2016-02-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Opłaty startowe... biznes jakich mało (czytano: 650 razy)
Początkiem marca w Brennej odbędzie się trzeci raz Górska Pętla UBS 12:12. W tym roku staramy się zorganizować zawody, które będą wyjątkowe - one podobno były wyjątkowe... ale w tym roku będą szczególnie wyjątkowe. Limit miejsc 200 osób, już dawno został osiągnięty i nie przewidujemy jego zwiększania. To kameralne "tanie" ultra.
Bieg 12 godzinny to coś co biegacze lubią bardzo. W pakietach są noclegi, piękne metalowe medale, mobilna sauna dla każdego zawodnika, nagrody, ciekawa zawartość pakietu, a żarełko iście z wesela. Na trasie światełka, odblaski, punkt żywieniowy, itp. Uczestnicy biegają indywidualnie, a także w sztafecie po 16km górskiej pętli. W parze można było wystartować za 85 zł/os z noclegiem na sali, bądź za 105 zł/os z noclegiem w pokoju.
Obserwujemy w stowarzyszeniu Ultra Beskid Sport to co się dziwnego dzieje z biegami i opłatami... szczególnie na dłuższych biegach. Oczywiście każdy sam sobie wybiera, gdzie i z kim biega i za jaką cenę. Ale czy tu nie chodzi czasami o to aby się lansować i chwalić się przed znajomymi - przebiegłem to i tamto...?
W czerwcu, w sobotę 25.06 robimy górski półmaraton w Bielsku-Białej, opłata 40 zł, zapisy lecą od kilku dni. Bieg nagrodzony w plebiscycie Najlepsze Biegi Górskie w roku 2015.
Meta w nowoczesnej hali widowiskowej, lotna premia dla amatorów, biegi dla dzieci, biegi na orientację... wykłady o bieganiu. Staniemy na głowie aby było super... ale czy biegacze nie wybiorą czegoś droższego?
Niektórzy uważają, że jak bieg tańszy to gorszy. My się z tym nie zgadzamy...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |