2011-06-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| U doktora... (czytano: 1834 razy)
Zarejestrowałam męża mego jedynego do okulisty. Nie badał wzroku od "kilku" ładnych lat, dużo, a nawet bardzo dużo pracuje przed kompem, no to postanowiłam, że musi profilaktycznie sprawdzić czy wsio ok. Czyli zasadniczo podobnie jak ze stomatologiem.
Tak więc Go zapisałam, przypomniałam kiedy nadszedł termin, dopilnowałam żeby poszedł... Swoj± drog±, znam tylko 1 faceta (słownie JEDNEGO), który sam z siebie dba o regularne wizyty kontrolne, np. u stomatologa.... Kobiet znam może kilka.... Ale mniejsza z tym.
Michu pojechał :))
D (doktor): Co się dzieje?
M (michu): Nic...
D: Ale jak to nic? To czemu Pan przyszedł?
M: Żona kazała...
D: No ale nic Panu nie dolega? Dobrze Pan widzi i nic się złego nie dzieje?
M: No nie, ale żona kazała to jestem. Mam się przebadać...
D: Hahaha (no u¶miał się chłop)....jak żona kazała, to przebadamy, ale poważnie nic Panu nie jest?
M: Nic a nic. Co¶ tam mówiła, ze dno oka i ci¶nienie mam sprawdzić...
D: Oj dawno, dawno nie miałem takiego pacjenta...
Pan doktor znów się u¶miał, przebadał mi mężowskie oczy i na wszelki wypadek (żeby żona była zadowolona i usatysfakcjonowana – żart oczywi¶cie) dał skierowanie na jakie¶ tam badanie dodatkowe....
Swoj± drog± nie kumam jako¶ całego tego gadania o profilaktyce, a potem ogromnego zdziwienia lekarza, jak przychodzi pacjent na "badanie kontrolne". Chyba że to może ja jaka¶ nie teges jestem ;))
No...i to na tyle, miłego weekendu :))
Zdjęcie oczywi¶cie bez zwi±zku z tre¶ci± wpisu :))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Gerhard (2011-06-10,14:05): Na jednej z bram wiod±cych do raju widać napis: "Dla pantoflarzy", na drugiej: "Dla prawdziwych mężczyzn, którzy nie dali się zdominować przez kobiety".
Przed pierwsz± bram± kłębi się tłum zmarłych, przed drug± stoi jedna samotna duszyczka.
Podchodzi do niej ¶więty Piotr:
- A ty czemu tu stoisz?
- Nie wiem... żona mi kazała ... DerekD (2011-06-10,14:23): Trzeba było męża umówić na piwo z tym lekarzem. To by się chłop dowiedział co mu jest i ewentualnie grozi. A tak to doktor pobrał za wizytę, u¶miał się, skierował na badania zalecane przez jak±¶ tam firmę medyczn±. M±ż ma to z głowy, a żona jest szczę¶liwa. Wszystko się zgadza, więc czemu się dziwisz? No Pa, czas na Rudawę! Też miłego weekendu! mamusiajakubaijasia (2011-06-10,14:24): A czemu się dziwisz, Agusiu? Przecież ten okulista też był mężczyzn±:)) I to dosyć typowym:))))) dario_7 (2011-06-10,14:43): Aga, ja też nie kumam tych lekarzy - ile razy nie prosiłbym swoj± pani± doktór o jakie¶ badania profilaktyczne - chociażby krwi, zawsze usłyszę to samo - a po co? przecież pan zdrowy jest... I tak już od niepamiętnych czasów... Ten system jest chory... i to bardzo... :/ shadoke (2011-06-10,16:17): Więc skończyła się era..."przychodzi baba do lekarza"?;))) Jasiek (2011-06-10,19:30): Bo i co to za lekarz, co w oczy patrzy?!... A swoj± drog±, to słuchaj±cy się Ciebie ten Michu jest!... ale i co się chłopu dziwić... kto by nie był ;)
|