Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [10]  PRZYJAC. [27]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
hubert
Pamiętnik internetowy
Całe życie w BIEGU

Hubert Szwankowski
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Chojnice
15 / 19


2012-04-26

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Up and down (czytano: 1483 razy)



Kontuzja giry okazała się o wiele bardziej skomplikowana niż się wydawało. Po kolei. Naderwany mm brzuchaty łydki był tylko preludium, wstępem, rozbiegówk± do tego co działo sie dalej. Kolejnym słabym ogniwem okazał się staw biodrowy. Podczas szybszego biegania boli jak diabli. Szczególnie w tylnej czę¶ci - okolice po¶ladka. Postanowiłem, że udam się do masażysty, który zobaczy co z tym dalej robić. Heh ŻYCIE...

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
01:01
Gryzli
22:47
malkon99
22:43
Iryda
22:37
ronan51
22:34
Namor 13
22:32
Olek biega
22:27
ProjektMaratonEuropaplus
22:25
janusz9876543213
22:05
BOP55
21:59
marczy
21:58
kornas
21:55
VaderSWDN
21:47
JG
21:44
Stonechip
21:37
hubert
21:15
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |