| | | |
|
| 2009-11-23, 08:20
LINK: http://www.bydgoszcz.morsy.pl | Witam chłodno:-) Proponuję wszystkim chętnym rozpocząć morsowe kąpiele, puki jeszcze nie ma śniegu i mrozu! Teraz jest the best moment! |
|
| | | |
|
| 2009-11-23, 08:25
Osobiście nie jestem zadnym morsem ani fachowcem w tym temacie, natomiast rok temu się kompałem nie tyle w przeręblu co w Bałtyku, gdy dookoła był śnieg na wydmach i mróz, i muszę przyznać że niesamowite uczucie. W tym roku też zamierzam, polecam :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-23, 08:44
2009-11-23, 08:20 - zbyho111 napisał/-a:
Witam chłodno:-) Proponuję wszystkim chętnym rozpocząć morsowe kąpiele, puki jeszcze nie ma śniegu i mrozu! Teraz jest the best moment! |
ale lekko jestem przeziebiona
lepiej nie przed półmaratonem :-) |
|
| | | |
|
| 2009-11-23, 18:43
Witam wszystkich.Ja wczoraj posiedziałem 10 minut w kamionce.Woda rewelacyjnie lodowata,ale fajnie.Szkoda że mogę wchodzić do wody tylko w niedzielę.Namawiam wszystkich-niesamowite wrażenia gwarantowane!!!Podrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-11-23, 20:40
2009-11-23, 18:43 - benio79 napisał/-a:
Witam wszystkich.Ja wczoraj posiedziałem 10 minut w kamionce.Woda rewelacyjnie lodowata,ale fajnie.Szkoda że mogę wchodzić do wody tylko w niedzielę.Namawiam wszystkich-niesamowite wrażenia gwarantowane!!!Podrawiam. |
Adam , jak dobrze pójdzie, to w niedziele posiedzimy razem. Ja na razie siedze,ale z młodym w szpitalu, ale idzie ku dobremu :) |
|
| | | |
|
| 2009-11-24, 07:54
Witam wszystkie morsy..
Jak tam morsowanie??
Ja weekend spędziłam w Lądku Zdroju....ale o "morsowaniu" nie zapomniałam....
Oto...dowód..
Woda niby nie za głęboka...ale musiałam uważać......żeby nie popłynąć z ..nurtem:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-11-24, 09:11
2009-11-24, 07:54 - marysieńka napisał/-a:
Witam wszystkie morsy..
Jak tam morsowanie??
Ja weekend spędziłam w Lądku Zdroju....ale o "morsowaniu" nie zapomniałam....
Oto...dowód..
Woda niby nie za głęboka...ale musiałam uważać......żeby nie popłynąć z ..nurtem:)))) |
Marysiu trzeba było przycupnąć za tym głazem po lewej stronie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-29, 13:03
LINK: http://www.poznan.morsy.pl/index.htm | no o pierwsza kąpiel zaliczona. W ciekawym towarzystwie. Morsów nad jeziorkiem Kierskim w Poznaniu naliczyłem dzisiaj... 22 sztuki + 2 psy(chyba też morsy bo się kąpały). |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 08:00
Witam wszystkie "morsy"..
Jak tam weekendowe morsowanie??
Dzisiaj jeszcze nie moczyłam "kosteczek", ale wczoraj...owszem i również w towarzystwie..choć nie tak licznym jak mój "przedmówca" |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 10:27
2009-12-01, 08:00 - marysieńka napisał/-a:
Witam wszystkie "morsy"..
Jak tam weekendowe morsowanie??
Dzisiaj jeszcze nie moczyłam "kosteczek", ale wczoraj...owszem i również w towarzystwie..choć nie tak licznym jak mój "przedmówca" |
ale towarzystwo raczej tylko nóżki moczylo :-) |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 11:13
Jakoś nie mogę się zebrać by iść nad rzeczkę,ostatnio byłem wiosną. |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 12:11 Jak zacząć?
Może ktoś podpowie albo link jaki fachowy podeśle. Czy można wejść do zimnej wody po bieganiu rozgrzanym i spoconym będąc? Co zrobić po wyjściu z wody, żeby kataru nie dostać, etc..? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 12:16
2009-12-01, 12:11 - Piotr Q. napisał/-a:
Może ktoś podpowie albo link jaki fachowy podeśle. Czy można wejść do zimnej wody po bieganiu rozgrzanym i spoconym będąc? Co zrobić po wyjściu z wody, żeby kataru nie dostać, etc..? |
tutaj gdzies wyzej jest link do strony o morsach i tam jest napisane zeby najpierw zaczac sie cieniej ubierac
matko, ja jestem takim zmarzlakiem ze dla mnie to nie do zrobienia
wole od razu przezyc szok i juz :-)
|
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 21:23
2009-12-01, 12:11 - Piotr Q. napisał/-a:
Może ktoś podpowie albo link jaki fachowy podeśle. Czy można wejść do zimnej wody po bieganiu rozgrzanym i spoconym będąc? Co zrobić po wyjściu z wody, żeby kataru nie dostać, etc..? |
Według mojej wiedzy, mozna jak najbardziej. Problem polega na tym, żeby nie siedzieć za długo, wystarczy minuta, żeby tylko " ściąć " skóre. Jako przykład podam to: jak wychodzisz z sauny, to też jesteś rozgrzany i spocony, a wtedy najlepiej robi zimny prysznic. I tak ze dwa, trzy razy. To są uniwersalne zasady. Ale czasami warto spróbować posiedzieć dłużej, tak dla treningu silnej woli :)))
To tyle co wiem, pozdrawiam :)))) |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 21:51
2009-12-01, 12:11 - Piotr Q. napisał/-a:
Może ktoś podpowie albo link jaki fachowy podeśle. Czy można wejść do zimnej wody po bieganiu rozgrzanym i spoconym będąc? Co zrobić po wyjściu z wody, żeby kataru nie dostać, etc..? |
Piotrek
Chyba ja jestem sprawczynią, tego "zamieszania" z morsowaniem.
Nie wiem, czy mogę "robić za eksperta", ale ta zima będzie już 5 jak morsuję...
Ja do wody wchodzę bez żadnej rozgrzewki...i od lat nie wiem co katar...
Wiem jednak, że sa tacy co nieco rozgrzewają się przed wejściem do wody:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 22:15
2009-12-01, 21:51 - marysieńka napisał/-a:
Piotrek
Chyba ja jestem sprawczynią, tego "zamieszania" z morsowaniem.
Nie wiem, czy mogę "robić za eksperta", ale ta zima będzie już 5 jak morsuję...
Ja do wody wchodzę bez żadnej rozgrzewki...i od lat nie wiem co katar...
Wiem jednak, że sa tacy co nieco rozgrzewają się przed wejściem do wody:)))) |
No dobra, a po wyjściu? Tak po prostu założyć ubranie, wsiąść do samochodu i do domu? Nie wierzę, że to takie proste. Wyczuwam lekki podstęp:-)) Może najpierw trzeba się zahartować pod zimnym prysznicem? Jestem szczerze zainteresowany... |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 22:53
2009-12-01, 22:15 - Piotr Q. napisał/-a:
No dobra, a po wyjściu? Tak po prostu założyć ubranie, wsiąść do samochodu i do domu? Nie wierzę, że to takie proste. Wyczuwam lekki podstęp:-)) Może najpierw trzeba się zahartować pod zimnym prysznicem? Jestem szczerze zainteresowany... |
Piotrek...
Nie ma w tym żadnego podstępu..
Zimny prysznic??
Nawet stado słoni nie zacięgnęłoby mnie pod ten prysznic...dlaczego???
Ano działa "punktowo" jak zwykłam mawiać..
Jeżeli miałabym coś doradzać...to na pierwszy raz nie siedź za długo w tej wodzie....minutka wystarczy....i nie zamaczaj rąk...one marzną najbardziej..
A po kapieli...masz rację..wskakuję do autka, które cały czas na "chodzie" czeka na mnie... do domku jadę..
Powodzenia:))
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-12-01, 23:56
2009-12-01, 12:11 - Piotr Q. napisał/-a:
Może ktoś podpowie albo link jaki fachowy podeśle. Czy można wejść do zimnej wody po bieganiu rozgrzanym i spoconym będąc? Co zrobić po wyjściu z wody, żeby kataru nie dostać, etc..? |
Piotrze, myślę, że każdy ma swój sprawdzony sposób. My najpierw się rozgrzewamy w ubraniu, potem jeszcze biegamy w kostiumach, czy też kąpielówkach, a następnie wskakujemy energicznie do wody. Po krótkim zanurzeniu wychodzimy, znów biegamy i wchodzimy jeszcze raz, albo i dwa. Po końcowym wyjściu też jeszcze biegamy a potem się ubieramy :) Powodzenia. Nie taki diabeł straszny, jak go malują, wierz mi. Jestem naprawdę zmarzluchem i kąpię się już drugi sezon :) Pozdrawiam serdecznie. |
|
| | | |
|
| 2009-12-02, 08:10
2009-12-01, 22:53 - marysieńka napisał/-a:
Piotrek...
Nie ma w tym żadnego podstępu..
Zimny prysznic??
Nawet stado słoni nie zacięgnęłoby mnie pod ten prysznic...dlaczego???
Ano działa "punktowo" jak zwykłam mawiać..
Jeżeli miałabym coś doradzać...to na pierwszy raz nie siedź za długo w tej wodzie....minutka wystarczy....i nie zamaczaj rąk...one marzną najbardziej..
A po kapieli...masz rację..wskakuję do autka, które cały czas na "chodzie" czeka na mnie... do domku jadę..
Powodzenia:))
|
To prawda, tu nie ma zadnego podstępu. Jeszcze dopowiem to, że im mniejsza róznica temperatury międzie powietrzem a wodą, tym łatwiej jest sie zanurzyć w wodzie. Spróbuj posiedziec w ciepłym , nagrzanym pokoju, a potem wejść pod zimny prysznic, to jest dopiero hardcore :))) I tu jest cała tajemnica.
Aha, nie za bardzo rozumiem koleżankę, co to znaczy ze prysznic działa " punktowo" ?
Bardzo pozdrawiam wszystkie morsy :))))
|
|
| | | |
|
| 2009-12-02, 09:32
2009-12-02, 08:10 - kwasiżur napisał/-a:
To prawda, tu nie ma zadnego podstępu. Jeszcze dopowiem to, że im mniejsza róznica temperatury międzie powietrzem a wodą, tym łatwiej jest sie zanurzyć w wodzie. Spróbuj posiedziec w ciepłym , nagrzanym pokoju, a potem wejść pod zimny prysznic, to jest dopiero hardcore :))) I tu jest cała tajemnica.
Aha, nie za bardzo rozumiem koleżankę, co to znaczy ze prysznic działa " punktowo" ?
Bardzo pozdrawiam wszystkie morsy :))))
|
Tomku..
Pytasz co mam na mysli pisząc, że prysznic działa "punktowo"??
Ano, to, że działa tylko na część ciała..
Zdecydowanie bardziej wolę, jak całe "ciałko" równomiernie...schładzne jest:))) |
|