|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | tomash_k (2011-02-26) | Ostatnio komentował | Krzysiek_biega (2011-03-03) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 243 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-02-26, 20:49 Trzeszczące ścięgno palucha.
Po raz pierwszy odkąd biegam coś mi jest z nogami - dwa ostatnie biegi były typowo szybkościowe, interwały 3 dni temu 6x1km pod górę, a dziś GP Poznania 5km. I po dzisiejszym biegu czuję narastające "skrzypienie, trzeszczenie" w ścięgnie przy zginaniu grzbietowym palucha.
O ile na ten temat nic na necie polskim nie znalazłem, o tyle dużo jest takich opisów dot. ścięgna Achillesa - chodzi o to, ze mięśnie przednie podudzia są przeciążone?
Radzą by taki mięsień poddawać regularnemu wzmacnianiu i rozciąganiu - i oto moje główne pytanie -> jakie znacie ćwieczenia na rozciąganie/wzmacnianie grupy przedniej podudzia? Albo inaczej - jeśli ktoś to miał - jak sobie z tym poradził? Czy wstrzymać treningi? To nie boli, ale wywołuje dyskomfort, nie wiem jak się będzie sprawować w biegu, a już jutro zaplanowałem kolejny, ale bardziej truchtany niż biegany. |
| | | | | |
| 2011-02-26, 21:46
Trzeszczenie oznacza stan zapalny, i pod żadnym pozorem nie trenować. Samo trzeszczenie powinno minąć po pięciu dniach pauzowania. Jak to minie dopiero wtedy można myśleć o rozciąganiu. Postaraj się popracować nad górną częścią ciała, szczególnie mięśnie w okolicach lędźwi. Może masz też mocno ponapinane mięśnie łydki (brzuchaty). My biegacze jesteśmy bardzo sztywni i stąd te dolegliwości.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-26, 21:54
Mi słowo "trzeszczące" kojarzy się raczej ze starym okrętem albo drzwiami.
Ja myślę ze powinieneś to miejsce chłodzic okładami i porządnie wcierac dobre maści przeciwbólowe,oczywiście wstrzymując się z bieganiem przez jakiś czas. |
| | | | | |
| 2011-03-03, 18:29
2011-02-26, 21:46 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Trzeszczenie oznacza stan zapalny, i pod żadnym pozorem nie trenować. Samo trzeszczenie powinno minąć po pięciu dniach pauzowania. Jak to minie dopiero wtedy można myśleć o rozciąganiu. Postaraj się popracować nad górną częścią ciała, szczególnie mięśnie w okolicach lędźwi. Może masz też mocno ponapinane mięśnie łydki (brzuchaty). My biegacze jesteśmy bardzo sztywni i stąd te dolegliwości.
|
Dziękuję Ci za radę - zrobiłem dokładnie, jak napisałeś i pod koniec 4.dnia objawy ustąpiły. Odczekam jeszcze dobę i wybieram się na trening.
Dało mi to wszystko do myślenia - po cholerę tak się spinałem by pobić kolejny rekord? |
| | | | | |
| 2011-03-03, 18:34
2011-03-03, 18:29 - tomash_k napisał/-a:
Dziękuję Ci za radę - zrobiłem dokładnie, jak napisałeś i pod koniec 4.dnia objawy ustąpiły. Odczekam jeszcze dobę i wybieram się na trening.
Dało mi to wszystko do myślenia - po cholerę tak się spinałem by pobić kolejny rekord? |
cieszę się że mogłem pomóc. Pozdrawiam |
|
|
|
| |
|