2011-03-13
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Nie ma lipy! (czytano: 1445 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=4ISETBBymyw
Od ostatniego wpisu dużo się zmieniło. Ścięgno Achillesa nie wytrzymało i niestety musiałem w tym tygodniu trochę odpuścić. Do tej decyzji przekonał mnie kompletnie nieudany Top Cross. Całą moc w tamtym biegu brałem z ud, bałem się pobiec z łydek żeby Achillesa nie uszkodzić.
Odpocząłem trochę i w sobotę wystartowałem w GP Torunia. Na samym początku ulokowałem się bodajże na siódmym miejscu. Biegłem ostatni w trzyosobowej grupie. Byli w niej również Mati Goleniewski i nieznany mi kolarz z TTC Jade. Zresztą ten cyklista mnie trochę irytował, bo za każdym razem ścinał lekko jeden zakręt. (W GP biegnie się piec okrążeń + finisz. Teoretycznie 7,5 km - w rzeczywistości trochę mniej.) Na drugim kółku zacząłem odstawać kilka kroków od grupy. Okrążenie później Mateusz wyprzedził kolarza i wypracował kilka, może kilkanaście metrów przewagi. Ja również postanowiłem zaatakować. Ostatecznie przybiegłem na metę pierwszy z tej początkowej grupy. Wbiegłem na metę z kilkusekundową przewagą - czas 27:02 wg Garmina.
Ha ha ha ! Za tydzień Poznań i Maniacka Dziesiątka. Wpisowe opłacone. ha ha ha. Czekam na potwierdzenie tylko. Sam nie wiem co nabiegam. Nie ma lipy ! ha ha ha
Na fotce dwa Bolty i........nieBolt :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |