Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [39]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Łukasz Kurek
Pamiętnik internetowy
Don't give up!

ŁUKASZ KUREK
Urodzony: 1983-04-17
Miejsce zamieszkania: Piaseczno
67 / 67


2009-05-01

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Krew z nosa... (czytano: 1190 razy)

 

Następny tydzień po Półmaratonie,w całości zająłem się przeprowadzką, treningi zluzowałem aby organizm się zregenerował, obiecałem sobie że na sobotnie GP Warszawy pojadę już z nowego miejsca zamieszkania, troszkę tego wożenia było ale w sumie wszystko się gładko udało przenieść, w piątek już nocowałem w nowym "domu" na Warszawskich Bielanach, a rano w metro i na Kabaty po drodze spotkałem "Gazelę" i dowiedziałem się, że Sebastian jest chory i go nie będzie...

Same zawody wypadły wspaniale, od samego początku ruszyłem mocno "złapałem" się za "Alexem" potem go wyprzedziłem i biegłem tuż za Grzesiem Wróblewskim, wytrzymałem za nim az do 6km potem on przyspieszył a ja starałem się trzymać tempo na 2km przed metą dogonił mnie "Alex" przebiegłem jeszcze z nim 200-300m i odpuściłem, troszkę zwolniłem dając mu przewagę 80m...

Pomimo tego tempo jakoś utrzymałem dając mocna końcówkę i nadrabiając trochę stratę, Alex miał na mecie 10s przewagi, a ja ostatecznie uzyskałem czas 33minuty 53 sekundy poprawiając zyciówkę na tej trasie o 38 sekund i zajmując 7 miejsce...

Wysiłek na finiszu był niesamowity, wieczorem to najbardziej poczułem, zacząłem smarkać i poszła krew, ostro było :)... Teraz 33min 30 sek to cel przed latem...

Miałem też jednak jedno wielkie zmartwienie, przyjacielowi posypało się życie... Mam nadzieję, że wszystko się wyprostuje...

Autor zablokował możliwość komentowania swojego Bloga







 Ostatnio zalogowani
Wojciech
23:02
timdor
22:19
staszek63
22:18
belk
22:07
edgar24
21:59
przemcio33
21:50
StaryCop
21:47
benfika
21:37
Ziutek
21:27
Stonechip
21:13
eldorox
21:12
jantor
20:50
mikkie
20:49
maur68
20:36
Kamus
20:35
Raffaello conti
20:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |