| | | |
|
| 2007-03-18, 23:03 Trening wysokogórski i hipoksja
Niewiem czy Szklarska Porebe mozna zaliczyc do ,,wysokogórskich" ale jakby nie patrzec od dawien dawna mozna tam spotkac czolowke polskich biegaczy...no i bedac własnie w popularnej Szklarskiej;) sam sie mogłem przekonac o drogocennych własciwosciach treningu na wysokosci.. kilka dni po przyjezdzie poprawiłem znaczaco swoj rekord zyciowy na 1km:DD prosimy wiecej takich artykułow:) |
|
| | | |
|
| 2007-03-19, 05:29
Szklarska to niskie góry, a raczej pagórki, chyba cos koło 800m npm- wpływ hipoksji na organizm biegacza przy takich wysokosciach to marzenie scietej głowy, ale potwierdzam, ze jest tam pewien mikroklimat i rewelecajne trasy biegowe wiec forma moze zwyzkować. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-03-22, 17:50 Hipoksja to mit?
Myślałem, że ten artykół wzbudzi wieej zainteresowania czytelników..starałem się pisać to jezykiem zrozumiałym dla każdego..chyba mi nie wyszło.
Może podzielicie sie drodzy czytelnicy swoimi doświadczeniami z pobytu w górach...nie ważne czy to ALpy czy Szklarska poręba....góry to góry!
Może nie warto liczyć na "cud" tego zjawisja.....? |
|
| | | |
|
| 2007-03-22, 18:22
2007-03-22, 17:50 - BZIUM napisał/-a:
Myślałem, że ten artykół wzbudzi wieej zainteresowania czytelników..starałem się pisać to jezykiem zrozumiałym dla każdego..chyba mi nie wyszło.
Może podzielicie sie drodzy czytelnicy swoimi doświadczeniami z pobytu w górach...nie ważne czy to ALpy czy Szklarska poręba....góry to góry!
Może nie warto liczyć na "cud" tego zjawisja.....? |
Doswiadczyłem kilka razy wpływu niskiego cisnienia na mój organizm, ale rzecz miała miejsce powyzej 3000mnpm- nizej nic nie czułem.
moje subiektywne odczucia to krótki przerywany oddech, wyczywalna przaca serca. kilka razy spałem tez na jeszcze wyzszych wysokosciach i zdarzało sie obudzić aby nabrac powietrza do ust jak ryba - W Szklarskiej chyba nie ma mowy o jakichkolwiek oznakach które opisałem a Ty przytoczyłes w artykule. Mozmna spac pod Łabskim Szczytem nawet i pół roku i to wg mnie mit że tam jest hipoksja - a to 1200-czy 1300 mnpm ;) 2000mnpm to wysokosć i góry gdzie mozna jeżdzic w celach poprawy ukladu oddechowo-krwionosnego. Cała czołówka biegaczy tak robi , ale to kosztuje. |
|
| | | |
|
| 2007-03-22, 19:00 Lepsze powietrze
2007-03-22, 18:22 - bebej napisał/-a:
Doswiadczyłem kilka razy wpływu niskiego cisnienia na mój organizm, ale rzecz miała miejsce powyzej 3000mnpm- nizej nic nie czułem.
moje subiektywne odczucia to krótki przerywany oddech, wyczywalna przaca serca. kilka razy spałem tez na jeszcze wyzszych wysokosciach i zdarzało sie obudzić aby nabrac powietrza do ust jak ryba - W Szklarskiej chyba nie ma mowy o jakichkolwiek oznakach które opisałem a Ty przytoczyłes w artykule. Mozmna spac pod Łabskim Szczytem nawet i pół roku i to wg mnie mit że tam jest hipoksja - a to 1200-czy 1300 mnpm ;) 2000mnpm to wysokosć i góry gdzie mozna jeżdzic w celach poprawy ukladu oddechowo-krwionosnego. Cała czołówka biegaczy tak robi , ale to kosztuje. |
Kiedyś jeździłem do Szklarskiej na narty, po nartach trenowałem. Na treningach można było spotkac całą Polską czołowkę z Renatą Kokowską na czele.I wyniki były nie takie jak teraz. Powód , zawodnicy trenowali jak szaleni bo był to jedyny powód wyjazdu za granicę. Dzisiaj większość bawi sie w bieganie. Szklarską polecam też z powodu powietrza, jak u nas wychodzę na trening to duszę się, czym ci ludzie palą w piecach? |
|
| | | |
|
| 2007-04-06, 21:23
Witam. Wydaje mi się że Szklarska Poręba ma bardzo specyficzny mikroklimat pomimo stosunkowo niskiej wysokości. Pracuje w reprezentacj narodowej w pewnej dyscyplinie sportu. Stosujemy trening wysokogórski, zwykle jest to wysokość ponad 1700m.n.p.m. maksymalnie kadra trenowała na 2300m.n.p.m. Pracuje również z młodzieżą w klubie, zastanawiam się czy wysokość 1300m.n.p.m jest wystarczająca do uzyskania widocznych efektów. Czy ktoś może mi pomódz??? |
|
| | | |
|
| 2007-04-06, 22:46 :)
2007-04-06, 21:23 - barto napisał/-a:
Witam. Wydaje mi się że Szklarska Poręba ma bardzo specyficzny mikroklimat pomimo stosunkowo niskiej wysokości. Pracuje w reprezentacj narodowej w pewnej dyscyplinie sportu. Stosujemy trening wysokogórski, zwykle jest to wysokość ponad 1700m.n.p.m. maksymalnie kadra trenowała na 2300m.n.p.m. Pracuje również z młodzieżą w klubie, zastanawiam się czy wysokość 1300m.n.p.m jest wystarczająca do uzyskania widocznych efektów. Czy ktoś może mi pomódz??? |
proponuje zwrócić się do kogoś kto jest na bierząco z fijologia...i jest w temacie:) |
|