|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2016-08-06) | Ostatnio komentował | Biegam dla zdrowia (2016-08-25) | Aktywnosc | Komentowano 99 razy, czytano 4886 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 |
Do tego tematu podpięte są newsy:
Dwa ostatnie dni w Rio | (Łukasz Panfil, 2016-08-22) | Igrzyska w Rio - brąz Nowickiego! | (Łukasz Panfil, 2016-08-20) | Rio 2016: zapowiedź maratonu mężczyzn | (Krzysztof Bartkiewicz, 2016-08-19) | Czarne chmury i trochę słońca w Rio | (Łukasz Panfil To Jest, 2016-08-18) | Rio de Janeiro - kosmiczny rzut Marii Andrejczyk | (Łukasz Panfil, 2016-08-17) | XXXI IO –złoto i rekord świata Anity Włodarczyk! | (Łukasz Panfil, 2016-08-16) | Rio de Janeiro - Rekord świata w biegu na 400m | (Łukasz Panfil, 2016-08-15) | Podsumowanie drugiego dnia rywalizacji lekkoatletów w Rio - srebro Małachowskiego! | (Łukasz Panfil, 2016-08-14) | Igrzyska w Rio 2016: zapowiedź maratonu kobiet - już w niedzielę ! | (Krzysztof Bartkiewicz, 2016-08-13) | IO Rio de Janeiro - dzień I LA | (Łukasz Panfil, 2016-08-13) | Olimpijska gorączka - rusza lekkoatletyczny Wunderteam! | (Łukasz Panfil, 2016-08-12) |
| | DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2016-08-18, 23:26
właśnie brąz zdobyła Monika Michalik w zapasach, pokonała reprezentantkę Rosji(nas zawsze cieszą zwycięstwa nad Rosja, co nie?) tak przy okazji dla tych co nie wiedzą - Igrzyska Olimpijskie i Olimpiada to nie to samo, mnóstwo dziennikarzy i "ekspertów" myli te dwa pojęcia |
| | | | | |
| 2016-08-19, 00:42 Ivana Spanović
Ivana Spanović rzeczywiście piękna, ale to lekkoatletka serbska, nie chorwacka. Takie moje sprostowanie w środku nocy
w oczekiwaniu na finały, przede wszystkim męskiej kuli i oszczepu pań. |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-08-19, 07:04 Igrzyska Olimpijskie
2016-08-18, 23:26 - maroglasgow napisał/-a:
właśnie brąz zdobyła Monika Michalik w zapasach, pokonała reprezentantkę Rosji(nas zawsze cieszą zwycięstwa nad Rosja, co nie?) tak przy okazji dla tych co nie wiedzą - Igrzyska Olimpijskie i Olimpiada to nie to samo, mnóstwo dziennikarzy i "ekspertów" myli te dwa pojęcia |
Oczywiście odbywają się Igrzyska Olimpijskie . Olimpiada to 4 letni okres między igrzyskami. |
| | | | | |
| 2016-08-19, 09:05
2016-08-19, 07:04 - henry napisał/-a:
Oczywiście odbywają się Igrzyska Olimpijskie . Olimpiada to 4 letni okres między igrzyskami. |
Lubię oglądać 800m. - ale jak mam patrzeć na to , babochłopa z RPA to mi się rzygać chce ( waleczne te nasze dziewczyny ): |
| | | | | |
| 2016-08-19, 10:59
igrzyska jeszcze trwają ...ale ja już mam swoją faworytę , waleczności i osiągnięć nie odmawiam innym naszym wspaniałym zawodnikom ale no cóż ..inne dyscypliny nie są mi tak bliskie sercu jak bieganie i choć zapatrzony ślepo jestem w maraton to przypadkiem oglądałem półfinał na 1500 m kobiet bo gdzieś usłyszałem o "naszej Sofii walecznej" , końcowy finisz oglądałem jeszcze ze trzy razy ; póżniej w sieci pogrzebałem jeszcze i odszukałem kilka filmów z jej finiszami ... dla mnie to bomba , taka ambicja, wola walka, nieprawdopodobne, z niedowierzaniem kręciłem głową ... nie zdobyła medalu ale styl w jakim pokazała jak nalezy walczyć zasługuje na , po nowemu: szacun :) ... ten fragment z jej sprintem powinno się pokazywać jako materiał szkoleniowy, aż się chce biegać jak się coś takiego ogląda ... Sofia Ennaoui - moja inspiracja/ jestem na etapie przygotowywania się do maratonu berlińskiego |
| | | | | |
| 2016-08-19, 16:41 Chodziarze
jak oni piĘknie ....BIEGNĄ. Toż to prawdziwa paranoja. Nasz mistrz Robert też jakby nie panował nad tym. |
| | | | | |
| 2016-08-19, 19:05
2016-08-19, 09:05 - Tatanka Yotanka napisał/-a:
Lubię oglądać 800m. - ale jak mam patrzeć na to , babochłopa z RPA to mi się rzygać chce ( waleczne te nasze dziewczyny ): |
Twoje profilowe zdjęcie też może dużo powiedzieć. |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-08-19, 19:35 Polacy
A gdzie Polacy-czemu tak niewiele o nich piszemy? |
| | | | | |
| 2016-08-20, 09:26 Prośba o pomoc
Dzień dobry! Piszę pracę magisterską o promocji miast poprzez sport i prowadzę aktualnie badania do niej. Jeżeli wśród Państwa są jacyś mieszkańcy Warszawy albo Gdańska to bardzo prosiłabym o pomoc.
Tutaj link do ankiety dla mieszkańców Warszawy -https://www.ankietka.pl/ankieta/239245/promocja-miast-warszawa.html
Tutaj link do ankiety dla mieszkańców Gdańska - https://www.ankietka.pl/ankieta/239246/promocja-miast-gdansk.html
Będę bardzo wdzięczna za każdą wypełnioną ankietę i z góry dziękuję tym, którzy zdecydują się mi pomóc. |
| | | | | |
| 2016-08-21, 02:17
1500 m panowie przebiegli w tempie rekordu świata.Kobiet. |
| | | | | |
| 2016-08-21, 14:32
no to poszły konie po betonie :) maraton w deszczu... zapowiada się na szybkie ściganie
transmisja w tvp
http://sport.tvp.pl/rio/26403731/lekkoatletyka-m-maraton
dobrze widziałem? Galen Rupp bez żadnego zegarka... |
| | | | | |
| 2016-08-21, 17:04
fajny maraton, tylko komentarz rodem z mityngu szachistów... ;<
liczyłem na Ruppa, ale trochę go zmogło na koniec, a nawet końcówki nie miał siły przydusić, co mi się wydawało wręcz oczywiste skoro to harpagan z bieżni ;)
Mokro było i chyba wilgotność sporo ludzi rozłożyła?
1. Kipchoge 2:08:44
2. Lilesa 2:09:54
3. Rupp 2:10:05
39. Kozłowski 2:17:34
128. Shegumo 2:31:54
Szost do 25km się trzymał w czołowej grupce, potem osłabł i niestety zszedł.
Nie wygląda dobrze ten nasz maraton facetów... obstawiam, że na następne Igrzyska już nie pojedzie komplet.
Albo zmienią się kryteria, albo nie wiem, dalej nasi będą wyjechani na kluczowej imprezie.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2016-08-21, 17:32
"Poszły konie po .... " Kozłowski jako tako, Yared pocisnął 2.31 na IO jest się czym pochwalić. Szost - Mistrzostwa Europy DNF, RIO podobnie. Gratulacje panowie. |
| | | | | |
| 2016-08-21, 18:08
2016-08-21, 17:04 - snipster napisał/-a:
fajny maraton, tylko komentarz rodem z mityngu szachistów... ;<
liczyłem na Ruppa, ale trochę go zmogło na koniec, a nawet końcówki nie miał siły przydusić, co mi się wydawało wręcz oczywiste skoro to harpagan z bieżni ;)
Mokro było i chyba wilgotność sporo ludzi rozłożyła?
1. Kipchoge 2:08:44
2. Lilesa 2:09:54
3. Rupp 2:10:05
39. Kozłowski 2:17:34
128. Shegumo 2:31:54
Szost do 25km się trzymał w czołowej grupce, potem osłabł i niestety zszedł.
Nie wygląda dobrze ten nasz maraton facetów... obstawiam, że na następne Igrzyska już nie pojedzie komplet.
Albo zmienią się kryteria, albo nie wiem, dalej nasi będą wyjechani na kluczowej imprezie.
|
Czyli Yared Shegumo przegrał z Iwoną Lewandowską o 13 sek. |
| | | | | |
| 2016-08-21, 19:30
2016-08-21, 18:08 - ikswopil napisał/-a:
Czyli Yared Shegumo przegrał z Iwoną Lewandowską o 13 sek. |
a kto za to płaci?
Pan, pani.......:) |
| | | | | |
| 2016-08-21, 22:46 Za 5 dwunasta
2016-08-21, 17:04 - snipster napisał/-a:
fajny maraton, tylko komentarz rodem z mityngu szachistów... ;<
liczyłem na Ruppa, ale trochę go zmogło na koniec, a nawet końcówki nie miał siły przydusić, co mi się wydawało wręcz oczywiste skoro to harpagan z bieżni ;)
Mokro było i chyba wilgotność sporo ludzi rozłożyła?
1. Kipchoge 2:08:44
2. Lilesa 2:09:54
3. Rupp 2:10:05
39. Kozłowski 2:17:34
128. Shegumo 2:31:54
Szost do 25km się trzymał w czołowej grupce, potem osłabł i niestety zszedł.
Nie wygląda dobrze ten nasz maraton facetów... obstawiam, że na następne Igrzyska już nie pojedzie komplet.
Albo zmienią się kryteria, albo nie wiem, dalej nasi będą wyjechani na kluczowej imprezie.
|
Zawodnik ma start w niedzielę to powinien być na miejscu tydzień wcześniej, a nie leci na imprezę na którą czekał 4 lata za 5 dwunasta. Szkoda liczyłem na niego. |
| | | | | |
| 2016-08-21, 23:19 tak ?
2016-08-21, 22:46 - hubert napisał/-a:
Zawodnik ma start w niedzielę to powinien być na miejscu tydzień wcześniej, a nie leci na imprezę na którą czekał 4 lata za 5 dwunasta. Szkoda liczyłem na niego. |
no to trochę póżno, ale kto zabroni bogatemu.Nie jest tak żle, dwoje ukończyło, a trzeci prawie. Pare maratonów przebiegłem, a jednym z nich był maraton w Berlinie w 2015 roku.Wygrał mistrz olimpijski Kipchoge. Wtedy właśnie ja, Kamil Nartowski i 697 Polaków pobiegło z nim. Do niedawna miałem wyrzuty sumienia że moja życiówka jest taka słaba.Od dziś będzie lepiej 2:37 nie jest tak żle.Na głowie była jeszcze rodzina i praca na zmiany. To tyle na razie |
| | | | |
| | | | | |
| 2016-08-22, 08:26
Też na więcej liczyłem w wykonaniu naszych maratończyków - komentarz z maratonu to jakbym oglądał balet mongolski - na szczęście to już koniec!!! |
| | | | | |
| 2016-08-22, 09:51
tak, niestety, o naszym maratonie facetów można by napisać znowu "niestety"
Przylot Yareda był zdecydowanie za późno i jak widać "fakap" Radwańskiej nikogo i niczego nie nauczył.
Widać, że biegł z niedoleczoną kontuzją, jednak... ukończył.
To było raczej coś, jak Meb, który od jakiegoś czasu się zatrzymywał z powodu kłopotów ze skurczami, ale również dobiegł. Meb przyznał się w którymś z wywiadów, że miano Olimpijczyka dla niego, faceta który pochodzi z innego państwa jest symboliczne i traktuje to jako coś wyjątkowego. Było źle, ale również ukończył.
Jest to kolejna impreza, na której nasi zawiedli. Jedynie do Artura Kozłowskiego można jeszcze jakoś podejść.
Kolejna impreza, do której nasi nie byli jak widać przygotowani. Szost na swoim FB wspomniał, że tropik i wilgotność była zabójcza w drugiej połowie.
Jest już po, nie chciałem tego pisać przed, aby nie było, że się czepiam. Tym bardziej, jako amator :P no ale jest już po, więc kilka uwag.
Czy w naszym Związku nie ma ludzi z głową? zadam pytanie: kto planował obozy... w Szklarskiej i Alpach?
jaki ma sens trenowanie w chłodnych i przyjemnych warunkach, nawet, jeśli parę dni było tam ciepło?
Co to ma wspólnego z klimatem brazylijskim?
Dla przykładu Maja Włoszczowska trenowała w Kolumbii.
Jedynie Shegumo trenował w Kenii, jednak kontuzja i ten lamerski późny przylot na miejsce...
Przypomniała mi się wesoła historyjka z czasów, kiedy trenowałem strzelectwo. Jeden z trenerów opowiadał mi kiedyś o takim jednym zawziętym wariacie, co w ramach przygotowań do zawodów w jednej z Ameryk trenował w saunie... w pełnym wyposażeniu (ubiór) z bronią. Wszyscy się z tego śmiali, jednak wedle historii start był udany.
Osobna kwestia to kwalifikacje.
Może zamiast dawać zawodnikom długi okres czasu na możliwość wybiegania konkretnego czasu w maratonach komercyjnych, oraz konieczność potwierdzenia tego przez kolejny maraton, lub półmaraton wkrótce przed Igrzyskami... zrobić zawody na wiosnę, podobnie jak w USA i jasno określić reguły: Pierwsza trójka jedzie na Igrzyska.
Na koniec symbolika.
Wczoraj oglądałem prawie do końca transmisje w necie z maratonu.
Jeden gość miał problem z dwugłowym na kilka km przed metą. Końcówkę pokonał skacząc bokiem.
Ktoś powie: ryzykował, nie było sensu, trzeba było zejść.
Meb też mógł zejść po tym, jak zaczęły łapać go skurcze i stracił szanse na dobry wynik. Jednak dobiegł.
Na koniec luźna dywersja - skoro kolejne ważne zawody nie wychodzą, to może chłopaki za ciężko trenują? ktoś też to powinien przykręcić.
|
| | | | | |
| 2016-08-22, 10:48
2016-08-22, 09:51 - snipster napisał/-a:
tak, niestety, o naszym maratonie facetów można by napisać znowu "niestety"
Przylot Yareda był zdecydowanie za późno i jak widać "fakap" Radwańskiej nikogo i niczego nie nauczył.
Widać, że biegł z niedoleczoną kontuzją, jednak... ukończył.
To było raczej coś, jak Meb, który od jakiegoś czasu się zatrzymywał z powodu kłopotów ze skurczami, ale również dobiegł. Meb przyznał się w którymś z wywiadów, że miano Olimpijczyka dla niego, faceta który pochodzi z innego państwa jest symboliczne i traktuje to jako coś wyjątkowego. Było źle, ale również ukończył.
Jest to kolejna impreza, na której nasi zawiedli. Jedynie do Artura Kozłowskiego można jeszcze jakoś podejść.
Kolejna impreza, do której nasi nie byli jak widać przygotowani. Szost na swoim FB wspomniał, że tropik i wilgotność była zabójcza w drugiej połowie.
Jest już po, nie chciałem tego pisać przed, aby nie było, że się czepiam. Tym bardziej, jako amator :P no ale jest już po, więc kilka uwag.
Czy w naszym Związku nie ma ludzi z głową? zadam pytanie: kto planował obozy... w Szklarskiej i Alpach?
jaki ma sens trenowanie w chłodnych i przyjemnych warunkach, nawet, jeśli parę dni było tam ciepło?
Co to ma wspólnego z klimatem brazylijskim?
Dla przykładu Maja Włoszczowska trenowała w Kolumbii.
Jedynie Shegumo trenował w Kenii, jednak kontuzja i ten lamerski późny przylot na miejsce...
Przypomniała mi się wesoła historyjka z czasów, kiedy trenowałem strzelectwo. Jeden z trenerów opowiadał mi kiedyś o takim jednym zawziętym wariacie, co w ramach przygotowań do zawodów w jednej z Ameryk trenował w saunie... w pełnym wyposażeniu (ubiór) z bronią. Wszyscy się z tego śmiali, jednak wedle historii start był udany.
Osobna kwestia to kwalifikacje.
Może zamiast dawać zawodnikom długi okres czasu na możliwość wybiegania konkretnego czasu w maratonach komercyjnych, oraz konieczność potwierdzenia tego przez kolejny maraton, lub półmaraton wkrótce przed Igrzyskami... zrobić zawody na wiosnę, podobnie jak w USA i jasno określić reguły: Pierwsza trójka jedzie na Igrzyska.
Na koniec symbolika.
Wczoraj oglądałem prawie do końca transmisje w necie z maratonu.
Jeden gość miał problem z dwugłowym na kilka km przed metą. Końcówkę pokonał skacząc bokiem.
Ktoś powie: ryzykował, nie było sensu, trzeba było zejść.
Meb też mógł zejść po tym, jak zaczęły łapać go skurcze i stracił szanse na dobry wynik. Jednak dobiegł.
Na koniec luźna dywersja - skoro kolejne ważne zawody nie wychodzą, to może chłopaki za ciężko trenują? ktoś też to powinien przykręcić.
|
przylot nie był lamerski, to było pasmo pechowych sytuacji, ja go rozumiem, bo kiedyś podobnie mi się przytrafiło, nie leciałam co prawda startować na olimpiadzie, ale bezsilność była dokładnie ta sama
sam nic nie zrobisz
|
|
|
|
| |
|