Ciekawa trasa (choć trochę za ciepło), punkty odżywcze i odświeżania dobrze zaopatrzone, sprawna organizacja (choć dojście do stref startowych nieco utrudnione przez wąskie uliczki), bogaty pakiet startowy.

Największa impreza biegowa w jakiej brałem udział. Podobno wystartowało ponad 7 tys. osób. Klasyfikowanych było 5218 osób. Biegłem cały czas w grupie. Minęło ponad sześć minut od wystrzału startowego zanim przekroczyłem faktycznie linię startu. Morze ludzi!

Jak zwykle plusy i minusy.

Na plus:
- dobra organizacja dużego przedsięwzięcia
- dobre przygotowanie ze strony miasta (informacje o utrudnieniach komunikacyjnych; możliwość korzystania w dniu zawodów z transportu publicznego "na numer startowy", trasa po zawodach została szybko uprzątnięta - kubeczki i butelki zniknęły z ulic, także barierki)
- organizator zadbał o informacje dla biegaczy (fajna broszurka- zbiór najważniejszych i bardzo przydatnych danych o samych zawodach - trasa, strefy itd. - oraz porad dla startujących) w kilku językach.
- dobrze zorganizowane expo (szkoda, że stanowisko Maratonu Poznańskiego było puste - puste było także jak odchodziłem - pakiet odbierałem w piątek - na expo spędziłem godzinę z hakiem)
- pakiet startowy - bardzo fajny, fajna koszulka; sprawdziła się podczas zawodów
- dość ładny medal
- trasa zawodów - ciekawa (to przecież PRAGA :) ), dobrze oznaczona; duża część trasy w cieniu rzucanym przez budynki; cień i wytchnienie dawały także tunele (nie polecam jednak maratonu w Pradze mało doświadczonym biegaczom i huraoptymistom - limit 7 godzin może zachęcać ale pogoda i duża liczba startujących może stanowić przeszkodę zbyt trudną do pokonania)
- na trasie wody było dla każdego do oporu (duże kubki :) ) z bananami natomiast gorzej
- sprawna obsługa po przekroczeniu mety, banany, jabłka (bardzo dobre) woda i izotonik, dobra obsługa depozytów
- szybko przetworzone zostały wyniki - to cieszy

Na minus:
- zespoły muzyczne (fajnie grały - to fakt) ale krótko; w tym zakresie Poznań wypada znacznie lepiej - gra się "do ostatniego biegacza"
- doping - mały jak na tak dużą ilość startujących i głównie w obszarze starówki; Poznań, Grodzisk WLKP wypadają lepiej
- kłopot z bananami - to jednak można wybaczyć zważywszy na fakt, że startowało dość sporo osób.
- natryski - hmmmmm....właściwie to była fikcja
- wysoka opłata startowa


Uwagi dodatkowe.
Organizatorzy polskich maratonów powinni lepiej promować się w Pradze. Mam nadzieję, że zabiegają intensywnie o to żeby wszystkie informacje o maratonie (nie tylko na stronie http://www.praguemarathon.com były także w jęz. polskim.

W skali 1 - 10 ja daję 10 mimo pewnych mankamentów.