| | | |
|
ANONIM
(antoni) | 2002-10-31, 07:09 Polacy górą!
Grzesiek Gajdus nabiegał 2:10:50 w Eitchowen, co jest o minute i 6 s. słabszym wynikiem od Jego życiówki, ale mówi sam z sieibe. Widziałem Grześka w Szklarskiej we wrześniu i narzekał na kolano, więc gdyby jeszcze nie ta kontuzja to kto wie czy Antek Niemczak nie zostałby pobity.
I co powiesz Jans? :-) Przegapiłeś Eitchowen ?:-))) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-10-31, 09:30 Gajdus i spółka!
Także byłem w Szklarskiej i widziełem ekipę z Oleśniczanki jak ganiła! Aż ...miło było patrzeć! Był tam i Grzegorz Gajdus, Arkadiusz Sowa, Tomasz Wilczyński a także W.Gładki i J.Białk. Gajdus dochodzi do szczytowej formy - pamiętam iż pewnego roku był w pierwszej piątce maratonu w Londynie!Tu zagadka dla Antoniego, w którym to było roku, a dodam iż w pierwszej bajdże 20-tce było ze 4 Polaków wtedy!
Pozdrawiam SZPERACZA BIEGOWEGO ANTONIEGO!-:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(antoni) | 2002-10-31, 21:58 Jans - punkt dla Ciebie
Wstyd się przyznać ale nie wiem:-(((
Pamiętam że w 92r. Janek Huruk był drugi w Londynie z czasem 2:10:07, ale to na pewno nie o ten maraton chodzi.
Żeby się troche zrehabilitować sam przed sobą, dodam że dostąpiłem dziś zaszczytu pożegnania naszej ekipy na maraton do NY. Wylecieli w południe, a właściwie mieli wylecieć bo jeszcze do mnie dzwonili o 15-tej z komórek z samolotu. Duet Malska i Budak w kwietniu zdobył podium w NY, a teraz też ładnie obiecali pobiec. Żegnałem ich ze łzami w oczach, bo już za dwa lata, na tym maratonie NY, zaprzysięgłem sobie wygrać w kategorii 50. Zobaczymy co los przyniesie...
P.S. A widziałeś Stasiarku, Waldka Kruczkowskiego z Zawiszy i Dorotkę Grucę? Jak tak, to byłeś w tym samym terminie w Szklarskiej.
Pozdrowionka dla Ciebie, i daj znać jak Twoje kolano po torturach łańcuchowych, no i Twoje 4-y litery po „zaprzysiężeniu” do armii.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-10-31, 23:01 Wyjaśnienie zagadki dla Antoniego!-:) BINGO!!!
Trafiłeś Antoni w dziesiątkę!BRAWO! Albo masz "nosa" niczym Pinokio albo ...masz takie archowum wyników jak ...ja-:))Już spieszę z rozwiązaniem! dodam iż w pierwszej 25-tce było aż 5 ciu POLAKÓW:
LONDYN - 12.04.1992
2) JAN HURUK 2:10.07 (...)
9) LESZEK BEBŁO 2:11.28 (...)
14) WIESŁAW PERSZKE 2:13.06 (...)
16) SŁAWOMIR GÓRNY 2:13.22 (...)
21) KAROL DOŁEGA 2:14.25
Heh to były czasy Złote dla Polskiego MARATONINGU!
(w tym też biegu 7-ma była Lida Camberg 2:34.39, zaś 16 Grażyna Kowina - Świderek 2:40.26)
W Szklarskiej (byłem tam 10-25.08)ze znanych mi zawodniczek widziałem tylko D.Ustianowską (ale być może innych nie znam z twarzy-:).
Kolanko już zregernowane, a since ...schodzą powoli bo każdy je ogląda i "poprawia"-:)Należało się chyba!-:)
POZDRAWIAM!i trzymam kciuki z tych co w NY-:)
3majsię! |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-10-31, 23:11 PS ...!!!
Dodam iż ... G.Gajdus był w Londynie 5-ty, ale ... 2 lata później - 1994 z wynikiem 2:09.49.(do zwycięzcy brakło mu tylko 61 sekund!). W tym też roku (1994) biegł Jan Huruk bardzo dobrze ale tylko do połowy dystansu, gdzie znajdował się w ścisłej czołówce. Niestety nnie wytrzymał tempa biegu i spadł poza pierwszą dwudziestkę.
POZDRO! |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-11-01, 21:34 w imieniu Jansa
On na mus byl w gorach w sierpniu!!! jak 2x2=4;-))) |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-11-02, 08:55 Przeciez zapowiedzial
.. rozbrat i zlozyl juz zyczenia na okolicznosc 200000 odwiedzin na stronie. A jak tak to ma jakies powody i posiadajac wiedze nt jego pobytu w gorach odpowiadam w jego imieniu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(antoni) | 2002-11-03, 00:06 Stasiar-Jans w NY?
Gdzieś słyszałem (bieganie.pl), że stasiar, czyli Jans startuje dziś w maratonie NY. Czy to prawda? Będę od 16:30 do 19:30 mocno gapił się w TV, może go dojrzę jeśli rzeczywiście startuje :-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek) | 2002-11-03, 02:44 NY
Potwierdzam . Startuje . Kciuki trzymane sa bardzo wskazane . |
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2002-11-03, 21:11 Jans w NY
Stasiar w NY zajął 1735 miejsce z czasem 3:19,02. Zrzucił kajdany i pobiegł 1,5 godz. szybciej. |
|
| | | |
|
ANONIM
(zasilacz) | 2002-11-03, 21:31 endorfina Kołodki
Oj żeby Kołodko zrobił życiówkę to mu się endorfina wydzieli i obniży podatki. |
|
| | | |
|
ANONIM
(OlekM) | 2002-11-04, 12:58 Państwo piją... Państwo jedzą...
Jaki czas Kołodko by nie zrobił i tak mam swoją cząstkę w jego rozrywkach - jak każdy podatnik. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2002-11-07, 04:32 Pozdrowienia z NY dla ALL!!!
Serdeczmoe pozdrawiam z NY! Uf ..juz po maratonie- przezylem! Niestety znow dalem wygrac czarnym-:) Moze nastepnym razem im sie zrewanzuje! Gdyby nie maraton w Warszawie byloby lepiej!WHO KNOWS!
Polskie akcenty na maratonie:
1) Polak Sarnicki - miejsce 54 - czas 2:31
2) Polka (wlasciwe "polka" z NEW YORK) - Malska 18 wsrod kobiet- czasu nie pamietam ale odebrala nagrode dla najepszej kobiety z NEW YORKU (podane bylo iz mieszka w Brooklyn'ie!)
3)spotaknie z dyrektorem Maratonu z Wroclawia - panem Danielakiem podaczas ceremonii nagradzania zwyciezcow z Manhattan Center- byc moze zbiera kolejne doswiadczenie by za rok zrobic jeszcze lepszy 21 Maraton w swoim miescie!
Pozdrawiam reszta po przylocie-:)
JANS!
|
|