Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [46]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Dybol
Pamiętnik internetowy
Train hard, Win easy - The Kenyan Way

Wojciech Dybiżbański
Urodzony: 1988-11-20
Miejsce zamieszkania: Police/Poznań
27 / 36


2009-08-22

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Być tam i przeżyć to. MŚ w Berlinie (czytano: 1560 razy)

 

Bezcenne. Ta atmosfera, ci ludzie. Ta niebieska bieżnia. Nie napiszę dużo, bo tego nie da się opisać. Tam trzeba po prostu być!

Do Berlina wyjechaliśmy o 12. Na drodze trochę korków, ale spowodowanych przez roboty drogowe. Tam ciągle budują drogi xD Coraz bliżej Berlina to pojawiają się oznaczenia w kierunku Olympia Stadion tak więc ciężko tam nie trafić ;p Przed stadionem jeszcze chwilę czekaliśmy na trenera, więc połaziliśmy trochę po stoiskach. Reklamowały się miasta na IO w 2016 roku, swoje stoiska mieli sponsorzy mistrzostw, ADIDAS postawił swój sklep z pamiątkowymi koszulkami. Chciałem kupić jedną, ale kasę trzymam na targi przed maratonem. Ceny nie były jakieś wysokie, koszulka 20 euro. To tak jakbym kupił taką w Polsce za 20zł. Buty Adidasa za 150 euro. Najnowsza kolekcja kolców Adidasa za 110 euro. Przy niemieckich zarobkach to można takie buty kupować co miesiąc ;p Kiedy trener się zjawił, dał nam bilety i poszliśmy zajmować miejsca. Siedzieliśmy ok 50m od miejsca dekoracji na łuku przy wyjściu na ostatnią prostą. Mieliśmy doskonały widok na skoczków wzwyż. I niespodzianką był Sylwester Bednarek, który zdobył brązowy medal. Niesamowite są konkurencje, w których biorą udział Niemcy. Raul Spank, który również "wyskakał" brąz doprowadzał na szaleństwa na stadionie. A kiedy zaliczał wysokość to wycie kibiców zagłuszało wszystko ;) Naprawdę niesamowite przeżycie.

Jednak dla nas konkurencją wieczoru był bieg półfinałowy na 800m. mężczyzn, w którym brał udział policzanin Marcin Lewandowski. Biegł w pierwszej serii. Niestety na drugim łuku przewrócił się wpadając na innego zawodnika, tym samym tracąc szansę na bieg w finale (co jednak się potem zmieniło :D). Jednak wstał i ukończył bieg. Przewrócił się również kandydat do medalu Abubaker Kaki. Adamowi Kszczotowi nie udało się awansować. Działacze PZLA złożyli protest, jako że Marcin został poszkodowany, nie przewrócił się z własnej winy, pobiegnie w finale!

Naprawdę niesamowita impreza! Może i my, Polacy doczekamy się takiej u nas :)

Cya&pozdro!

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


golon (2009-08-22,16:34): no nie wątpię że super tam być i atmosfera zarąbista :-) fajną fotkę masz ze stadionu :-)
benek (2009-08-23,04:34): zazdroszcze. o tych mistrzostwach przypomina mi naklejka przyklejona na laptopie!!!
Kedar Letre (2009-08-23,10:04): Być na takim stadionie i poczuć tę atmosferę, to na pewno wspaniałe przeżycie. Będziesz miał co wspominać przez długie lata.







 Ostatnio zalogowani
beny76
15:30
VaderSWDN
15:27
GRZEŚ9
15:23
szyper
14:45
pawko90
14:36
Jurek D
14:35
Stonechip
14:25
Deja vu
13:54
wwdo
13:48
Spychalski
13:37
wojciechdw@wp.pl
13:32
maratonczyk
13:26
czewis3
12:51
Wojciech
12:47
romangla
12:33
Grzegorz Kita
12:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |