|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Dawid23 (2012-04-10) | Ostatnio komentował | Julek.Perzyna (2013-09-11) | Aktywnosc | Komentowano 71 razy, czytano 633 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-04-30, 21:50
2012-04-30, 20:18 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Dokładnie tak, ponadto kilku z nich pobiegło poniżej 29.30, a nawet 29 minut, ale widze dla gościa nie ma różnicy 30 minut czy 29 minut...
Ja zwycięzce run Toruń gościłem u siebie w Toruniu. Ciesze się że na moim przedstartowym posiłku był w stanie wygrać bieg z zawodnikiem, z którym przegrał w Szczecinku:) |
Dla "gościa"? Trochę szacunku dla innych... Wielki znawca wszechświata biegowego się odezwał!
Szkoda słów dla takich ludzi.. |
| | | | | |
| 2012-04-30, 22:02
2012-04-30, 21:50 - Jacuś napisał/-a:
Dla "gościa"? Trochę szacunku dla innych... Wielki znawca wszechświata biegowego się odezwał!
Szkoda słów dla takich ludzi.. |
ja nie widzę nic złego w tym sformułowaniu. Proponuję swoją agresje wyładować w Opolu, z tego co pamiętam wspominałeś że tam się wybierasz...
PS ostateczna interpretacja regulaminu należy do organizatora (dot. Częstochowy). Były 3 nagrody pieniężne plus ekstra bonus za rekord trasy - który został pobity
Tym samym kończę dyskusje z Tobą bo mi też szkoda słów... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-04-30, 22:11
2012-04-30, 22:02 - Krzysiek_biega napisał/-a:
ja nie widzę nic złego w tym sformułowaniu. Proponuję swoją agresje wyładować w Opolu, z tego co pamiętam wspominałeś że tam się wybierasz...
PS ostateczna interpretacja regulaminu należy do organizatora (dot. Częstochowy). Były 3 nagrody pieniężne plus ekstra bonus za rekord trasy - który został pobity
Tym samym kończę dyskusje z Tobą bo mi też szkoda słów... |
Ja to odebrałem jako istną pogardę..
A co do Częstochowy to zwracam honor. Niedoinformowany byłem.:P
A agresję wyładuje jutro w Krapkowicach.;) |
| | | | | |
| 2012-05-01, 19:45 No i jeszcze Ci podpowiem
2012-04-30, 20:12 - Sqbanietz napisał/-a:
To przyłóż się bardziej do treningu, też będziesz biegał dyszkę w 30 minut, dużo Ci nie brakuje;)
Nie wiem czy miałeś kiedyś przyjemność porozmawiać z którymś z Kenijczyków czy Etiopczyków na temat ich startów w Polsce. Może zmienił byś zdanie... |
Iż dziś Jacek w Krapkowicach zameldował się w pierwszej "10" w Jubileuszowym biegu, w którym ( zerknij do wątku o tym biegu ) większość płakała, że przy tej dzisiejszej pogodzie nie było dodatkowych 4. albo 5. ( chyba ) punktów z wodą i jeszcze jednej kurtyny wodnej ( tak jakby na 10 km trzeba biegać cały dystans w kurtynie wodnej - to kiedy nie pić i nie oblewać się ). Tak, że z tym Twoim zwracaniem komuś uwagi iż niech więcej trenuje jest co najmniej nie na miejscu. |
| | | | | |
| 2012-05-01, 22:26
2012-05-01, 19:45 - bieg30 napisał/-a:
Iż dziś Jacek w Krapkowicach zameldował się w pierwszej "10" w Jubileuszowym biegu, w którym ( zerknij do wątku o tym biegu ) większość płakała, że przy tej dzisiejszej pogodzie nie było dodatkowych 4. albo 5. ( chyba ) punktów z wodą i jeszcze jednej kurtyny wodnej ( tak jakby na 10 km trzeba biegać cały dystans w kurtynie wodnej - to kiedy nie pić i nie oblewać się ). Tak, że z tym Twoim zwracaniem komuś uwagi iż niech więcej trenuje jest co najmniej nie na miejscu. |
Dla mnie jesteś anonimem, więc nie będę z "nikim" dyskutował.
Mam szacunek dla Jego wyników. Pisałem to żartobliwie, a że nie zrozumiałeś to już twój problem. Z resztą wątek jest o czymś innym.
P.S. A o czym mogę pomarzyć to już wiem tylko ja. |
| | | | | |
| 2012-05-01, 22:37
Krótko sumując ostatnie wątki, każdy sportowiec który reprezentuje jakiś poziom gdzie ma możliwość zaistnieć-ma jakiegoś managera. Bez takiego człowieka jest ciężko coś osiągnąć, zwykle na głowie managera jest załatwienie odpowiedniego kontraktu, wyszukanie zawodów, załatwienie noclegu, dojazdu, wyżywienia i jeszcze więcej innych możliwości - wszystko zależy o jakiego zawodnika klasy sportowej chodzi. Zawodnik ma ten komfort że skupia się tylko na treningu i nic go więcej nie powinno obchodzić. Przecież managera ma też Heniu Szost, Marcin Chabowski czy Arek Gardzielewski-dzięki czemu Ci zawodnicy byli skłonni tak dobrze w tym roku pobiec. Tak więc jeżeli są obie strony zadowolone, to ja nie widzę w tym nic złego że ktoś bierze od kogoś prowizję - bo przecież na takim Małyszu czy Justynie Kowalczyk też ktoś zarabia... |
| | | | | |
| 2012-05-01, 22:38 Nie taki znowu anonim
2012-05-01, 22:26 - Sqbanietz napisał/-a:
Dla mnie jesteś anonimem, więc nie będę z "nikim" dyskutował.
Mam szacunek dla Jego wyników. Pisałem to żartobliwie, a że nie zrozumiałeś to już twój problem. Z resztą wątek jest o czymś innym.
P.S. A o czym mogę pomarzyć to już wiem tylko ja. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-01, 22:40
Dzięki Piotr! A ten kolega to jak taki mądry to niech sam sobie więcej potrenuje jak tak łatwo jego zdaniem biegać 30 minut na dyszkę..
A co do tego wątku to Krapkowice pokazały to i owo..
1,2,3 Kenia.. 4,5,6 Ukraina.. Pierwszy Polak Piotrek Pałka (medalista MP w maratonie) był dopiero siódmy i nic z tego biegu nie miał...
I wiadomo skąd Kenia.. od Pana menadżera z Wałbrzycha.. |
| | | | | |
| 2012-05-01, 22:49
2012-05-01, 22:40 - Jacuś napisał/-a:
Dzięki Piotr! A ten kolega to jak taki mądry to niech sam sobie więcej potrenuje jak tak łatwo jego zdaniem biegać 30 minut na dyszkę..
A co do tego wątku to Krapkowice pokazały to i owo..
1,2,3 Kenia.. 4,5,6 Ukraina.. Pierwszy Polak Piotrek Pałka (medalista MP w maratonie) był dopiero siódmy i nic z tego biegu nie miał...
I wiadomo skąd Kenia.. od Pana menadżera z Wałbrzycha.. |
A w którym miejscu napisałem, że łatwo jest biegać 30 minut na dyszkę???
To już wiem teraz z kim mam do czynienia...i wszystko jasne, hehe. |
| | | | | |
| 2012-05-08, 12:48
2012-04-30, 21:32 - Jacuś napisał/-a:
Jeżeli chodzi o Częstochowę to piszę to co przeczytałem w regulaminie..
A co do wyjazdu naszych za granicę.. U nas wyjeżdża elita za granicę. A większość tych Kenijczyków elitą kraju nie jest..
A w Polsce nie ma biedy? Też jest..
Poza tym trudne warunki są na całym świecie.. Dla przykładu dam Nigerię i miejscowość Bomadi. "To region najbiedniejszy w całej Nigerii.Woda jest skażona ropą. Ryby padają. Nawet krokodyli brak. A ludzie piją tą wodę, kąpią się w niej, potem chorują, umierają. Tyfus, cholera ... Do tego malaria. Szpital jest jeden. Płatny. A ludzie biedni. I na leki brak. Nie ma dnia żeby nie zmarło dziecko."
W sumie jakoś odbijam od tematu...
Ale bieda jest wszędzie a Pan Piotr sobie zarabia na tym i to mnie się nie podoba i zdania nie zmienię.
|
Powinnismy wspierac rodaków a nie zarabiamy na biedzie w Kenii. |
| | | | | |
| 2013-09-11, 15:28 Ogromne Serce Przedsiębiorcy
2012-04-10, 14:57 - Dawid23 napisał/-a:
Miałem okazję Poznać Pana Piotra i jego Kenijskich zawodników podczas Podróży do Bratysławy w tym roku...chciałbym Powiedzieć że Pan Piotr jest bardzo dobrym człowiekiem który Ma Ogromne Serce ...dba o swój Team i zapewnia im jak najlepsze warunki kompleksowe.Powiem Pełen Profesjonalizm.. A na pewno to jest podstawą w osiągnięciu wielu sukcesów...Widać że zawodnicy z Kenii bardzo darzą go dużym szacunkiem i zaufaniem ... |
Wypadałoby jeszcze tylko wspomnieć, że "Ogromne Serce" Pana Piotra zasilane jest pieniędzmi wyłudzanymi od firm w postaci różnego rodzaju zaliczek na realizację zleceń, które później nie są wykonywane.
Teraz przynajmniej wiem, gdzie podziały się moje pieniądze. Pan Piotr o Wielkim Sercu zamiast pospłacać długi, rozbija się po Kenii. Swoją drogą - jak niewydolne jest nasze Państwo, które mimo sądowych wyroków nie potrafi wyegzekwować kilku tysięcy złotych zadłużenia od osoby, którą stać na inwestowanie takich pieniędzy... Smutne to...
Może też w dotychczasowym "sposobie na zarabianie" Pana Piotra kryje się odpowiedź na zadane pytanie, czemu w teamie nie ma Polaków? Może dlatego, ze Kenijczyków przebywających na obcej ziemi łatwiej wycykać? Z ciekawością będę obserwował dalsze losy zawodników Pana Piotra o Ogromnym Sercu i Ogromnych Długach... |
|
|
|
| |
|