2008-02-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Trzemieszno - Gołąbki (czytano: 2130 razy)
W Zimowym Biegu Trzech Jezior startowałem po raz pierwszy i na początku nie spodziewałem się, że cała impreza sięgnie aż takich rozmiarów.
Aura sprzyjała, dzięki czemu trasa była bardzo przyjemna, prowadziła szerokimi duktami leśnymi i drogą asfaltową, na przemian.
Wszystko pokryte było świeżą, cienką warstwą białego puchu co dodało tylko oprawy całej imprezie, choć przed startem przypuszczałem, że będzie ślisko i trzeba będzie biec ostrożnie. Jednakże w trakcie biegu okazało się, że trasa jest bezpieczna i szybka i dla wielu osób tego dnia pozwoliła na uzyskanie tzw. „życiówki”.
Nie sposób było nie zauważyć, iż patronem biegu byli strażacy - obsadzeni na skrzyżowaniach, dbali o bezpieczeństwo i wyłączność trasy dla uczestników biegu.
Po zmaganiach na trasie i minięciu mety każdy zawodnik otrzymywał pakiet dość urozmaicony w węglowodany oraz kalendarz imprez na rok 2008.
W Ośrodku Wypoczynkowym w Gołąbkach gdzie był start i linia mety, wszystko zostało bardzo dobrze zorganizowane, po biegu szybko można było zapoznać się z wynikami i zatracić się w przygotowanych posiłkach – Pyszną grochówkę i chleb ze smalcem każdy zajadał ze smakiem jakby chciał za rok być sklasyfikowanym w Mistrzostwach Polski Grubasów.
W końcu, za wysiłek włożony w pokonany dystans na szyjach biegaczy zawisły medale (jeden z ładniejszych w mojej kolekcji!).
Cała ceremonia nagrodzenia biegaczy odbyła się w Hali Sportowej Trzemieszna, co dodatkowo uatrakcyjnił zespół taneczny dziewcząt.
Na zakończenie imprezy rozlosowanych było wiele ciekawych nagród - co nie ominęło mojej osoby. z radością muszę przyznać, iż jedna z nich, niezwykle atrakcyjna, trafiła do mnie
Te zawody na stałe zapiszą się w moim kalendarzu imprez.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |