2014-07-12
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 5#400m (czytano: 1374 razy)
Dzi¶ zrobiłem trening na który szykowałem się od kilku dni.Oczywi¶cie tytuł wpisu wszystko zdradzil ale miałem mieszane my¶li czy dam rade.
Mam w sobie wewnętrzny niepokój jak mam wykonać trening na granicy maxa.
Po kilku ostatnich treningach nie byłem nastawiony optymistycznie ponieważ przez te upaly biegalo mi się tragicznie,ale wczoraj rozbieganie 17km zrobiłem w swietnym samopoczuciu nogi lekkie.
Dzis o 9rano wyjolem z szafy kolce i z plecakiem ruszyłem n bierznie.
Po solidnej rozgrzewce 10km i kilku rytmach ruszyłem...
Pogoda była dobra mimo ze lekko kropilo to 17stopni było idealnie.Po zatrzymaniu stopera po 400m było 1"11 200m truchtu i znowi ruszam czas 1"12 i tu poczułem ze nogi mi się napapowaly i chyba nie dam rady takim tepem do końca?ale prubuje dalej 3powturzenie 1;11 czwarte odziwo 1;09 i na ostatnie 400m zalozylem kolce i wyszlo 1"09.
WOW jeszcze tak szybko nie biegałem i jestem zadowolony -;)
Choc do jesiennych startow jeszcze daleko jestem dobrej my¶li. Jutro 21km wybiegania i tydzień zamykam z 90km.
najbliższy start kontrolny za 2tyg.Bieg Powstania Warszawskiego.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |