|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | jang (2004-06-09) | Ostatnio komentował | byku (2004-06-16) | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 269 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(jang) | 2004-06-09, 17:32 Woda zakazana
Na zakończeniu ostatniego biegu w Lesie Kabackim (Bieg Carolina Medical Center) był krótki wykład fachowca, chyba lekarza lub fizjologa opiekującego się naszą kadrą pływacką. W każdym razie był to człowiek robiący bardzo profesjonalne wrażenie. Dowiedzieliśmy się rzeczy chyba dla wielu z nas zaskakującej: że w trakcie długotrwałego wysiłku, jakim jest np. bieg długodystansowy, nie powinniśmy w ogóle spożywać czystej wody. O tym że należy unikać wody gazowanej większość z nas doskonale wiedziała, ale że niegazowanej także - to już była dla nas (w każdym razie dla mnie) nowina. Należy raczej uzupełniać niedobory płynów i innych elementów w organizmie napojami izotonicznymi i energetyzującymi a także popitymi pewną ilością wody energetycznymi żelami, najlepiej (i to także dla mnie, i nie tylko dla mnie, było zaskakujące) z dodatkiem tłuszczów. I że najlepiej popijać te płyny w trakcie całego wysiłku małymi łykami, a nie raz na jakiś czas. Za to czysta woda, jak mówił wykładowca, powinna być całkiem zakazana w trakcie biegu, bo bardziej szkodzi niż pomaga (!).
Wykład był w ogóle bardzo ciekawy, brawa dla organizatorów za jego włączenie w program imprezy. |
| | | | | |
ANONIM
(Sylwek) | 2004-06-11, 22:50 Ja tez o tym nie wiedzialem...
W takim razie pic albo nie pic o to jest pytanie ;-) |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Julek) | 2004-06-12, 09:51 Pytanie do Janga i pozostałych z Warszawy.
A czy pamięta ktoś jakie były argumenty tego lekarza przeciwko spożywaniu wody podczas biegu?
Będę bardzo zobowiązany za odpowiedź, bo od zawsze pije wodę na maratonach korzystając z własnego tkzw. "jajeczka wielkanocnego". Pamiętacie może też nazwisko tego lekarza"
pozdrawiam biegających w stolicy
Julek |
| | | | | |
ANONIM
(Amaru) | 2004-06-12, 10:39 woda (nie)pić
Jeżeli pijemy samą czstą wodę to organizm pobiera z zmagazynowanych zapasów składniki (pozytywne, potrzebne) do jej zagęszczenia a zatem następuje szybki ich ubytek a jeżeli pijemy zbyt gęste płyny np. soki lub im podobne to organizm pobiera zapas wody do ich rozcieńczenia. I tak niedobrze i tak źle. Prawidłowo należy właśnie korzystać z profesjonalnie przygotowanych płynów izotonicznych z elektrolitami i energetyzujących. Tak najkrócej idzie to wytłumaczyć. |
| | | | | |
ANONIM
(darro) | 2004-06-12, 23:33 woda
Sprawa jest tajemnicza. Wykładowca przedstawił się jako opiekun kadry pływaków i w swoim wykładzie (bardzo ciekawym) powoływał się ciągle na na wiedzę ze strony "Australian Institute of Sport". Przestrzegał przed piciem wody w czasie biegów długodystansowych. Trochę się zdenerwowaŁem bo pewnie wypiłem już ponad kwintal wody podczas swoich startów w maratonach. Ale wszedłem na stronę:
http://www.ais.org.au/nutrition/FuelDistance.htm
tejże australijskiej federacji i w rozdziale:
Race Fluids and Fuel
natknąłem się na zdanie, że długodystansowcom oprócz najczęściej podawanej wody można serwować też napoje dla sportowców.
|
| | | | | |
ANONIM
(jang) | 2004-06-13, 14:06 Byłem zdziwiony
Wykład w sumie był króciutki i na jakąś dłuższą argumentację nie było czasu, a ta która była dla mnie laika w sprawach fizjologicznych była niezbyt zrozumiała. Też wodę pijam w trakcie biegów długodystansowych i przyznam, że wypowiedź wykładowcy, który chyba się nie przedstawiał z nazwiska (ja w każdym razie nie słyszałem) nieco mnie zdziwiła. |
| | | | | |
ANONIM
(zbyszek) | 2004-06-13, 16:31 Woda to życie!
Woda to życie!!! Nie wierzcie konowałom! Oni by tylko chcieli żebysmy chemię pili - Isostary i takie gówna, po których ma się zatwardzenie! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(byku) | 2004-06-16, 20:40 Komercja
Poprostu jest to zachęcanie nas do nabijania kasy producentom różnego rodzaju "powerkom".
Nie jestem przeciwny spożywaniu dozwolonych wynalazków pomagającym nam w szybzsej regeneracji wycieńczonego organizmu ,lecz jestem bardzo przeciwny ściemnianiu i narzucaniu jedynie słusznej drogi do sukcesu {Na Cracovia Maraton wycofano banany z trasy ,ponieważ pewien fachowiec
stwierdził że skodzą zamulając biegaczy}
Niech każdy ma możliwość wyboru tego co mu najbardziej odpowiada.
Jeżeli nie będziemy mieli tej alternatywy,to dojdzie do tego że na trasach maratonów będą tylko punkty z własnymi odżywkami. |
|
|
|
| |
|