Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [4]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
chaypec
Pamiętnik internetowy
VINCIT QUI SE VINCIT

Tomasz Hajdukiewicz
Urodzony: 1978-07-13
Miejsce zamieszkania: Elbląg

Liczba wpisów - 6
2012-09-17
2 tygodnie przed 34. MW (czytano: 1163 razy)

Tak mnie naszło, więc podzielę się z Wami przemyśleniami debiutanta.
Pół roku minęło jak z bicza strzelił od momentu gdy po zakończeniu półmaratonu ujrzałem metę 34 Maratonu Warszawskiego na płycie Narodowego. To było dobrze przepracowane pół roku. Szczęśliwie bez kontuzji i problemów zdrowotnych. Jestem o krok od spełnienia swojego marzenia - zostania MARATOŃCZYKIEM. Ten krok oczywiście będzie...


2012-03-31
Meta na płycie Narodowego - trzeba mieć marzenia (czytano: 1314 razy)

To był zaszczyt. Tak, to był zaszczyt stanąć na starcie największego jak dotąd w historii polskich biegów ulicznych, półmaratonu.
Jak zawsze organizatorzy tego biegu biegu spisali się na medal - ogarnąć taką rzeszę biegaczy naprawdę budzi szacunek.
Bieg był dla mnie szczególny z kilku względów:
1. Wzgląd ;) sportowy - solidnie przetrenowany okres zimowy - fajnie było poczuć ,że rady Jacka Dani...


2011-05-16
Bieg Piastowski - nau(cz)ka taktyki (czytano: 1646 razy)

Na rozgrzewkę było wejście na Mysią Wieżę i podziwianie pięknego widoku na Gopło. Lubię biegi z "klimatem" - tym zawodom na pewno go nie brakowało - nutka historii, świata legend i baśni oraz te pola rzepaku obok trasy... w typowo miejskich biegach tego się nie uświadczy.
A sam bieg był dla mnie lekcją , którą odczułem na własnej skórze ,że jednak nie warto zaczynać zbyt szybko - podręcznikowo wr...


2011-05-11
oczekiwanie (czytano: 1769 razy)

Fajnie zaczyna się rozkręcać ten sezon... Za 3 dni Bieg Piastowski, potem kolejne starty. Chcę się trochę nabiegać do jesieni, bo potem... no właśnie potem wielka radość - po raz drugi zostanę tatą i z wyjazdami na zawody do końca tego i na początku przyszłego roku może być różnie... Jaki będzie ten nowy człowieczek?... ...

2010-05-08
Życiówka na Biegu Europejskim w Gdyni!!! (czytano: 1585 razy)

Ależ dużo było niepewności, czy uda mi się złamać 47 minut w biegu na 10km. Owszem czułem ,że jestem w stanie to zrobić ale przed biegiem dopadła mnie ...trema. Tak , trochę mnie to zaskoczyło - cóż widocznie zacząłem prawdziwie przeżywać swoje biegi :-).
Dodatkową motywacją był doping mojej trzyletniej córeczki i żony oczywiście - fajnie mieć zagorzałe fanki;-)
Bieg odbył się w pięknej słoneczn...


2010-04-24
prolog (czytano: 1938 razy)

Po ponad półrocznej przygodzie z bieganiem dołączam do biegającej społecznosci an portalu maratonypolskie.pl.
Krótki to na razie czas ale, wpadłem w to bieganie jak śliwka w kompot. Ale dobrze mi z tym......







 Ostatnio zalogowani
Wojciech
12:47
romangla
12:33
Spychalski
12:32
Grzegorz Kita
12:27
Pawel63
12:23
wojciechdw@wp.pl
12:20
marczy
11:59
eldorox
11:33
maur68
11:28
Admin
11:08
VaderSWDN
11:05
Bystry1983
10:47
Citos
10:46
Jorgen P..
10:27
ab
08:18
jaro42
08:14
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |