| | | |
|
| 2012-05-12, 14:00
2012-05-12, 07:14 - AgnieszkaBR napisał/-a:
Nie jestem pewna, ale to chyba jest biegacz który brał udział we wszystkich 21. biegach Kilińskiego :) |
...ale tego ostatniego chyba nie przebiegł, bo nie ma go w wynikach półmaratonu. Albo ma nie swój numer startowy. |
|
| | | |
|
| 2012-05-12, 20:13
Na Facebooku takie coś znalazłem:
Wypowiedź jednego z biegaczy z Trzemeszna:
[cyt:]
Niestety trudno mi w to uwierzyć,ale zawodnik który w/g organizatorów ukończył wszystkie edycje Biegu Kilińskiego po raz kolejny oszukał:).Nie wystartował w Mogilnie,nie przebiegł punktu kontrolnego na 10 km,tylko zza krzaków,bez przypiętego numeru startowego włączył sie do biegu na 13 km.Pojawił się nagle wśród biegaczy łamiących 1:40 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-05-12, 20:27
Trudno ocenić bieg po wynikach z pomiaru czasu - firma która mierzyła czas miała jakieś problemy techniczne - w moim przypadku pomimo przebiegnięcia przez start, przebiegnięcia pomiaru na 10km (przebiegałem pojedynczo i słyszałem pisk zaliczenia mojego chipa)i przebiegłem przez linię mety - nie znalazłem się na liście wyników. Po interwencji telefonicznej zostałem dopisany z czasem z sufitu. Dopiero kolejny telefon i wskazanie na zdjęcia z kamery z linii mety dały realny czas na mecie - jednak przebiegnięcie startu odnotowane jest w 6s po starcie, a z kamery filmującej start - przez linię startu przechodzę po 20s. Być może w innych przypadkach też są jakieś przekłamania. |
|
| | | |
|
| 2012-05-12, 20:56
|
| | | |
|
| 2012-05-13, 21:03
2012-05-12, 20:56 - zbig napisał/-a:
A takie coś też wygrzebałem... |
Niesamowite do czego potrafią się ludzie posunąć. Ten Brzewiński to zwykły oszust! |
|
| | | |
|
| 2012-05-15, 21:20
2012-05-12, 20:56 - zbig napisał/-a:
A takie coś też wygrzebałem... |
dosłownie... żal mi w tym momencie... rodziny tego pana, takie rzeczy w mniejszych społecznościach mają duże znaczenie.
A p.Rosińska - z tego artykułu to wynika - dostała zgodę na wcześniejszy start. Czytając ten wątek, zauważyłem że sporo osób było zaskoczonych wyprzedzając ją na późniejszych kilometrach. Rok temu... też byłem tym faktem zaskoczony. |
|
| | | |
|
| 2012-05-16, 07:30
2012-05-15, 21:20 - michu77 napisał/-a:
dosłownie... żal mi w tym momencie... rodziny tego pana, takie rzeczy w mniejszych społecznościach mają duże znaczenie.
A p.Rosińska - z tego artykułu to wynika - dostała zgodę na wcześniejszy start. Czytając ten wątek, zauważyłem że sporo osób było zaskoczonych wyprzedzając ją na późniejszych kilometrach. Rok temu... też byłem tym faktem zaskoczony. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-05-16, 10:52
Zdjęcie pewnie z tej niedzieli bo widzę koszulkę z V Biegu Piastowskiego, który odbył w sobotę. Co do Mogilna - Trzemeszna także byłem w szoku mijając Panią Janinę w okolicach 6-7 km. |
|