2012-10-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 13 Maraton Poznański czyli Biegnę Dla Tomka (czytano: 1247 razy)
Ponownie po dwuletniej przerwie stanąłem na starcie królewskiego dystansu 42,195km.Tym razem już w dużo lepszej formie fizycznej,ponadto Biegłem Dla Tomka aby wspomóc go w zbieraniu funduszy na zamontowanie windy potrzebnej do normalnego funkcjonowania.Oblepieni z bratem informacją o naszej akcji zameldowaliśmy się na starcie i poszli.Jeszcze nigdy tak fajnie,cudownie nie czułem się podczas biegu .Tempo spokojne pogaduchy,pozdrawianie przyjaciół normalnie sielanka ale...No właśnie minimalnie z braciszkiem biegliśmy za szybko i na 35 km odezwały się skurcze a tu jeszcze tylko lub aż 7 km do mety.Całym wysiłkiem woli dotrwałem i nawet życióweczka się skapnęła -było warto.Dla nas najważniejsze było ,że przez nasz udział w maratonie wspomogliśmy Tomka a i na trasie odczuliśmy wspaniały doping kolegów,koleżanek i wszystkich kiboli.Takiego dopingu jak w tym roku to maraton w Poznaniu jeszcze nie miał.Niech żałują ci którzy nie wystartowali bo było warto.Pozdrawiam wszystkich biegaczy
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu żiżi (2012-10-17,22:33): Ja już żałuję-pozdrawiam Cię Andrzeju:)))
|