| | | |
|
| 2011-02-03, 07:41 Czy rozsadnie jest biegac przy cisnieniu 168/90?
Witam, mam pytanie jak w tytule watku.
Niestety pewna sytuacja stresowa nieco podniosla mi cisnienie a bieganie mi pomaga. Biegam co drugi dzien. Czasem godzine czasem dwie. Czuje sie na silach biegac trzy godziny tylko nie wiem czy przy moim cisnieniu w okolicach 168/90 to rozsadne? Chodzi o jeden taki bieg w tygodniu. Ogolnie jestem zdrowa. Z gory dziekuje. |
|
| | | |
|
| 2011-02-03, 07:45
Nie jesteś zdrowa jak mniemasz, takie ciśnienie to jest nadciśnienie a to poważna, niszcząca serce, podstępna choroba. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-03, 13:38
Może narzucasz sobie za duże tempo albo za mało odpoczywasz,a moze jeszcze rano kawka,stąd te nieduże nadcisnienie! |
|
| | | |
|
| 2011-02-03, 15:47 Uzupelnienie
Dzieki za delikatne sugestie. Tak, wiem. Powinnam isc do lekarza. Problem w tym ze wiem dokladnie co powoduje moje wysokie cisnienie. Konkretny problem i zdarzenie wywolujace stres. Nie chce Was tu zasypywac natlokiem innych problemow. Przed tym zdarzeniem mialam tetno okolo 130/80. Niestety na sytuacje stresowa nie mam zadnego wplywu a rozladowywac stres usiluje rowniez bieganiem. Tylko przyszlo mi do glowy ze moze za duzo biegam? Ale marze o kolejnym maratonie... Kiedys... |
|
| | | |
|
| 2011-02-03, 18:50 Cisnienie u biegaczy spada
Najlepiej biegaj tylko 1 godz ale więcej razy w tygodniu. 2 a nawet 3 godz jak piszesz to ledwo wyczynowcy biegają. |
|
| | | |
|
| 2011-02-03, 19:04
2011-02-03, 15:47 - Te_Renia napisał/-a:
Dzieki za delikatne sugestie. Tak, wiem. Powinnam isc do lekarza. Problem w tym ze wiem dokladnie co powoduje moje wysokie cisnienie. Konkretny problem i zdarzenie wywolujace stres. Nie chce Was tu zasypywac natlokiem innych problemow. Przed tym zdarzeniem mialam tetno okolo 130/80. Niestety na sytuacje stresowa nie mam zadnego wplywu a rozladowywac stres usiluje rowniez bieganiem. Tylko przyszlo mi do glowy ze moze za duzo biegam? Ale marze o kolejnym maratonie... Kiedys... |
Jak na moją wiedzę trening wydolnościowy, a takim jest bieganie powinien tylko pomóc rozkołatanemu szerduszku, ale oczywiście należy zachować rozsądek, a najlepiej trenować i być w kontakcie z jakimś kardiologiem by obserwować zachodzące zmiany. Co do stresu to jest takie powiedzenie - "stres mija po 5km":) |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 19:47
Skoro zadajesz pytanie na forum biegowym, to pewnie nie oczekujesz fachowej odpowiedzi. Więc tylko dołączę się do wypowiedzi Henia Witta - z wysiłkiem stop, do lekarza marsz ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 20:04
Bardzo Wam dziękuję za pomoc. Wzięłam sobie to do serca. Nie zdawałam sobie sprawy jak duży to problem. Nigdy wcześniej nie miałam kłopotu z ciśnieniem i nie mierzyłam go sobie często.
Dopiero po tym zaczęłam sprawdzać (nawet pięć razy dziennie).
Dwa dni po mojej wypowiedzi miałam już ciśnienie 148/85. Potem znów trochę skakało ale teraz już standard 127/75 w porywach już łagodniejszego stresu 131/85. Biegać po 15 minut znów zaczęłam jak spadło. Teraz znów zaczynam trochę więcej treningu- tak z godzinkę. |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 22:12
A co powoduje ten stres i wzrost cisnienia tętniczego :) Takie wachania cisnienia raczej nie świadczą o zdrowiu :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-15, 18:22
Jeszcze raz dzieki za troske. Nie bede tu pisac o moich problemach zycia osobistego, kazdy je ma. A mi niestety nieco ruszaja cisnieniem. Wiekszy stres=wyzsze cisnienie. Dokladnie to widzialam i nic na to nie bylam w stanie poradzic.
Teraz juz zdecydowanie mam spokojniejsze zycie. Cisnienie uspokoilo sie na poziomie 130/75. No i juz wracam do normalnych treningow.
|
|