| | | |
|
| 2012-02-16, 11:17 Zakochani są wśród nas
Najlepsze ze wspólnego biegania są wspólne wspomnienia - można sobie po jakimś czasie posiedzieć i powspominać. Przy lampce czegoś lżejszego lub mocniejszego :-) |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 11:24
Ech... Żeby tak moja kobita chciała biegać... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 11:31
A to ci piękna historyja miłosno-biegowa, którą z wielką przyjemnością i z nieustającym uśmiechem na twarzy doczytałam do końca.
A co do cytatu "kobiety bez towarzystwa mężczyzn więdną, a mężczyźni bez towarzystwa kobiet – głupieją", to dobrze, że biegi uliczne są już koedukacyjne (chociaż szkoda, że wciąż w tak nierównych proporcjach), prawda? A jeśli w czasie wspólnego wielokilometrowego biegu kobiety jednak więdną a mężczyźni głupieją, to na pewno nie z powodu braku sympatycznego towarzystwa ;). |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 12:51 Okoliczności zapoznania - przeznaczenie - prezentacja.
Przypuszczam,że ta jedną jedyną kobietę, dozgonna partnerkę, której nie znudzę się ( obecne relacje trwają od 3 do 6 miesięcy średnio ), poznam właśnie podczas treningu.
Myślę,że mój trwały scenariusz partnerski rozpocznie się właśnie na trasie treningowej. W różnych okolicznościach pary się kojarzą, a u mnie chyba właśnie taki scenariusz nastąpi.
Co prawda nie jestem prorokiem, ale właśnie któraś kobieta podczas treningu zafascynuje się mną tak na poważnie, na trwałe. I oczywiście oboje spodobamy się sobie.
Kto wie? Może to akurat będzie Pani funkcjonariusz, która oprócz uwagi służbowej podczas zadania patrolowego obdarzy mnie jakąś większą uwagą...
|
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 14:55
Piękna historia , prawdziwa i do tego opowiedziana przez mężczyzne ,a zarzuca sie Wam czasem brak romantyzmu.Pozdrawiam serdecznie i zyczę by wasze uczucie trwało. |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 15:47
Możemy byc dumni jako organizatorzy ze to na naszym pierwszym biegu walentynkowym narodziły się takie uczucia i wspomnienia.Stanisław pięknie opisane.Już nie możemy się doczekać II Biegu Zakochanych cóż się będzie działo ile doznań, miłości,a może nowych na długie lata znajomości?
|
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 15:56
2012-02-16, 11:31 - e.i. napisał/-a:
A to ci piękna historyja miłosno-biegowa, którą z wielką przyjemnością i z nieustającym uśmiechem na twarzy doczytałam do końca.
A co do cytatu "kobiety bez towarzystwa mężczyzn więdną, a mężczyźni bez towarzystwa kobiet – głupieją", to dobrze, że biegi uliczne są już koedukacyjne (chociaż szkoda, że wciąż w tak nierównych proporcjach), prawda? A jeśli w czasie wspólnego wielokilometrowego biegu kobiety jednak więdną a mężczyźni głupieją, to na pewno nie z powodu braku sympatycznego towarzystwa ;). |
Ewa:-) Więdną to chyba nie te kobiety co pokonują wspólny wielokilometrowy bieg, tylko te systematycznie pozostawiane w domach podczas gdy ich mężczyźni głupieją na biegach;-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 15:59
Stanisław, czy Ty aby na pewno jesteś matematykiem:-)?
Ja tu wyczuwam duszę humanisty i artysty:-) |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 17:14
Sympatyczna relacja, miło się czyta. Dużo szczęścia życzę. |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 17:17 Scisły umysł
2012-02-16, 15:59 - ursel_44 napisał/-a:
Stanisław, czy Ty aby na pewno jesteś matematykiem:-)?
Ja tu wyczuwam duszę humanisty i artysty:-) |
Ula!
Podobno Mickiewicz był genialnym matematykiem .Ja jestem ścisłowcem ale od niego dzieli mnie wielka przepaść .Putrament przyznał się , że maturę z matematyki ściągnął i chyba dlatego mało kto jest zwolennikiem jego powieści .Ula dzięki za ....wszystko. |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 17:21 Prawda
2012-02-16, 14:55 - 1katarzynka napisał/-a:
Piękna historia , prawdziwa i do tego opowiedziana przez mężczyzne ,a zarzuca sie Wam czasem brak romantyzmu.Pozdrawiam serdecznie i zyczę by wasze uczucie trwało. |
Pani Kasiu - prawda jest zawsze piękna w przeciwieństwie do kłamstwa .Dziękujemy za szczere życzenia .Asia i Staś |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 19:01
Piękna historia. Życzę nieskończenie wielu tak pięknych chwil :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 19:43
Po prostu spadłam z krzesła;) |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 20:21
2012-02-16, 19:43 - shadoke napisał/-a:
Po prostu spadłam z krzesła;) |
Każdemu wolno kochać... z wyjątkiem Shadoke, bo miłość czyni z niej kobietę upadłą ;) |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 21:55 :)
Niesamowite! Wspaniała historia (i to na dodatek opowiedziana przez mężczyznę!) Śliczne koszulki.. TAKICH znajomości potrzeba; zrodzonych przy wykonywaniu rzeczy, którą kochają obydwie osoby. Bo ludzie, którym na sobie zależy powinni dzielić się wzajemnie swoją pasją, jaką w tym przypadku jest bieganie.. razem pokonywać kilometry, razem cieszyć się ze swych zwycięstw i porażek (bo i one są potrzebne); razem iść przez życie biegacza i pomagać sobie wzajemnie w chwilach kryzysu... Przebiec przez metę trzymając się za ręce i czuć TE wspaniałe uczucie, którego nie da się podrobić żadnym innym...
Życzę każdemu takiego czegoś, co przeżył Staś! :) |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 21:57
Ja to jestem nawet trochę zazdrostny. Ech,...chciało by się jeszcze takie laseczki wyrywać. Ale cóż, nie te lata,... |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 22:17
2012-02-16, 19:43 - shadoke napisał/-a:
Po prostu spadłam z krzesła;) |
Zawsze myślałem że Szadok jest przewrotny - a tu okazuje się że upadły :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 22:42
2012-02-16, 15:56 - ursel_44 napisał/-a:
Ewa:-) Więdną to chyba nie te kobiety co pokonują wspólny wielokilometrowy bieg, tylko te systematycznie pozostawiane w domach podczas gdy ich mężczyźni głupieją na biegach;-))) |
Masz, Urszulko, rację :). Jeśli juz wiednąć to tylko chwilowo - z wyczerpania przed metą. Byle nie w domu - systematycznie, konsekwentnie i nieodwracalnie, z powodu bierności, lenistwa, braku motywacji, odwagi itp. |
|
| | | |
|
| 2012-02-16, 22:51 Prawda .
2012-02-16, 17:21 - stanwoj7 napisał/-a:
Pani Kasiu - prawda jest zawsze piękna w przeciwieństwie do kłamstwa .Dziękujemy za szczere życzenia .Asia i Staś |
No zaiste pięknie to opisane,ale .... może zechciałby Pan Stanisław w końcu uzupełnił datę urodzin w swojej wizytówce tak jak już to wiele razy obiecywał... , a wtedy napewno Pana relacje i zwycięstwa bedą bardziej wiarygodne. |
|
| | | |
|
| 2012-02-17, 05:14
Panie Kos Miłość nie liczy lat , więc na cóż ta data urodzenia ,Niech każdy z nas ujawnia tą część siebie którą chce , a reszta niech pozostaje tajemnicą -apropo: Czy Pana zdjęcie jest całkiem aktualne :)
Pozdrawiam |
|