|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | michalz (2012-05-15) | Ostatnio komentował | Martix (2015-07-19) | Aktywnosc | Komentowano 54 razy, czytano 3625 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-05-17, 15:56
2012-05-17, 12:46 - Leśny napisał/-a:
Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy, a mianowicie tłuszcz, który odkłada się u niektórych facetów właśnie w cyckach(może częściej u troszeczkę starszych, niż młodszych, ale chyba nie jest to regułą - niektórzy mają po prostu taką budowę ciała). Otłuszczone cycki latają na wszystkie strony podczas biegu i siłą rzeczy ocierają się intensywnie o koszulkę, czy to bawełnianą, czy też techniczną, co jak wiadomo powoduje problemy. Należałoby więc popracować nad tym obszarem męskiego ciała i wyrugować tłuszcz jakimiś ćwiczeniami siłowymi lub pasowymi maszynami do masażu. Powodzenia! |
LINK: http://www.docsimon.pl/towar/omniplast-plaster-5cm-x-5m | Oj, nie do końca jest tak jak w opinii powyższej... Owszem, na chwilę obecną mam nieco "otłuszczone cycki", ale niegdyś grałem w kosza i nie miałem z tym tłuszczykiem problemu... ważyłem 70 kg na 187 cm... proporcje już dawno nieaktualne ;)
Wówczas byłem suchy i o odstających cyckach mowy nie było, a jednak problemy z sutkami miałem ogromne... grając w meczu już po kilkunastu minutach okropnie mnie piekło, a dłuższe przebywanie na parkiecie, jak również trening powodowało otarcia do krwi...
Inna sprawa... mam znajomych biegaczy, których określam mianem "suchary", którzy mino swojej wątłej budowy również borykają się z syndromem "piękącego suta"... ;)
Tak więc z tezą tą zgodzić się nie mogę...
W linku... mój sprawdzony plaster |
| | | | | |
| 2012-05-17, 22:27
2012-05-17, 15:56 - szlaku13 napisał/-a:
Oj, nie do końca jest tak jak w opinii powyższej... Owszem, na chwilę obecną mam nieco "otłuszczone cycki", ale niegdyś grałem w kosza i nie miałem z tym tłuszczykiem problemu... ważyłem 70 kg na 187 cm... proporcje już dawno nieaktualne ;)
Wówczas byłem suchy i o odstających cyckach mowy nie było, a jednak problemy z sutkami miałem ogromne... grając w meczu już po kilkunastu minutach okropnie mnie piekło, a dłuższe przebywanie na parkiecie, jak również trening powodowało otarcia do krwi...
Inna sprawa... mam znajomych biegaczy, których określam mianem "suchary", którzy mino swojej wątłej budowy również borykają się z syndromem "piękącego suta"... ;)
Tak więc z tezą tą zgodzić się nie mogę...
W linku... mój sprawdzony plaster |
Mówię tu o "jeszcze jednym aspekcie". |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-18, 15:45
2012-05-16, 15:28 - kamiska napisał/-a:
Ja to proponuję staniczek damski do biegania super sprawa ;)
Nic nie ociera !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
ja myślę że męskie staniki będą jeszcze lepsze!!!! |
| | | | | |
| 2012-05-18, 15:48
2012-05-16, 16:43 - przemo66 napisał/-a:
ze skrzydełkami nie, bo można se pachwiny odparzyc :P |
to jeśli wybierzesz powłokę Silky-Dry to tak, ale Extra-Soft jest już bezpieczna
poza tym jeśli dobrze przyjrzysz się reklamą Red Bulla to zobaczysz, że tam wszyscy mają Always... |
| | | | | |
| 2012-05-18, 15:51
2012-05-16, 17:49 - mociumpan napisał/-a:
Mój sprawdzony wielokrotnie sposób to nie żadne plastry tylko owe "ustrojstwo" używane do przytrzymywania wenflonów. Do kupienia w każdej aptece na sztuki, za parę groszy.Nie ma siły, żeby sie odkleił w czasie biegu (nawet w deszczu). Jeśli komuś sie odklei to stawiam browara-jeśli się nie odklei to poproszę czteropak Żywca. |
niezły przelicznik
potwierdzam, to najmocniejszy plaster na rynku, dostępny w każdej aptece, świetny do depilacji...
czasem nie odkleja się nawet wtedy, kiedy się już tego od niego oczekuje |
| | | | | |
| 2012-05-18, 18:14
2012-05-16, 15:28 - kamiska napisał/-a:
Ja to proponuję staniczek damski do biegania super sprawa ;)
Nic nie ociera !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Tylko co ja żonie powiem, gdy zobaczy mnie w staniku (i to jeszcze takim, raczej... dla bardzo młodych kobiet)? |
| | | | | |
| 2012-05-18, 18:49
2012-05-18, 18:14 - Slawek Wisniewski napisał/-a:
Tylko co ja żonie powiem, gdy zobaczy mnie w staniku (i to jeszcze takim, raczej... dla bardzo młodych kobiet)? |
"Kochanie... to nie tak jak myślisz..." ;))) Tylko czy uwierzy w wyjaśnienia??? ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-05-18, 21:03
2012-05-18, 18:49 - szlaku13 napisał/-a:
"Kochanie... to nie tak jak myślisz..." ;))) Tylko czy uwierzy w wyjaśnienia??? ;) |
"Kochanie, to jest niezbędne do biegania..." - ciekawe czy to brzmi wiarygodnie? :) |
| | | | | |
| 2012-05-18, 21:21 zwykły materiałowy
Na treningach nie jest źle, gorzej na połówkach (tylko taki dystans biegam). Na zawody, golenie + plaster materiałowy, taki najszerszy. Pomaga również obcisła koszulka techniczna, nie przesówa się po ciele. A na inne miejsca troche smaru (podbieram dzieciom). |
| | | | | |
| 2012-05-18, 21:23
2012-05-18, 21:03 - Slawek Wisniewski napisał/-a:
"Kochanie, to jest niezbędne do biegania..." - ciekawe czy to brzmi wiarygodnie? :) |
Biegacz biegacza "zrozumi", w innym przypadku może być jak z sytym i głodnym... Ten pierwszy tego drugiego nie "zrozumi"... :-D |
| | | | | |
| 2012-05-19, 23:21
2012-05-17, 15:56 - szlaku13 napisał/-a:
Oj, nie do końca jest tak jak w opinii powyższej... Owszem, na chwilę obecną mam nieco "otłuszczone cycki", ale niegdyś grałem w kosza i nie miałem z tym tłuszczykiem problemu... ważyłem 70 kg na 187 cm... proporcje już dawno nieaktualne ;)
Wówczas byłem suchy i o odstających cyckach mowy nie było, a jednak problemy z sutkami miałem ogromne... grając w meczu już po kilkunastu minutach okropnie mnie piekło, a dłuższe przebywanie na parkiecie, jak również trening powodowało otarcia do krwi...
Inna sprawa... mam znajomych biegaczy, których określam mianem "suchary", którzy mino swojej wątłej budowy również borykają się z syndromem "piękącego suta"... ;)
Tak więc z tezą tą zgodzić się nie mogę...
W linku... mój sprawdzony plaster |
A co jest powodem, że sutki są podrażniane przez koszulkę? Czy sam fakt, że sutek dotyka koszulki podczas biegu? Sutek musi ocierać się o koszulkę, wtedy mamy problem, większy lub mniejszy. A więc:
1. Wrażliwy sutek - stosujemy lżejsze, luźniejsze koszulki, z delikatniejszych dzianin
2. Sutek otłuszczony (najczęściej skacze we wszystkie strony podczas biegu) - działamy w celu zlikwidowania nadmiernej ilości tłuszczu ze strefy
3. Plaster dobry na wszystko. Są też jakieś specjalne krążki do przylepienia na sutki. |
| | | | | |
| 2015-07-17, 22:49 bez polewania
Świeży i niedoświadczony biegacz jestem, ale wtrącę swoje 3 gr
Nigdy nic mnie nie obciera - dopóki nie poleję się wodą.
Chłodna woda (lub deszcz) powoduje, że suty sterczą i wtedy pojawia się problem.
pozdrawiam
Lu Kas |
| | | | |
| | | | | |
| 2015-07-19, 10:27
2015-07-17, 22:49 - Lu Kas napisał/-a:
Świeży i niedoświadczony biegacz jestem, ale wtrącę swoje 3 gr
Nigdy nic mnie nie obciera - dopóki nie poleję się wodą.
Chłodna woda (lub deszcz) powoduje, że suty sterczą i wtedy pojawia się problem.
pozdrawiam
Lu Kas |
Tylko latem niestety jest to niemożliwe,nie trzeba polewac się wodą,wystarczy mokra,spocona koszulka,długi dystans i już krwawią. |
| | | | | |
| 2015-07-19, 13:53
Zauważyłem u siebie, że problem z krwawiącymi sutkami na cyckach u mnie był po prostu związany z niektórymi koszulkami-dość mocno trącymi i drażniącymi materiałami. Czasem warto zrezygnować po prostu z używania takich koszulek, na biegach przecież dostajemy ich sporo. |
|
|
|
| |
|