| | | |
|
| 2011-02-07, 13:41 Dziwne podejscie do weteranów...
LINK: http://www.biegwulkanow.pl | Szykowałem się do startu na 3 km z przeszkodami całe 4 lata, a gdy skończyłem 35 lat i marzyłem, że znowu wystartuje na belkach okazało się, że termin idealnie pokrywa się z organizowaną przeze mnie imprezą biegu wulkanów w Złotoryi. Pech to pech, ale tak to coś pomoże to może być jeszcze jakiś argument na przeniesienie imprezy w inny termin. |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 16:30 Nie startuję.
w imprezach organizowanych przez związek weteranów. Startowałem tylko raz w Poznaniu kilka lat temu, byłem nawet wicemistrzem Polski na jakim dystansie na bieżni już nie pamiętam. To żaden zaszczyt gdyż w niektórych konkurencjach i kategoriach startuje po 3 - 4 zawodników. Na tych zawodach jeden weteran z Warszawy ogólnie znany zdobył chyba z 10 tytułów gdyż był przeważnie sam w kategorii. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 16:52
Śmieszne "ZWIĄZKI" , śmiesznie działają . A co by było gdybyście ich poprostu "olali" ? Ciekawe jakie tęgie miny by wtedy mieli ? |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 18:12
A dlaczego na zachodzie tak wielu startuje w narodowych mistrzostwach Masters i dlaczego jest tak wysoki poziom? Tylko naszym się nie chce?
Ale są i tacy którym się chce i nie bacząc na lokalne marudzenie zdobywają medale w Europie i na MŚ ;-)
to ciągłe narzekanie staje się już komedią...jak ktoś nie ma konkurencji w Polsce bo kilku startuje to niech postawi sobie cele wyższe np półfinał ME Weteranów i czy finał itp....zapewniam,że tam trzeba się napocić i to konkretnie ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 18:46 Brak chętnych.
2011-02-07, 18:12 - Arti napisał/-a:
A dlaczego na zachodzie tak wielu startuje w narodowych mistrzostwach Masters i dlaczego jest tak wysoki poziom? Tylko naszym się nie chce?
Ale są i tacy którym się chce i nie bacząc na lokalne marudzenie zdobywają medale w Europie i na MŚ ;-)
to ciągłe narzekanie staje się już komedią...jak ktoś nie ma konkurencji w Polsce bo kilku startuje to niech postawi sobie cele wyższe np półfinał ME Weteranów i czy finał itp....zapewniam,że tam trzeba się napocić i to konkretnie ;) |
Coś w tym Arti jest. Dochodzi do tego, że z powodu braku chętnych w ME Weteranów maratonka pani Janina R. musi bronić barw Polski nawet w sprincie (200 m i 400 m) jak widziałem swego czasu w Poczdamie.Ale walczyła dzielnie i bodajże biegała nawet w półfinale. |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 21:36
Mirosławie miałem w tym roku pobiec w Biegu Wulkanów...ale również w tym roku kończę 35 lat i o starcie na bieżni w Weteranach (albo Mastersach bo brzmi ładniej) marzyłem blisko 4 lata...wprawdzie pobiegnę z krótkim przygotowaniem ale serce rozdarte i będę musiał wybrać i wybór padnie na Weteranów :( ehhhhh nie da się pogodzić wszystkich imprez... |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 08:57
W zeszłym roku nasz klubowy kolega Artur namówił kilka osób na udział w Mistrzostwach Polski Weteranów w Toruniu.
Na początku odnosiłem się do tego z dystansem, ale po powrocie z zawodów stwierdziłem, że była to znakomita zabawa i dlatego właśnie ubolewam, że w tym roku na te zawody jechać nie mogę. Chodzi o termin imprezy w Zielonej Górze, no że koliduje on z terminem MP w maratonie w Lęborku.
A czy takie imprezy być powinny, czy nie to sami oceńcie.
Poniżej relacja ze strony naszego kubu Maratończyk Team Szczecin:
http://maratonczykteam.pl/news.php?id=107
PS.
A co do poziomu sportowego zawodów, to jest tak:
Pierwszy raz w życiu widziałem w Toruniu 90-latka biegnącego przez płotki i Panią Rosińską na 100-wkę ... i muszę przyznać, że zrobiło to na mnie wrażenie. Ciekawe, czy wszyscy narzekacze będą kiedyś w tak dobrej formie, co oni?
No i oczywiście są Mistrzostwa Europy i Świata. Tam jest wyższy poziom, ale kogo stać na wyjazd np.: do Sydney, czy Johannesburga? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 13:18 Spała
Ja postanowiłem pobiec w Spale 26lutego w Halowych Mistrzostwach Polski Weteranów w biegu na 3000m.Z tego co wiem to można się jeszcze zapisać.Będzie fajna rozgrzewka przed Wiązowną na drugi dzień.Rok temu byłem na takich mistrzostwach jako kibic i bardzo spodobały mi się te klimaty jakie panują wśród Mastersów. |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 15:33
Czy półmaraton w Murowanej Goślinie to też konkurencja weteranów? |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 16:16
2011-02-08, 15:33 - Martix napisał/-a:
Czy półmaraton w Murowanej Goślinie to też konkurencja weteranów? |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 17:32 Olewać
2011-02-07, 16:52 - Paweł Żyła napisał/-a:
Śmieszne "ZWIĄZKI" , śmiesznie działają . A co by było gdybyście ich poprostu "olali" ? Ciekawe jakie tęgie miny by wtedy mieli ? |
Popieram. Te wszystkie związki związane z pzla to ... aż nie chce się mówić ,chociaż cisną się na usta różne epitety. Teraz dowiedziałem się od kolegów że nasze "kochane" pzla wydaje nowe licencje i te poprzednie były ważne tylko do 2010 roku.
No cóż jak zwykle chodzi im o kasę. |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 18:25
PZWLA nie jest związana z PZLA. W wiekszości takich sytuacji na całym świecie związki mastersów podlegają pod związki lekkiej atletyki.
W Polsce tak nie jest :] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-09, 15:04 kto dla kogo ??
2011-02-08, 18:25 - benek napisał/-a:
PZWLA nie jest związana z PZLA. W wiekszości takich sytuacji na całym świecie związki mastersów podlegają pod związki lekkiej atletyki.
W Polsce tak nie jest :] |
Ale z tego co piszą inni biegacze to wcale nie jest lepiej. Kto tam "rządzi". I pytam kto jest dla kogo: biegacze dla związku, czy związek dla biegaczy?? |
|
| | | |
|
| 2011-02-09, 15:13 Niemełnosprawni mogą.
U nas jest we Wrześni niedowidzący biegacz. W tym roku zdobył Mistrzostwo Świata na 100 i 200 m. niedługo jedzie do Nowej Zelandii , był na Paraolimpiadzie w Pekinie i pojedzie do Londynu. Wszystko oczywiście ma fundowane przez związek. Z tego co wiem to weterani na swoje mistrzostwa muszą jeździć za własną kasę opłacać wpisowe i płacić składki do związku. |
|
| | | |
|
| 2011-02-09, 15:59
2011-02-09, 15:13 - henry napisał/-a:
U nas jest we Wrześni niedowidzący biegacz. W tym roku zdobył Mistrzostwo Świata na 100 i 200 m. niedługo jedzie do Nowej Zelandii , był na Paraolimpiadzie w Pekinie i pojedzie do Londynu. Wszystko oczywiście ma fundowane przez związek. Z tego co wiem to weterani na swoje mistrzostwa muszą jeździć za własną kasę opłacać wpisowe i płacić składki do związku. |
Mistrzostwa Świata niepełnosprawnych w N.Zelandii właśnie się skończyły. |
|
| | | |
|
| 2011-02-10, 14:24
Jak właściwie jest z tymi różnymi mistrzostwami mastersów czy weteranów - trzeba mieć licencę lub być gdzieś zrzeszonym żeby brać w tym udział ? |
|
| | | |
|
| 2011-02-10, 15:15 Musisz należeć do związku
2011-02-10, 14:24 - Damek napisał/-a:
Jak właściwie jest z tymi różnymi mistrzostwami mastersów czy weteranów - trzeba mieć licencę lub być gdzieś zrzeszonym żeby brać w tym udział ? |
Weteranów i tylko oni mają prawo cię zgłosić do mistrzostw. Być może ktoś ci napisze dokładniej ale raczej mało ludzi z tego forum należy do związku. Do związku należą głównie byli wyczynowcy LA ci od bieżni , kuli dysku skoków itp. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-10, 18:28
Dziękuję Heniu za odpowiedź. Wychodzi na to, że stale trzeba gdzieś należeć, opłacać składki itp.
Ja na razie jednak wolę biegać jako wolny strzelec ,-))
|
|
| | | |
|
| 2011-02-10, 18:43 Mistrzostwa w Spale
2011-02-10, 18:28 - Damek napisał/-a:
Dziękuję Heniu za odpowiedź. Wychodzi na to, że stale trzeba gdzieś należeć, opłacać składki itp.
Ja na razie jednak wolę biegać jako wolny strzelec ,-))
|
Ja do związku nie należę i chyba się nie zapiszę. Jednak mój kolega Janusz Z. z Poznania jedzie pod koniec lutego do Spały tam są halowe Mistrzostwa Polski weteranów. Ja już się w różnych mistrzostwach nastartowałem. We wrześniu są Mistrzostwa Świata na 100 km w Winschoten w Holandii może pojadę , każdy tam może wystartować. |
|
| | | |
|
| 2011-02-11, 17:23
|