| | | |
|
| 2014-09-21, 18:30
Nie chciałabym być niegrzeczna (wobec nikogo), ale myślę sobie, że gdyby nie komentować pewnych wypowiedzi, nie byłoby wody na młyn. Taka wolna myśl - na skutek smutnej obserwacji, jak sukcesywnie obniżeniu ulega poziom tego forum :( |
|
| | | |
|
| 2014-09-22, 10:14
2014-09-21, 17:23 - toka napisał/-a:
ślężański niech się wynosi na inny termin
To jest właśnie Pańskie podejście do innych. |
To nie było złośliwie a żartem. Sprostuję: "Niech się przeniesie na inny termin!" Nie wiedziałem że będzie taka ostra reakcja. Ale pardon i już w porządku! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-09-22, 11:09
2014-09-21, 16:48 - Martix napisał/-a:
Nasunęły mi się dzisiaj takie dwie myśli:
1-wsza by zorganizowano jak kiedyś minimaraton dzień wcześniej przed maratonem tak jak kiedyś kilka lat temu wokół Rynku w sobotę. Prawie wszystkie duże maratony w Polsce maja w przeddzień maratonu takie imprezy. Za granica w Niemczech są to tzw. biegi śmiadaniowe, to niezłe przetarcie przed maratonem albo mozliwośc wystartowania dla tych co do maratonu nie są przygotowani jak ja w tym roku na MW gdyż sprawy zdrowotne nie pozwoliły. Jeżeli brak na to szmalu to proponuje zlikwidować tą mile a zamiast jej przeznaczyć kasę na minimaraton.
2-gi wniosek by MARATON POWRÓCIŁ NA WIOSNE JAK KIEDYŚ! Otóż kiedyś maraton był organizowany przy końcu kwietnia i nie wszystkim to się podoba że przeniesiono go na jesień, już rozmawiałem z przeciwnikami tych przenosin.
Obecnie na wiosnę prawie nie ma maratonów-jedynie Dębno, ORLEN I CRACOWIA. Silesia i Toruński "uciekli" na jesień. Efekt taki że jesienią jest 5 dużych maratonow i biegacze się rozpraszają po tych 5-ciu i sporo na frekwencji traci nasz maraton bo w tym roku uważam że w stosunku do tych innych największych frekwencja była prawie porażką, zapowiadano ok. 5000 a ukończyło 3841 osób. To już na obecna chwilę nie jest imponująca liczba.
Ja proponuje termin maratonu wrocławskiego jako pierwszy w marcu albo w czerwcu. Można jeszcze inaczej-połówkę zrobić w marcu,ślężański niech się wynosi na inny termin a w czerwcu właśnie Maraton Wrocław. Na pewno większość popiera mój wniosek! |
Gonienie za jak największą frekwencją i mierzenie za jej pomocą jakości czy klasy maratonu (lub innego biegu) to dla mnie nieporozumienie. Wyrażanie poglądu, że skoro pobiegło i ukończyło MW ok. 1200 osób mniej niż zapowiadano to prawie porażka - także.
Z moich obserwacji wynika, że z biegania i z organizacji biegów zrobił się prawie regularny rynek. Towarzyszy temu agresywny marketing, niczym przy sprzedawaniu pasty do zębów. Reklamy, ulotki wciskane w ręce itd itp.
Należy sobie wyraźnie powiedzieć i rozróżnić, że udany bieg dla organizatorów i uczestników to nie zawsze jest to samo, albowiem wyraźnie inne są cele i priorytety tych grup.
Dlaczego organizatorzy koncentrują się na jak najwyższej frekwencji nie trzeba długo wyjaśniać, m. in. w grę wchodzą relacje i możliwości na linii organizatorzy - sponsorzy, reklamodawcy. Ale co mają z olbrzymiej frekwencji biegacze?
Moim zdaniem nic. Co za różnica dla uczestnika, czy biegło
3800 czy 7800 osób w maratonie? Czy to jest jakiś powód do biegowej chwały? Nadmierna ilość uczestników w stosunku do trasy prowadzi tylko często do rozmaitych niewygód. Zauważyłem też, że biegnąc kilkakrotnie maraton na zbliżony czas, statystycznie zawsze byłem na mecie w 7-8% od początku stawki, niezależnie czy to było kilkaset czy 5400 uczestników.
Organizowanych biegów jest coraz więcej. Wszystkie szukają swego miejsca na rynku. Musimy się przyzwyczaić do zmienności frekwencji w poszczególnych biegach (w tym maratonach), zmian terminów, ograniczeń i limitów, ale też być może odwołań biegów z braku wystarczającej liczby chętnych. Przewiduję też dużą zmienność "jakości obsługi" biegaczy, powodowanej fluktuacją posiadanych funduszy.
Wszystko to będzie spowodowane tym, że biegacze głosują wszak swoimi nogami ;-) |
|
| | | |
|
| 2014-09-22, 18:43
2014-09-21, 16:48 - Martix napisał/-a:
Nasunęły mi się dzisiaj takie dwie myśli:
1-wsza by zorganizowano jak kiedyś minimaraton dzień wcześniej przed maratonem tak jak kiedyś kilka lat temu wokół Rynku w sobotę. Prawie wszystkie duże maratony w Polsce maja w przeddzień maratonu takie imprezy. Za granica w Niemczech są to tzw. biegi śmiadaniowe, to niezłe przetarcie przed maratonem albo mozliwośc wystartowania dla tych co do maratonu nie są przygotowani jak ja w tym roku na MW gdyż sprawy zdrowotne nie pozwoliły. Jeżeli brak na to szmalu to proponuje zlikwidować tą mile a zamiast jej przeznaczyć kasę na minimaraton.
2-gi wniosek by MARATON POWRÓCIŁ NA WIOSNE JAK KIEDYŚ! Otóż kiedyś maraton był organizowany przy końcu kwietnia i nie wszystkim to się podoba że przeniesiono go na jesień, już rozmawiałem z przeciwnikami tych przenosin.
Obecnie na wiosnę prawie nie ma maratonów-jedynie Dębno, ORLEN I CRACOWIA. Silesia i Toruński "uciekli" na jesień. Efekt taki że jesienią jest 5 dużych maratonow i biegacze się rozpraszają po tych 5-ciu i sporo na frekwencji traci nasz maraton bo w tym roku uważam że w stosunku do tych innych największych frekwencja była prawie porażką, zapowiadano ok. 5000 a ukończyło 3841 osób. To już na obecna chwilę nie jest imponująca liczba.
Ja proponuje termin maratonu wrocławskiego jako pierwszy w marcu albo w czerwcu. Można jeszcze inaczej-połówkę zrobić w marcu,ślężański niech się wynosi na inny termin a w czerwcu właśnie Maraton Wrocław. Na pewno większość popiera mój wniosek! |
Proszę założyć sobie BLOGA na tutejszym forum i tam wypisywać swoje myśli i nie zaśmiecać forum. |
|
| | | |
|
| 2014-09-22, 19:01
Tak włączając się do dyskusji o tym że tatuś/mamusia chciałby/aby się pokazać ze swoim dzieckiem i biec z nim ostatnie metry na maratonie.
Uważam że jest to bardzo niebezpieczny pomysł nie tylko dla dziecka ale i dla biegaczy. Duża liczba biegaczy wpada na metę półprzytomna (maratonu) i nie po to są tam bramki i ogrodzenia by biegały tamtędy dzieci. Jak ojciec czy matka chce sobie zrobić zdjęcie ze swoją pociechą to niech to zrobi za linią mety a nie tuż przed nią. Gdyby doszło do tragedii byłoby zwalanie winy na organizatora, a organizator zrobił wszystko by zabezpieczyć trasę, stawiając właśnie po to barierki. Tym bardziej że są też tacy biegacze, którzy na ostatnich 100-200 metrach znacznie przyspieszają. |
|
| | | |
|
| 2014-09-22, 22:27
2014-09-21, 16:48 - Martix napisał/-a:
Nasunęły mi się dzisiaj takie dwie myśli:
1-wsza by zorganizowano jak kiedyś minimaraton dzień wcześniej przed maratonem tak jak kiedyś kilka lat temu wokół Rynku w sobotę. Prawie wszystkie duże maratony w Polsce maja w przeddzień maratonu takie imprezy. Za granica w Niemczech są to tzw. biegi śmiadaniowe, to niezłe przetarcie przed maratonem albo mozliwośc wystartowania dla tych co do maratonu nie są przygotowani jak ja w tym roku na MW gdyż sprawy zdrowotne nie pozwoliły. Jeżeli brak na to szmalu to proponuje zlikwidować tą mile a zamiast jej przeznaczyć kasę na minimaraton.
2-gi wniosek by MARATON POWRÓCIŁ NA WIOSNE JAK KIEDYŚ! Otóż kiedyś maraton był organizowany przy końcu kwietnia i nie wszystkim to się podoba że przeniesiono go na jesień, już rozmawiałem z przeciwnikami tych przenosin.
Obecnie na wiosnę prawie nie ma maratonów-jedynie Dębno, ORLEN I CRACOWIA. Silesia i Toruński "uciekli" na jesień. Efekt taki że jesienią jest 5 dużych maratonow i biegacze się rozpraszają po tych 5-ciu i sporo na frekwencji traci nasz maraton bo w tym roku uważam że w stosunku do tych innych największych frekwencja była prawie porażką, zapowiadano ok. 5000 a ukończyło 3841 osób. To już na obecna chwilę nie jest imponująca liczba.
Ja proponuje termin maratonu wrocławskiego jako pierwszy w marcu albo w czerwcu. Można jeszcze inaczej-połówkę zrobić w marcu,ślężański niech się wynosi na inny termin a w czerwcu właśnie Maraton Wrocław. Na pewno większość popiera mój wniosek! |
popieram powrót terminu wiosennego ale nie ze względu na frekwencję (bo tej wysokiej nienawidzę) ale ze względu na to że wiosna zawsze lepiej jestem przygotowany, gdyż lato jest dla mnie fatalną porą treningową. Osobiście przebiegłem kilka Maratonów Wrocławskich wiosną i zawsze robiłem swój rekord. Taka prywata przeze mnie przemawia ;-)
A Ślężański nie musi wcale "spadać" bo wrocławski był w połowie kwietnia i ze ślężańską wówczas 32 nie kolidował a wręcz przeciwnie. |
|
| | | |
|
| 2014-09-23, 09:13
Pięknie się nam biegało we Wrocławiu.
Zachęcam do polubienia naszego klubu https://www.facebook.com/biegamywr?fref=ts oraz do obejrzenia krótkiego filmu ilustrującego nasz klub https://www.youtube.com/watch?v=uPYH6SehQO4 :-). Pozdrawia Rybnicka Grupa Biegowa "Pędzimy Razem".
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2014-09-23, 12:06
2014-09-22, 22:27 - kiził napisał/-a:
popieram powrót terminu wiosennego ale nie ze względu na frekwencję (bo tej wysokiej nienawidzę) ale ze względu na to że wiosna zawsze lepiej jestem przygotowany, gdyż lato jest dla mnie fatalną porą treningową. Osobiście przebiegłem kilka Maratonów Wrocławskich wiosną i zawsze robiłem swój rekord. Taka prywata przeze mnie przemawia ;-)
A Ślężański nie musi wcale "spadać" bo wrocławski był w połowie kwietnia i ze ślężańską wówczas 32 nie kolidował a wręcz przeciwnie. |
Najlepszym terminem dla wrocławskiego byłby maj-po połowie miesiąca, 3 tygodnie po krakowskim. Czerwiec bywa gorący i mogło by być nieprzyjemnie i ciężko.
Mi przeciwnie, maratony lepiej biega się jesienią ale obecnie mam taki problem że z przyczyn zdrowotnych nie mogę za dużo ich biegać i muszę wybierać. A trudno sobie odmówić biegania w swoim mieście.
To była tylko moja propozycja a nie narzucanie zdania. Jak się nie da inaczej to niech będzie jak jest. Również Półmaraton Ślężański. |
|
| | | |
|
| 2014-09-30, 07:51 Dyplom
Czy ktoś się orientuje może, czy jest możliwość wydrukowania dyplomu z czasem??
Na oficjalnej stronie nic nie ma na ten temat. |
|
| | | |
|
| 2014-09-30, 08:20 Dyplon
2014-09-30, 07:51 - LastRunner napisał/-a:
Czy ktoś się orientuje może, czy jest możliwość wydrukowania dyplomu z czasem??
Na oficjalnej stronie nic nie ma na ten temat. |
LINK: http://www.online.datasport.pl/results1284/ | ... z reguły po ogłoszeniu oficjalnych wyników (te na razie ciągle nieoficjalne) organizator podaje "skąd pobrać" dyplom :)
Często jest to fotomaraton :)
Taki "byle jaki" to można pobrać ze strony "DataSport"
http://www.online.datasport.pl/results1284/
A fajny dostaje się tez po zakupieniu swoich zdjęć z FotoMaratonu
http://www.fotomaraton.pl/event.php?Lang=PL&Event=MWR14&ToFind=%23I
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2014-11-05, 13:57 a...
|