|
| 2007-12-16, 15:49
2007-12-13, 12:04 - kaja napisał/-a:
Niestety trafiłam do trzech specjalistów ortopedów i kazdy stawial mi inną diagnozę.
1. kazał mi szykować się do operacji ponieważ uparcie tkwił,że mam uszkodzoną łękotkę.
na co ja uparcie twierdziłam, że z moim kolanem wszystko jest ok i nie położe się do szpitala.
Efekt: Jak chce się sama leczyć to mam więcej nie przychodzić i nie przyszłam.
chodziłam w gipsie i szukałam
ponieważ zdjęcie było czyste. Drugi zakomunikował mi koniec biegania i dał diagnozę iż nie ma smarowania czy czegos tam. Na to odparlam i dlatego mnie wsadfzili w gips? A wcześniej dali blokady
Podziekowałam i znowu stracilam trochę grosza.
Miedzyczasie leże w tym gipsie na całej nodze ponad miesiąc.
Kolejna wizyta. I pytanie kto Pani załozył ten gips.
Przeciez kolano jest zdrowe. W takim razie co mi jest, że nie moglam chodzić? Przeciążenia. Gdy się biega takowe się zdarzają. Od razu ściągali mi gips, trafiłam na fizyko i rozpoczęłam marsz ku szybkiemu powrotowi do zdrowia gdyż marzył mi się maraton w Poznaniu.
Samo usprawnianie nogi bylo masakrycznie bolesne ale w rezultacie pobiegłam Poznan.
I od tej pory nie chodze do tzw, specjalistów.
A co do składek to nie wiem na co płacę.
Jeżeli jestem pod sciana i wszystkie możliwe sposoby przestają działac to i tak zmuszona jestem sięgnąć po prywatne wizyty gdyż limity albo terminy są tak odległe, ze głowa mała |
a mnie ból kolana dopadł w sobotę więc udałem się do orto na Pogotowie. Zapisał mi maść i przeszło |
|