisze te recenzje. Warto żeby się tam przejechał i wystartował. Organizacja??? Raczej jej brak. Podpisuję się pod wszystkim co Kolega powyżej napisał. |
Organizacja organizacją ale firma Olinsystem która mierzyła czas zrobiła pomiar czasu zły około 1 minuty 45sekund czas został przesunięty.Pisałem do tej firmy jakie odniesie to skutki nie wiem może to sprostują. |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 20:41
Też byłem i mam podobnie. Zegarek pokazał trochę mniej. Prawdopodobnie są to wyniki brutto, bo na stronie z wynikami pod czasem netto jest puste miejsce. |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 20:44 Wyszło słabo
Potwierdzam iż czas podano tylko brutto. Impreza zorganizowana raczej słabo, najbardziej mi żal osób które startowały po raz pierwszy w maratonie. Medal nie jest co prawda najważniejszy ale dla maratończyków ten pierwszy jest bardzo ważny i to bez znaczenia czy będzie ich więcej czy będzie to ten jeden jedyny. Na medalu brak informacji gdzie zdobyty ani na jakim dystansie. Po przebiegnięciu mety nie wiadomo gdzie są medale i woda. Brak posiłku i dostępu do prysznicu też kiepsko. Szczerze to czasami narzekamy na organizację naszych biegów, kochani naprawdę nie ma na co narzekać. Na ten bieg ja się już nie skuszę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2018-09-24, 21:18
mam podobne zdanie. szkoda czasu. bardzo słaba organizacja :( |
|
| | | |
|
| 2018-09-25, 08:34 RunFest - bardzon słaba organizacja biegu
Biegłem w półmaratonie. Najsłabiej zorganizowany bieg w jakim uczestniczyłem. Oprócz trasy, która była jak na półmaraton przyjemna do biegania, pozostałość już nie była taka kolorowa. Najgorzej było na mecie gdzie nic nie było tak jak być powinno. Nie zgadzał się dystans nie było wiadomo czy już jest meta czy jeszcze nie. Większość biegła następnie się wracała i pytała gdzie ta meta, gdzie są medale, poprostu totalny bałagan. Brak posiłku po biegu a nawet czegoś ciepłego do picia no i to kilku godzinne oczekiwanie na losowanie, którego można było by uniknąć gdyby czas ukończenie wszystkich biegów był o tej samej godzinie a start zależnie od dystansu. |
|
| | | |
|
| 2018-10-07, 10:41
Podpinam się do komentarzy z góry.Był to mój pierwszy bieg zagraniczny i muszę powiedzieć,że porównując to z biegami co są organizowane w naszym kraju to kiepsko to wypadło organizacyjnie.Ja już raczej na ten bieg się nie wybiorę.Jedyny plus to fajna trasa i nic pozatym. |
|
| | | |
|
| 2018-12-09, 19:35 nie było tak tragicznie
Po przeczytaniu tak miażdżących powyższych komentarzy można odnieść wrażenie, że nic się organizatorom nie udało. Wybraliśmy się do Ostravy w 3 osoby. Wystartowaliśmy w maratonie i nikt z nas nie miał większych uwag organizacyjnych. Poblemów ze zlokalizowaniem mety nie mieliśmy żadnych. Nam organizatorzy wręczyli medale, a brak gorącego posiłku nie jest dla wszystkich tak istotny. W bogatej Szwecji startowałem wielokrotnie i nie spotkałem darmowego posiłku nigdy, a medale wręczane co roku np. za 21 km w Malmo zawsze są takie same /różnią się tylko wstążka z nadrukiem roku rozgrywania/. Bieg w Ostravie zorganizowany na średnim poziomie, jak wiele innych. Pewnie organizatorzy za rok wiele rzeczy poprawią. |
|
| | | |
|
| 2018-12-10, 23:37 dodam też
2018-09-24, 20:44 - gragmaja napisał/-a:
Potwierdzam iż czas podano tylko brutto. Impreza zorganizowana raczej słabo, najbardziej mi żal osób które startowały po raz pierwszy w maratonie. Medal nie jest co prawda najważniejszy ale dla maratończyków ten pierwszy jest bardzo ważny i to bez znaczenia czy będzie ich więcej czy będzie to ten jeden jedyny. Na medalu brak informacji gdzie zdobyty ani na jakim dystansie. Po przebiegnięciu mety nie wiadomo gdzie są medale i woda. Brak posiłku i dostępu do prysznicu też kiepsko. Szczerze to czasami narzekamy na organizację naszych biegów, kochani naprawdę nie ma na co narzekać. Na ten bieg ja się już nie skuszę. |
była tyle lat trasa mająca dwie pętle, przyzwyczajona już byłam kilka lat , teraz jedna powstała, i to mnie zniechęciło , że raczej też nie będę brała już udziału, kiepsko było na punktach z wodą , braki to już przed połówką dla tysięcy ludzi, a także z dyżurami , bo przebiegłam ponad trzydzieści kilometrów i nie było dyżurnych , którzy by mi wskazali kierunek nawrotu, a co więcej , pokierowano mnie źle, gdy pytałam w którą stronę w danej chwili miałam biec, pokierowali mnie z wybuchami śmiechu na ulicę , którą biegliśmy i przez takich nie ukończyłam maratonu , i żeby pobiec ponad trzydzieści km ileż mi brakowało do mety , prawda ? To tylko w błąd wprowadzona zostałam przez dyżurnych w kamizelkach , którzy pokierowali w złą stronę , a za plecami słyszałam wielki śmiech … obrałam już na to miejsce maraton Orlen w Warszawie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2018-12-11, 00:31
2018-12-10, 23:37 - ona napisał/-a:
była tyle lat trasa mająca dwie pętle, przyzwyczajona już byłam kilka lat , teraz jedna powstała, i to mnie zniechęciło , że raczej też nie będę brała już udziału, kiepsko było na punktach z wodą , braki to już przed połówką dla tysięcy ludzi, a także z dyżurami , bo przebiegłam ponad trzydzieści kilometrów i nie było dyżurnych , którzy by mi wskazali kierunek nawrotu, a co więcej , pokierowano mnie źle, gdy pytałam w którą stronę w danej chwili miałam biec, pokierowali mnie z wybuchami śmiechu na ulicę , którą biegliśmy i przez takich nie ukończyłam maratonu , i żeby pobiec ponad trzydzieści km ileż mi brakowało do mety , prawda ? To tylko w błąd wprowadzona zostałam przez dyżurnych w kamizelkach , którzy pokierowali w złą stronę , a za plecami słyszałam wielki śmiech … obrałam już na to miejsce maraton Orlen w Warszawie |
przepraszam ale zaszła niechcąco mi pomyłka i proszę o jej usunięcie |
|