Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 744/21646 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:1/4

Twoja ocena:brak


Terapia Bowena – sposób na poprawę kondycji
Autor: Beata Karaś
Data : 2017-04-22

Sezon maratonów i biegów rozpoczęty. Motywy udziału w tego typu imprezach są różne. Dla jednych liczy się tylko bieganie i wzięcie udziału w zawodach, dla innych ważny jest wynik. Wszystkich łączy jedna sprawa: dobre przygotowanie.



Jak do biegów przygotowują się zawodowcy?

Po pierwsze
– trenują. To oczywiste.

Po drugie – zaopatrują się w sprzęt, który minimalizuje wpływ czynników fizycznych, głównie oporu: super lekkie ubrania, specjalistyczne buty, opływowe kaski.

Po trzecie – wzmacniają ogólną wydajność swojego ciała i poprawę formy.

Doping farmakologiczny jest zabroniony i dla prawdziwego sportowca niezgodny z etyką sportu. Ale obok nieetycznych sposobów istnieją naturalne formy poprawiania kondycji: są to stymulacjae organizmu poprzez różnego rodzaju terapie tradycyjne i alternatywne. Sportowcy korzystają więc z różnego rodzaju diet, masaży, akupunktury, kinezjologii, krioterapii, magnetoterapii, terapii tlenowej.

Wśród metod naturalnych stosowanych przez sportowców znajduje się także Technika Bowena – terapia mało znana w Polsce, ale powoli zajmująca swoje miejsce na rynku usług terapeutycznych.

W jaki sposób Terapia Bowena poprawia jakość treningu sportowców, także biegaczy? Podnosi ogólną wytrzymałość organizmu i zwiększa możliwości regeneracyjne organizmu. Zabiegi przywracają ciało do stanu, który jest dla niego właściwy: Bowen przywraca mięśniom i stawom elastyczność, pomaga osiągnąć równowagę i symetrię ciała. Kiedy ciało osiąga symetrię, wówczas mięśnie pracują płynnie, z równym obciążeniem co przekłada się ns większą efektywność ruchu większą efektywnością.

Jeśli sportowiec znajdzie skuteczną metodę poprawy swojej kondycji i formy, nie będzie dzielił się swoim odkryciem z konkurencją – cenną wiedzę o tym, co mu pomaga zostawia dla siebie. Z tego powodu nie wiemy, ilu sportowców korzysta z Techniki Bowena. Tylko nieliczni mówia o tym publicznie. Jedną ze sportsemenk, która przyznaje się do korzystania z terapii Bowena jest brytyjska triatlonistka Victoria Gill. W wywiadach mówi, że Bowen podniósł jakość jej treningu i jej forma jest lepsza po zabiegach z taką samą liczbą godzin i poziomem treningu. www.huffingtonpost.co.uk/paola-bassanese/can-complementary-therapi_b_4700770.html


Najlepiej 2-3 dni wcześniej. A to dlatego, że terapia potrzebuje dwóch do trzech dni, aby właściwie zadziałała i tym samym pomogła osiągnąć sportowcowi najlepszy wynik. Ale jak mówią praktycy, lepszy jest późny zabieg niż żaden. Lisa, terapeutka drużyny koszykarskiej mówi, że nawet krótki zabieg bezpośrednio przed meczem poprawia jakość pracy ciała, co przenosi się na jakość gry na boisku. simplybowentherapy.com.au/sport-performance/.

Z Bowena warto też skorzystać po zawodach i wysiłku fizycznym. Wówczas terapia pomaga organizmowi zrelaksować się i w znacznie krótszym czasie powrócić do stanu równowagi. Terapia jest niezastąpiona jeśli chodzi o usuwanie adrenaliny z organizmu. Edward Michael „Bear” Grylls – brytyjski podróżnik, alpinista, popularyzator sztuki przetrwania, gospodarz programu telewizyjnego – mówi o Bowenie, że jest istotną częścią zarówno jego przygotowań jak i powrotu do zdrowia po intensywnym wysiłku fizycznym: "[Bowen] radiz sobie z nowymi bólów, spowoduje, że stare obrażenia nie stanowią problemów, a także pomagają zwalczać stres i zmęczenie". www.dailymail.co.uk/health/article-450338/Adventurer-Bear-Grylls-battle-pain-high-cholesterol.html

Terapia Bowena jest niezwykle delikatna, w porównaniu z innymi metodami terapeutycznymi wręcz subtelna. Bowen pokazuje, że powrót do zdrowia nie musi boleć, ale może być przyjemnym relaksem.

Technika Bowena jest w Polsce wciąż mało popularna. Z tego powodu do gabinetów terapii Bowenem trafiają przede wszystkim osoby z problemami zdrowotnymi, których nie udało wyleczyć w sposób konwencjonalny. Są zdesperowane, bo mają za sobą wiele tygodni, a nierzadko i miesięcy nieskutecznej terapii metodami powszechnie znanymi i dostępnymi. Wśród tych pacjentów jest wiele osób, które prowadzą aktywny tryb zycia uprawiają różne dyscypliny sportu, także bieganie. Dlaczego? Osoby aktywne fizyczne są aktywne w wielu płaszczyznach życia i otwarte na nowości. Pacjenci zgłaszają się głównie z kontuzjami związanymi z uprawianiem sprotu. Kiedy przekonają się o skuteczności terapii, zostają stałymi pacjentami gabinetów Terapii Bowena.

Z terapii Bowena korzystają profesjonaliści i amatorzy. Terapia pomaga poprawić kondycję ciała, ale też minimalizuje ryzyko obrażeń podczas uprawiania sportu.



Komentarze czytelników - 10podyskutuj o tym 
 

bogdan99

Autor: bogdan99, 2017-04-22, 18:10 napisał/-a:
LINK: http://bellata.pl/cennik/

ten artykuł to typowa komercja i reklama

 

Autor: antelope, 2017-04-22, 19:15 napisał/-a:
Zgadzam się z Panem. Najgorsze jest to, że w przypadku niektórych dolegliwości - nie mówię tu o kontuzjach u sportowców, gdzie pewnie jakieś pozytywne efekty aplikacji terapii wystąpią - podejmując tę wątpliwą metodę zamiast konwencjonalnego leczenia, można sobie tylko zaszkodzić. Zresztą także w przypadku sportowców lepszym rozwiązaniem będzie udanie się do fizjoterapeuty.

 

krzgor

Autor: krzgor, 2017-04-22, 22:36 napisał/-a:
żenujące że takie teksty tu się pojawiają

 

Maratończyk123

Autor: Maratończyk123, 2017-04-23, 13:01 napisał/-a:
Biegam już od 7 lat, a w maratonach startuje od 5-ciu. Terapie Bowena poznałem 2 lata temu przez przypadek. Któregoś dnia moja żona wróciła do domu z rewelacją - "byłam dzisiaj na cudownej terapii" powiedziała. "Koniecznie musisz skorzystać, bo ja czuję się świetnie" dodała. Nie wyraziłem takiej ekscytacji jakiej się spodziewała. Może dlatego, że nie odczuwałem potrzeby pójścia na żadną terapię. W dodatku jestem racjonalistą i sceptycznie podchodzę do nowości. Nie lubię też jak dotyka mnie inny facet, a terapeuta żony jest właśnie facetem. No ale uparta żona postawiła na swoim i wypchnęła mnie prawie na siłę. I całe szczęście. Terapia okazała się faktycznie rewalelacjyjna. Poczułem mega świeżość. Kiedy po zabiegu poszedłem biegać, prawie nie mogłem przestać. Czułem się lekki i płynnie stawiałem kolejne kroki. Po 3 zabiegach wziąłem udział w kolejnym maratonie. Ku mojemu zdziwieniu pobiłem swój rekord i to dość wyraźnie - o nieco ponad 10 minut. Zdziwiło mnie to, bo niczego w swoim życiu nie zmieniałem, oprócz terapii. Potem kolejny maraton i kolejny rekord. Już nie mogę doczekać się kolejnego startu. Czuję się mega nakręcony. Polecam wszystkim. Ja nie ścigam się z innymi tylko z samym sobą. Jeśli ktoś inny pobiegnie ode mnie lepiej to spoko. Ja biegam dla siebie, a nie dla medali.

 

bogdan99

Autor: bogdan99, 2017-04-23, 16:29 napisał/-a:
LINK: http://nie podam linków choć je znam ni

konto założyłeś dziś i napisałeś historię wyssaną z palca. Może byś zaczął biegać naprawdę, a nie tylko zarabiać na biegaczach. Podaj nazwy tych dwóch maratonów, sprawdzę wyniki i wtedy uwierzę naprawdę oraz przeproszę cię tu na forum i pójdę na te zabiegi.

 

dorotaniejest

Autor: dorotaniejest, 2017-04-23, 22:05 napisał/-a:
bogdan99 - ten artykuł ma raczej walory informacyjne. w podanym przez Ciebie cenniku widać zaś, że autorka nie bierze pieniędzy za zabiegi na niemowlętach i ciężarnych - szacun! ja nie byłabym aż tak hojna ;-)

antelope - w którym miejscu autorka zniechęca do standardowego leczenia? nie widzę... wielu terapeutów Metody Bowena to rehabilitanci i fizjoterapeuci, niektórzy z nich zajmują się już tylko tym rodzajem terapii, ponieważ uznają, że daje najlepsze efekty. sam twórca metody wiele lat z sukcesem współpracował ze sportowcami.

krzgor - co jest żenującego w propagowaniu informacji o skutecznej metodzie? powiedz mi, proszę.

jestem terapeutką Metody Bowena i im dłużej się nią zajmuję, tym bardziej mnie fascynuje - na tak szerokie spektrum dolegliwości potrafi skutecznie pomóc. byłam też jej pacjentką, kiedy zdychałam ze strachu przed diagnozą, która - jak mówili lekarze - będzie zła. okazała się dobra. nic więcej mi nie trzeba...

nie musicie reagować z entuzjazmem, wystarczy zwykłe ludzkie zainteresowanie lub ewentualnie jego brak, jeśli temat Was nie zaciekawi. deprecjonowanie metody tylko dlatego, że autorka tekstu zna jej działanie z własnego doświadczenia zdaje się być słabe, drodzy Panowie. no nie tak sobie wyobrażam sportowców ;)

 

Zbiegomir

Autor: Zbiegomir, 2017-04-23, 22:30 napisał/-a:
To nie jest artykuł informacyjny, ale reklama. Ma dużą wartość reklamową, ale małą informacyjną - podano zalety metody, ale nie opisano samej metody (!).
Gdyby był dopisek "REKLAMA" to wszystko by było w porządku.
Jedyne, co brakuje temu tekstowi reklamowemu, to brak nagłówka "REKLAMA".
Zarzuty krytyków uważam za słuszne (prawie wszystkie).

 

Autor: Ryszard N, 2017-04-23, 22:33 napisał/-a:
Droga Pani, ta forma dyskusji to tu raczej standard. Nie znajom metody, nie znajom rezultatów,, nie korzystali, ale wiedzą.
Zupełnie pozbawiony sensu jest komentarz/zarzut, że na portalu pojawia się reklama, promocja czegoś. Otóż, reklama biegu, gaci, lub butów jest ok. Reklama innych produktów, już nie. Panowie biegacze nie są w stanie zrozumieć, że właściciel portalu, prowadzi biznes i ma na nim zarabiać. Pouczanie go, jak ma to robić, co zamieszczać i czy wogóle, jest łagodnie rzecz ujmując, nie na miejscu. Tymczasem, dzięki reklamom portal funkcjonuje, ma się dobrze i poszczególne osoby mogą zasięgnąć informacji. Również poględzić.

 

dorotaniejest

Autor: dorotaniejest, 2017-04-23, 22:40 napisał/-a:
Ryszard N - dzięki :-)

Zbiegomir (fajny nick ;-))- no ja Ci mogę wkleić linka do mojej strony, gdzie będzie opisane działanie tej metody, ale to dopiero będzie reklama :-)
myślę, że znając nazwę terapii, można już sobie poradzić z wujkiem Gugielkiem, c`nie? tu dowiedziałeś się, ze jest skuteczna, a to dobry początek poszukiwań ;-)

 

ahawranek

Autor: ahawranek, 2017-04-24, 12:25 napisał/-a:
Ja osobiście sprawdziłem działanie techniki Bowena na sobie i wiem że to działa. Gdy zwiększyłem ilość wybieganych kilometrów zarówno na treningach jak i na zawodach zaczęły się u mnie problemy z kolanem oraz co normalne z regeneracją. Po kilku zabiegach metodą Bowena ból znikł, zmęczenie po treningach szybciej mija a co więcej osobiście lepiej funkcjonuje w ciągu normalnego dnia. Obecnie korzystam z masaży kilka razy w roku, a obowiązkowo w okresie przygotowawczym do ultramaratonu i jeszcze rodzinę wciągnąłem. Córka miała problemy z skoliozą a po kilku zabiegach problem przestał istnieć. Polecam tą technikę bo ja wiem, że to działa.

 



















 Ostatnio zalogowani
Henryk W.
19:41
BTK
19:32
djbutcher
19:32
entony52
19:01
Mario998
18:54
marczy
18:30
Admin
18:16
Stonechip
18:11
VaderSWDN
18:02
gpnowak
17:52
Pawel63
17:50
szyper
17:26
manjan
17:10
INVEST
16:56
Bartaz1922
16:47
marek.d
16:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |