| | | |
|
ANONIM
(Biegacz.) | 2005-07-24, 19:55 Epitety z ust ułana.
To już nie pierwszy raz biegacze mieli okazję usłyszeć pod swoim adresem niewybredne słowa z ust tego weterana. Wstydż się pan, panie pseudoułanie. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-07-24, 22:43 A działo się to w Lęborku
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(k) | 2005-07-25, 14:18 słyszałem niestety
nie jestem swiety i tez czasem bluzgne jak mnie cos w..., no ale tu poszła wiązanka jak w rynsztoku, aż uszy zwiędły - k, ch, p... a młodzież stoi i słucha... a potem sie jej wskazuje delikwenta jako wzór...
naprawde szanuje i podziwiam biegaczy weteranów, no ale o tym panu niestety dobrego słowa już nigdy w życiu nie powiem... zwykłe, ordynarne chamstwo... sam wiek to za mało zeby zasłuzyc na szacunek... przedwojenny(???) ułan (???) chyba powinien umieć zachować sie z godnoscia... |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-07-25, 14:20
a poszło zdaje sie o to ze ktoś go tracil przy dublowaniu... |
|
| | | |
|
ANONIM
(KonAn) | 2005-07-25, 23:33 Znam podobny przypadek
Przed kilku laty na jednym z biegów pseudoułan(bo prawdziwi ułani to ludzie z zasadami) zje...ł na czym świat stoi młodego biegacza, który wbiegł w kałużę wody ochapując go co nieco.Panie Zaręba może wprowadziłby pan w swoim Jogingu jakąś stałą rubrykę typu "zasady dobrego wychowania biegaczy".Jako moderatora tej rubryki proponuję Wielce Szanownego Pana Jana Niedźwieckiego. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-07-26, 10:27 Pseudoułan
Jaki tam z niego ułan, przecież jak wybuchła wojna miał tylko 13 lat. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2005-07-26, 18:54 A gdy się kończyła...
... Ułan był już pełnoletni. Do wojska wstąpił bodajże w 1944 r. W kawalerii służył do czasu rozwiązania tej formacji.
Jeżeli on nas obraża to nie znaczy że my możemy czynić to samo, bo wtedy stajemy sie jemu podobni. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-07-26, 19:46
I tu się zgadzam. Może w koncu to przemyśli. |
|
| | | |
|
ANONIM
(KonAn) | 2005-07-26, 22:49 Jaka obraza?
Prześledziłem jeszcze raz drogi Prezesie ten wątek i nie znalazłem w tej dyskusji żadnej obrazy.A to, że temat Ułana pojawia się co jakiś czas świadczy o tym, że takie zachowanie nas biegaczy boli i bulwersuje.Nie wierzę też,że jest to przypadek uleczalny.Obawiam się,że w miarę upływu czasu będzie coraz gorzej. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Przemek) | 2005-07-26, 22:56 Kosmodysk
Niech ułan lepiej reklamuje kosmodyski :) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Przemek) | 2005-07-30, 09:46 a kobiety?
Oprócz ułana to jest jeszcze jedna PANI która strasznie daje się organizatorom we znaki, lubiąca się bardzo chwalić dużo mówić i próbuje z różnych stron zakombinować jakąś kasę dla siebie. Zgadnijcie kto to? :))) |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-07-30, 09:53 Janina
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Przemek) | 2005-07-30, 10:17
Nagroda dla tego pana :)) |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-08-02, 09:49 TU
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-08-02, 09:55 Po co cenzura?
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2005-08-02, 17:42 Naciągacze.
Pojawili się naciagacze nagród domagający sie przywilejów i nagród dla ostatniego. Pomieszanie z poplątaniem. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Z.Kazibut Poznan) | 2005-08-03, 13:16 Epitety z ust ulana
To ,ze ulan tak sie zachowuje to jest wina nas biegaczy a szczegolnie organizatorow biegow ,ktorzy za "goscine" mieli pelne ochow artykuly o ich biegach.Przez te czesto podkolorowane przez ulana artykuly przestalem czytac Jogging wole maratonypolskie bo to swietna strona.A ulana trzeba zostawic bo to starszy czlowiek a dla niego i dla nas taki np.Marian Parusinski to niedoscigly wzor do nasladowania ,biegacz i czlowiek z klasa.I na takich i jemu podobnych w szeregach biegaczy sie wzorujmy.Z sportowym pozdrowieniem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) | 2005-08-04, 08:29 Nic dodać nic ująć
Miałem także "przygodę" jako org.z tym panem.Racja ,że nasza wina bo człowiek nie chce awantur.Ale kiedy jeden z rówieśników p.JN z Mogilna zrugał go na miejscu i prywatnie ten zrobił sie cichutki.Widocznie to jest sposób na takich ...Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-08-04, 10:41 Recepta na niepokornych.
Kaziu.- coś w tym jest.Do pracy w Elektrowni przyszedł z pod Bogatyni gość i pech chciał,że na nasz Wydział i do tego jeszcze na stanowisko średniego szczebla.Od początku zaczął szpanować,podkreślać swoją wyższość na każdym kroku,aż stał się nieznośny.Część kolegów próbowała mu się przypodobać i znosiła mu w darze, a to słoneczniczek,a to jabłuszko,winogronek itp.Czym więcej darów tym było gorzej.Doszło do tego,że jakikolwiek sprzeciw był komentowany przez bohatera - jak ci się nie podoba to się zwolnij.Uznaliśmy z kolegą że przekroczył pewną granicę, odwołaliśmy go na bok i nie bacząc na konsekwencje powiedzieliśmy.Kolego to nie my poszliśmy do Ciebie pomiatać Tobą, tylko to ty przybyłeś na nasze ziemie i masz czelność robić to z nami tu w miejscu gdzie się urodziliśmy.Mamy dla Ciebie propozycję to ty się zwolnij i spierdalaj handlować do siebie zapałkami na niemiecką granicę jak to robiłeś już kiedyś.I wiesz co tak skulił ogon pod siebie,że nie do poznania człowiek.Są ludzie u których sprzeciw wywołuje agresją i są jak w tym przypadku,którym trzeba się postawić i to ostro.Faktem jest,że organizatorzy za zrobienie przez Ułana fikołka rośpieścili go za bardzo.Dlaczego to piszę? U mnie na maratonie w Bełchatowie było takie zdarzenie.Przy zapisach moja księgowa poprosiła grzecznie jednego pana, czy może ma dowód wpłaty wpisowego.Nie wszystkie banki zaznaczają od kogo wpłata.Owszem jest skąd wpłata i jaki cel wpłaty,ale nie ma od kogo.Dostaliśmy takich anonimów ze dwadzieścia.Ów gość gdy usłyszał prośbę to się tak zdenerwował do tego stopnia,że nawymyślał osobom przy stole zapisów,a było tam sporo młodzieży i co drugie słowo to była k..wa.Wobec tego jedno jest pewne.Gdy podejmiemy się ponownie organizacji maratonu to ten PAN u nas nie wystartuje. |
|
| | | |
|
ANONIM
(ron) | 2005-08-04, 13:55 Parodia
wpajano mi zawsze szacunek dla starszych, jednak to co ten pan prezentuje ostatnimi czasy to przekracza granice ludzkiego wyobrażenia. Co z tego że jest w takim a nie innym wieku?!! czy kultura osobista starszych nie obowiązuje? a wogóle co to za człowiek, co za ułan? Ludzie!!! Facet robi wszystko świadomie-salta, granie na organkach, opowieści wyssane z palca a propos jego "ułaństwa". Ten człowiek ma swoje lata, ale stwierdzam że to zwykły showman! A ten śmieszny "ranking ułana" w joggingu - "na tym biegu było więcej kiełbasy w grochówce a na tym więcej napisów na koszulkach...". Cóż to za niesamowite kryteria w ocenie imprezy sportowej! Jestem dużo, dużo młodszy od tego pana, ale nie boję się go krytykować gdyż sam wiek nie upoważnia go do panoszenia się wszędzie i wciskania swoich niekoniecznie proszonych uwag tudzież zachowań! |
|